- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 15:33
Wybaczcie że tak smęce no ale znowu problem wynikł :/
Jestem współwłascicielem mieszkania .
Ojciec przepisał na mnie swoją część gdy odchodzil (rozwód)
Nagle moja matka oznajmia mi , że nie pozwala na to bym
chłopaka do domu przyprowadziła , poniewaz pomimo tego iz
jestem wspolwlascicielem nie dokladam sie do mieszkania i nie mam prawa
nikogo zaprosic. A jesli on przyjdzie ona powiedziala ze zadzwoni po
policje lub pojdzie po swojego brata , pietro wyzej by wyrzucil go z
mieszkania . Nie rozumiem przeciez mam takie same prawa do tego
mieszkania jak i ona i ona moze przyprowadzac kogo chce a ja nie ?
Co mam zrobic w tej sytuacji ? doradzcie
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
2 sierpnia 2012, 15:52
ewelina8015 napisał(a):
Elianaa napisał(a):
Przypuszczam że moja mama również by miała jakieś "ale" do tego żeby facet u mnie przesiadywał jak bym jej w wieku 20 lat przyniosła dziecko...
W sumie to ja bym jej sie dała wtedy wychulać, juz i tak wpadła, na 9 miechów drugi raz raczej sie nie da.
W sumie masz racje, 9 miesięcy z głowy ;p
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
2 sierpnia 2012, 15:56
Temat założony po to by się wyszczekać.
Jak nie płacisz to nie masz równych praw i tyle.
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
2 sierpnia 2012, 16:00
Czytałam twoje poprzednie watki i wiem że twoja matka musi być jakaś chora psychicznie,bo niedość że wybrałam faceta zamiast swojego dziecka,to ciagle ci robi problemy.Tak jak pisałaś najpierw cieszyła się z zagrożonej ciąży,potem chciała wyprowadzić się i poodłączać wszystko a teraz to...ehh brak słów...Robi ci ewidentnie na złość,tylko jaki ma w tym cel,żeby własne dziecko tak zadręczać?może ten facet nia steruje? wiesz co do obecnej sytuacji to nie dałabym sie prowokować,dla twojego dobra i dziecka.Ja bym przyprowadziła chłopaka,w końcu jest ojcem dziecka,a jak będzie dym to wzywać policje,co ci zrobią?nic.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 16:05
Aspenn napisał(a):
Czytałam twoje poprzednie watki i wiem że twoja matka musi być jakaś chora psychicznie,bo niedość że wybrałam faceta zamiast swojego dziecka,to ciagle ci robi problemy.Tak jak pisałaś najpierw cieszyła się z zagrożonej ciąży,potem chciała wyprowadzić się i poodłączać wszystko a teraz to...ehh brak słów...Robi ci ewidentnie na złość,tylko jaki ma w tym cel,żeby własne dziecko tak zadręczać?może ten facet nia steruje? wiesz co do obecnej sytuacji to nie dałabym sie prowokować,dla twojego dobra i dziecka.Ja bym przyprowadziła chłopaka,w końcu jest ojcem dziecka,a jak będzie dym to wzywać policje,co ci zrobią?nic.
a jak myslisz co jeszcze pomysli o mojej rodzinie skoro taki dym bedzie ? Steruje nia bo mnie nie lubi ew. od tak . No coz
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 710
2 sierpnia 2012, 16:06
Z drugiej strony gdyby twoja mama się wyprowadziła nawet nie miałabyś z czego utrzymać mieszkania, a skoro w tak chamski sposób odzywasz się na forum to dla niej przypuszczalnie jesteś jeszcze gorsza.
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
2 sierpnia 2012, 16:07
ewelina8015 napisał(a):
Elianaa napisał(a):
Przypuszczam że moja mama również by miała jakieś "ale" do tego żeby facet u mnie przesiadywał jak bym jej w wieku 20 lat przyniosła dziecko...
W sumie to ja bym jej sie dała wtedy wychulać, juz i tak wpadła, na 9 miechów drugi raz raczej sie nie da.
ewelina8015 - Twoje wypowiedzi są tak żałosne, że aż wstyd mi je czytać.
