- Dołączył: 2012-06-21
- Miasto:
- Liczba postów: 14
29 lipca 2012, 07:58
Bardzo zależy mi na waszej opinii. Jestem ciekawa co myślicie o wizycie u egzorcysty.
Od dłuższego czasu w moim życiu dzieje się dużo dziwnych rzeczy. Nie chodzi o jakieś paranormalne zjawiska, bo nic z tych rzeczy ale o zwykłe codzienne życie, Może trudno wam zrozumieć i pomyślicie, że wszystkim jest raz gorzej raz lepiej i każdemu raz na jakiś czas życie daje po dupie. Ale ja już padam pod ciężarem dziwnie skomplikowanych wydarzeń, tak krótko mówiąc pech goni pecha. Ma się wrażenie jakby ciążyła nade mną klątwa. To wygląda tak jak by ktoś powiedział, żebyś nie zaznała szczęścia., i nie pamiętam kiedy ostatni raz czułam się szczęśliwa. A jest to bardzo prawdopodobne bo jest w moim życiu osoba, która mnie przeklęła, niesłusznie oczywiście, eh ale to odrębny temat i nie będę wam zawracać głowy. A czy wy wierzycie w klątwy ? wierzycie w egzorcystów ? Ja jestem osobą twardo stąpającą po ziemi, nie wierzę we wróżki, wróżby itp Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do egzorcyzmów, krótko mówiąc nie wierzyłam w nie.
Ale jak ma się już dość i nie ma się już siły by walczyć z życiem bo inaczej tego nazwać nie można, to zaczyna się brać wszystko pod uwagę byle by sobie pomóc.
Jeśli, ktoś z was był albo wiecie coś na takie tematy piszcie, bardzo liczę na waszą pomoc.
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1039
29 lipca 2012, 09:37
paulina1250 napisał(a):
younginka napisał(a):
Dementorzy wyssali z Ciebie szczęście. Strzeż się pocałunku dementora..
zalosne
jadę właśnie do kościoła i przy okazji pomodlę się za autorkę, za Ciebie też? :D
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1613
29 lipca 2012, 09:48
powiem ci tak jesli jesteś katoliczką wierzysz w Boga Jezusa to pinnaś wierzyć i w zlo.. szatana. to nie jest kudlaty diabelek z ogonkiem i rożkami tylko osoba ktor ma potężną moc ! nie wieszysz we wrożki?
Twoj bład on sa i naprawde mogą przepowiedzieć ci przyszlość tylko ze one sa przeklęte na wieki bo swoje disze oddały szatanowi za pośrednictwem którego własnie to robią.
Klątwy , uroki .. urok może rzucić każdy kto Ci zazdrości...klątwe może puścić osoba która sie na tym zna. klątwy to nie zabawa !
Wybrałabym sie na tweoim miejscu do eggzorcysty albo nawet zwykłego ks. i mu opowiedziała całą sytuacje.
- Dołączył: 2011-04-10
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 747
29 lipca 2012, 10:05
Witaj, jak najbardziej polecam wizytę u egzorcysty...jeśli tak jak piszesz zostałaś przekleta przez kogoś może to mieć poważne skutki w Twoim życiu, niektórzy ludzie nie zdają sobie nawet z tego sprawy jaka moc ma słowo - przeklinając kogoś. W każdej diecezji, w mojej również raz na jakiś czas odbywają się spotkanie z egzorcystą - msze o uzdrowienie - może warto abyś wybrała się na taką mszę...
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 9160
29 lipca 2012, 10:16
hejka ja nie bardzo mogę coś doradzić ale rozmowa z księdzem - nie spowiedź rozmowa może by coś dała - jakieś rozwiązanie
musiała byś trafić do mądrego i oczytanego księdza / a może ojcowie ( też księża) - ktoś kto by zrozumiał ,nie wyśmiał i umiał pomóc
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
29 lipca 2012, 12:33
W Twoim życiu raczej działa podświadomość... przyciągasz do siebie nieustannie złe, przykre sytuacje, bo myślisz o nich wciąż jako o jedynych jakie mają prawo Cię spotkać. Prawo przyciągania... Secret sobie ściągnij z chomikuj.pl i obejrzyj film. Zmienisz nastawienie, zmienisz swoje życie. A czy to sprawa klątwy? Wątpię. Osoba, która miałaby ją rzucić musiałaby mieć niezwykłą moc... a raczej w ezoteryce to się nazywa energią... Mało jest takich ludzi o takich właściwościach.
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1150
29 lipca 2012, 12:52
younginka napisał(a):
Dementorzy wyssali z Ciebie szczęście. Strzeż się pocałunku dementora..
Widzę że ktoś się tu naczytał Harrego Pottera :D
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
29 lipca 2012, 13:01
czytając, sądzę,
że być może faktycznie to "przeklinanie" jakiś tam wpływ ma,
ale bardziej uważam że sama za dużo czasu i energii poświęcasz temu wszystkiemu.
Albo masz depresję a przyczyny szukasz w jakichś wydarzeniach z przeszłości.. powody do smutku zawsze się znajdzie jak tylko się chce.
może przestaw się na pozytywne myślenie?
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
29 lipca 2012, 13:14
Hmm...Ja wierzę w klątwę i tak jak pisały dziewczyny- najpierw udałabym się na rozmowę z księdzem.
Ale też myślę, że nieopuszczający Cię pech może działać na zasadzie samospełniającego się proroctwa?
Może tak bardzo uwierzyłaś w urok, że teraz tak naprawdę sama nie wierzysz, że może być dobrze i ciągle doszukujesz się czyhającego zła?
A ponad to, czytałaś może książkę "sekret"?
Może tu coś da?
- Dołączył: 2012-01-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3203
29 lipca 2012, 13:28
wierzę w takie rzeczy. Sama to przeszłam, najgorsze co może byc w życiu