- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 lipca 2012, 20:42
31 lipca 2012, 20:57
moja mama powiedziała mi kiedyś, że to nie wypada, by dziewczyna chodziła do chłopaka do domu :) mój tato za to zawsze mówił, że mama jest niereformowalna :) więc gdy byłam w Twoim wieku i chciałam gdzieś wyjść z chłopakiem, mówiłam o tym tacie a dopiero on mamie :) myślę jednak, ze rodzice mi ufali, dlatego nigdy nie robili większych problemów. porozmawiaj z mamą, przedstaw chłopaka i pozwól by wyraziła swoje zdanie. często mama lub tata mają lepszą intuicję i widzą, że dany chłopak ma swoje za uszami... no i pamiętaj - oni chcą dla Ciebie jak najlepiej!
Moim zdaniem twoja mama miała rację . Dziewczyny w XXI wieku w ogóle nie mają szacunku do siebie..
31 lipca 2012, 21:04
Moim zdaniem twoja mama miała rację . Dziewczyny w XXI wieku w ogóle nie mają szacunku do siebie..moja mama powiedziała mi kiedyś, że to nie wypada, by dziewczyna chodziła do chłopaka do domu :) mój tato za to zawsze mówił, że mama jest niereformowalna :) więc gdy byłam w Twoim wieku i chciałam gdzieś wyjść z chłopakiem, mówiłam o tym tacie a dopiero on mamie :) myślę jednak, ze rodzice mi ufali, dlatego nigdy nie robili większych problemów. porozmawiaj z mamą, przedstaw chłopaka i pozwól by wyraziła swoje zdanie. często mama lub tata mają lepszą intuicję i widzą, że dany chłopak ma swoje za uszami... no i pamiętaj - oni chcą dla Ciebie jak najlepiej!
31 lipca 2012, 21:05
31 lipca 2012, 21:05
Nie uważam, by spotykanie się z chłopakiem w jego domu, oznaczało, że się nie szanuję...Moim zdaniem twoja mama miała rację . Dziewczyny w XXI wieku w ogóle nie mają szacunku do siebie..moja mama powiedziała mi kiedyś, że to nie wypada, by dziewczyna chodziła do chłopaka do domu :) mój tato za to zawsze mówił, że mama jest niereformowalna :) więc gdy byłam w Twoim wieku i chciałam gdzieś wyjść z chłopakiem, mówiłam o tym tacie a dopiero on mamie :) myślę jednak, ze rodzice mi ufali, dlatego nigdy nie robili większych problemów. porozmawiaj z mamą, przedstaw chłopaka i pozwól by wyraziła swoje zdanie. często mama lub tata mają lepszą intuicję i widzą, że dany chłopak ma swoje za uszami... no i pamiętaj - oni chcą dla Ciebie jak najlepiej!
Ok..nie chcę wnikać w dyskusję , bo zazwyczaj na vitalii przeradza się ona w kłótnię . Wyraziłam po prostu swoje zdanie na ten temat i na tym poprzestanę .
31 lipca 2012, 21:09
31 lipca 2012, 21:10
31 lipca 2012, 21:17
Ok..nie chcę wnikać w dyskusję , bo zazwyczaj na vitalii przeradza się ona w kłótnię . Wyraziłam po prostu swoje zdanie na ten temat i na tym poprzestanę .Nie uważam, by spotykanie się z chłopakiem w jego domu, oznaczało, że się nie szanuję...Moim zdaniem twoja mama miała rację . Dziewczyny w XXI wieku w ogóle nie mają szacunku do siebie..moja mama powiedziała mi kiedyś, że to nie wypada, by dziewczyna chodziła do chłopaka do domu :) mój tato za to zawsze mówił, że mama jest niereformowalna :) więc gdy byłam w Twoim wieku i chciałam gdzieś wyjść z chłopakiem, mówiłam o tym tacie a dopiero on mamie :) myślę jednak, ze rodzice mi ufali, dlatego nigdy nie robili większych problemów. porozmawiaj z mamą, przedstaw chłopaka i pozwól by wyraziła swoje zdanie. często mama lub tata mają lepszą intuicję i widzą, że dany chłopak ma swoje za uszami... no i pamiętaj - oni chcą dla Ciebie jak najlepiej!
31 lipca 2012, 21:30
Wierz mi, nie zamierzam się kłócić. Jestem ciekawa co złego widzisz w tym, że dziewczyna spotyka się z chłopakiem w jego domu. Przy założeniu, że jest to takie samo normalne spotkanie jak gdziekolwiek indziej.Ok..nie chcę wnikać w dyskusję , bo zazwyczaj na vitalii przeradza się ona w kłótnię . Wyraziłam po prostu swoje zdanie na ten temat i na tym poprzestanę .Nie uważam, by spotykanie się z chłopakiem w jego domu, oznaczało, że się nie szanuję...Moim zdaniem twoja mama miała rację . Dziewczyny w XXI wieku w ogóle nie mają szacunku do siebie..moja mama powiedziała mi kiedyś, że to nie wypada, by dziewczyna chodziła do chłopaka do domu :) mój tato za to zawsze mówił, że mama jest niereformowalna :) więc gdy byłam w Twoim wieku i chciałam gdzieś wyjść z chłopakiem, mówiłam o tym tacie a dopiero on mamie :) myślę jednak, ze rodzice mi ufali, dlatego nigdy nie robili większych problemów. porozmawiaj z mamą, przedstaw chłopaka i pozwól by wyraziła swoje zdanie. często mama lub tata mają lepszą intuicję i widzą, że dany chłopak ma swoje za uszami... no i pamiętaj - oni chcą dla Ciebie jak najlepiej!
hmm...Wiesz ja ogólnie jestem nastawiona anty do płci męskiej, stąd takie moje zdanie na ten temat ;)
31 lipca 2012, 21:39
Moim zdaniem twoja mama miała rację . Dziewczyny w XXI wieku w ogóle nie mają szacunku do siebie..
31 lipca 2012, 21:41
Edytowany przez Nightt 31 lipca 2012, 21:42