Withinka- prawo mam, jeśli on nie zakłóca spokoju współwłaścicielce, czyli matce, ale...czy to warto? Ona i tak się wyprowadzi, więc wtedy będzie mogła Cię, za przeproszeniem, cmoknąć, a teraz... szkoda Twojego spokoju, zdrowia Twego i maleństwa. Może lepiej spotkajcie się poza domem? Jakaś kawa, spacer.. W tym domu [wariatów ] nawet spokojnie nie porozmawiacie, a teraz chyba o to chodzi, żeby ustalić co dalej.
- Dołączył: 2009-01-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 641
2 sierpnia 2012, 16:10
Aspenn napisał(a):
Czytałam twoje poprzednie watki i wiem że twoja matka musi być jakaś chora psychicznie,bo niedość że wybrałam faceta zamiast swojego dziecka,to ciagle ci robi problemy.Tak jak pisałaś najpierw cieszyła się z zagrożonej ciąży,potem chciała wyprowadzić się i poodłączać wszystko a teraz to...ehh brak słów...Robi ci ewidentnie na złość,tylko jaki ma w tym cel,żeby własne dziecko tak zadręczać?może ten facet nia steruje? wiesz co do obecnej sytuacji to nie dałabym sie prowokować,dla twojego dobra i dziecka.Ja bym przyprowadziła chłopaka,w końcu jest ojcem dziecka,a jak będzie dym to wzywać policje,co ci zrobią?nic.
stanowczo popieram. Przecież cię nie wyrzucą. Dbaj o siebie i unikaj matki ze względu chociażby na dziecko.
I nie rozumiem ludzi którzy piszą, że nie dziwią się bo masz 20 lat i jesteś w ciąży. Jesteś dorosłą osobą, a nie gówniarą lat 15. Moim zdaniem ciąża w wieku 20 lat to żadna anomalia czy powód by dręczyć swoje dziecko.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 16:11
nessi1995 napisał(a):
Z drugiej strony gdyby twoja mama się wyprowadziła nawet nie miałabyś z czego utrzymać mieszkania, a skoro w tak chamski sposób odzywasz się na forum to dla niej przypuszczalnie jesteś jeszcze gorsza.
wtedy zamieszkal by moj chlopak i by pomogl. skad mozesz wiedziec jaka jestem dla matki w realu? Nie mozesz oceniac dobrze nie znajac sytuacji .
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 16:14
klapek.babki napisał(a):
ewelina8015 napisał(a):
Elianaa napisał(a):
Przypuszczam że moja mama również by miała jakieś "ale" do tego żeby facet u mnie przesiadywał jak bym jej w wieku 20 lat przyniosła dziecko...
W sumie to ja bym jej sie dała wtedy wychulać, juz i tak wpadła, na 9 miechów drugi raz raczej sie nie da.
ewelina8015 - Twoje wypowiedzi są tak żałosne, że aż wstyd mi je czytać. Withinka- prawo mam, jeśli on nie zakłóca spokoju współwłaścicielce, czyli matce, ale...czy to warto? Ona i tak się wyprowadzi, więc wtedy będzie mogła Cię, za przeproszeniem, cmoknąć, a teraz... szkoda Twojego spokoju, zdrowia Twego i maleństwa. Może lepiej spotkajcie się poza domem? Jakaś kawa, spacer.. W tym domu [wariatów ] nawet spokojnie nie porozmawiacie, a teraz chyba o tochodzi, żeby ustalić co dalej.
Głupio mi tak powiedziec chłopakowi : wybacz ale moja matka nie chce cie widziec . ?
A niech sie wyprowadza , nerwow mniej. Tylko dlaczego dziewczyny tu wyzej jadą mnie dlatego ze jestem w ciazy w wieku 20lat?
To chyba nie jest zaden grzech przekroczylam juz prog pelnoletnosci , to co maja w takim razie powiedziec matki 15-16letnie?
- Dołączył: 2012-06-19
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 203
2 sierpnia 2012, 16:17
Jesli mieszkanie jest w takim samym stopniu Twoje jak i jej to macie takie same prawa.mozesz przyprowadzac gosci tylko nie moga zaklocac jej spokoju.nawet mozesz sama sie wyniesc gdzies i wynajac pokoj ktory tobie nalezy.moze ja postrasz wlasnie w tten sposob jesli nie da sie z nia porozumiec.bedzie wtedy miec pieniadze z mieszkania i zobaczysz jak jej mina zrzednie