- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
2 sierpnia 2012, 15:33
Wybaczcie że tak smęce no ale znowu problem wynikł :/
Jestem współwłascicielem mieszkania .
Ojciec przepisał na mnie swoją część gdy odchodzil (rozwód)
Nagle moja matka oznajmia mi , że nie pozwala na to bym
chłopaka do domu przyprowadziła , poniewaz pomimo tego iz
jestem wspolwlascicielem nie dokladam sie do mieszkania i nie mam prawa
nikogo zaprosic. A jesli on przyjdzie ona powiedziala ze zadzwoni po
policje lub pojdzie po swojego brata , pietro wyzej by wyrzucil go z
mieszkania . Nie rozumiem przeciez mam takie same prawa do tego
mieszkania jak i ona i ona moze przyprowadzac kogo chce a ja nie ?
Co mam zrobic w tej sytuacji ? doradzcie
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
3 sierpnia 2012, 18:06
Jako współwłaściciel masz prawo i tego nikt Ci nie zabierze. Powiedz jej, że jak wyprosi Twojego faceta to Ty zadzwonisz po policję, że ona zakłóca Twój spokój.
3 sierpnia 2012, 19:19
Rozmowa nadal w toku....
Miałaś z nim dzisiaj porozmawiać na poważnie (jak dobrze pamiętam), i co?
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
3 sierpnia 2012, 20:31
Jula90 napisał(a):
Rozmowa nadal w toku....Miałaś z nim dzisiaj porozmawiać na poważnie (jak dobrze pamiętam), i co?
nie dzis tylko 16 sierpnia jak sie spotkamy
- Dołączył: 2012-03-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1370
3 sierpnia 2012, 21:34
16 sierpnia? O rany...nie wytrzymałabym tyle.
3 sierpnia 2012, 22:00
Bardzo rzadko się widujecie i tak myśle skąd ta ciąża.. Wy sie nawet dobrze nie znacie, bo jak poznać kogos spotykając się co 2-3miesiące.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
3 sierpnia 2012, 23:11
9magda6 napisał(a):
Bardzo rzadko się widujecie i tak myśle skąd ta ciąża.. Wy sie nawet dobrze nie znacie, bo jak poznać kogos spotykając się co 2-3miesiące.
bez przesady z tymi miesiącami . Skąd? Z powietrza sie nie wziela. Skad mozesz o tym wiedziec a i spotykamy sie czesciej niz myslisz , nie moja wina ze teraz jest kilkaset km ode mnie i do spotkania jeszcze 2 tygodnie
4 sierpnia 2012, 01:57
Ale ty napisałaś że widujecie się co 2-3miesiące.
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Goleniów
- Liczba postów: 1724
4 sierpnia 2012, 08:19
9magda6 napisał(a):
Ale ty napisałaś że widujecie się co 2-3miesiące.
Chodziło mi o MOJEGO ojca , bo ktoś zapytał czy nie moze mi pomóc. A nie o Ojca mojego dziecka . Wiec czytaj uwaznie.