Temat: Jego zdrada i przemiana

Mój facet kilka miesięcy temu dopuścił się zdrady (po pijaku - niewiele pamieta) będąc ponad 1000 km ode mnie.
Od tamtej pory przeszedł przemiane: przestal chodzic po imprezach, po pracy cale wieczory spędza ze mną na gg, widać, że jest 100 razy 'lepszy' niż przed tym czego dokonał. - byłam w szoku, wszyscy mówili, że musi mnie bardzo kochać.
Po ponad pół roku powiedział, że musi mi to powiedzieć ponieważ męczy go to. Mówił rzeczy typu, że myśli o mnie jako o kobiecie na całe życie i nie chce mieć nic za uszami, że chce być czysty. I że woli mi teraz powiedzieć niż za kilka lat ma wyjść kiedy rozstanie nie będzie już takie proste gdy się na nie zdecyduje.
Powiedział, że chce, żebym była świadoma tego, że decyduje się na życie z kimś kto nie do końca zachował się fair i bardzo tego żałuje.
Stara się do dzisiaj mi wszystko wynagrodzić.
No i nie wiem co teraz zrobić.
Wybaczyłybyście?

oj juz to pisałam kilka razy ale kiedys  słyszałam, chyba nawet na jakis zajęciach na studiach (studiuje psychologie), że jak ktos ma silnie zkaorzenione w sobie zasady jakies to ich nie złamie chocby był pijany czy zahipnotyzowany (!). Także jesli wystarczył mu alkohol żeby to zorbic to naprawde to sie mzoe powtórzyc.. Przecież pic na zawsze nie przestanie.

Jelsi wiesz, z epotarfisz z tym zyc, zapomniec, nie wypominac i jesli wierzysz, ze to sie naprawde nie powtórzy to wróc. ale jesli nawet była taka sytuacja z jego była.. to ja bym nie wybaczała.

Pasek wagi
Wiecie co, tylko byście zostawiały tych facetów bo zdradził. No ok zdradził, może faktycznie przegiął, ale walczy, a ja jakoś wielkiego powiązania nie widzę z tą poprzednią. Chciałabym zobaczyć, czy jakby kazali wam rzucać kamieniami w niego, ale tylko wtedy, kiedy byłybyście w 100% święte to jestem ciekawa ile by odeszło. Moim zdaniem przeginacie, robicie z niego najgorszego, a jego zdradę, można porównać do naszego odchudzania! TAK! Czy wy od razu rezygnujecie, kiedy najecie się słodyczy i innych 'zakazanych' rzeczy? NIE! Bo dajecie sobie drugą szansę. Gdybyście były takie okrutne względem siebie, jak względem facetów- byłoby nas tu o wiele wiele mniej
Pasek wagi
jeżeli zapomnisz - jasne. ja nie dałabym rady, jestem pamiętliwa.
Każdy zasługuje na drugą szansę.

katie432 napisał(a):

Wiecie co, tylko byście zostawiały tych facetów bo zdradził. No ok zdradził, może faktycznie przegiął, ale walczy, a ja jakoś wielkiego powiązania nie widzę z tą poprzednią. Chciałabym zobaczyć, czy jakby kazali wam rzucać kamieniami w niego, ale tylko wtedy, kiedy byłybyście w 100% święte to jestem ciekawa ile by odeszło. Moim zdaniem przeginacie, robicie z niego najgorszego, a jego zdradę, można porównać do naszego odchudzania! TAK! Czy wy od razu rezygnujecie, kiedy najecie się słodyczy i innych 'zakazanych' rzeczy? NIE! Bo dajecie sobie drugą szansę. Gdybyście były takie okrutne względem siebie, jak względem facetów- byłoby nas tu o wiele wiele mniej

A kto z niego robi najgorszego? poza tym nie porównuj odchudzania do zdardy, to są zupełnie inne mechanizmy, zupełnie inne sprawy..  A ty dla mnie zbyt bagatelizujesz pisząc "może faktycznie przegiał"/

Pasek wagi

paranormalsun napisał(a):

oj juz to pisałam kilka razy ale kiedys  słyszałam, chyba nawet na jakis zajęciach na studiach (studiuje psychologie), że jak ktos ma silnie zkaorzenione w sobie zasady jakies to ich nie złamie chocby był pijany czy zahipnotyzowany (!). Także jesli wystarczył mu alkohol żeby to zorbic to naprawde to sie mzoe powtórzyc.. Przecież pic na zawsze nie przestanie.Jelsi wiesz, z epotarfisz z tym zyc, zapomniec, nie wypominac i jesli wierzysz, ze to sie naprawde nie powtórzy to wróc. ale jesli nawet była taka sytuacja z jego była.. to ja bym nie wybaczała.

Tez studiowalam psychologie, niemniej sklanialabym sie do zupelnie innej teorii. Masz chocby Festingera, ktory stwierdza ze kazdego da sie umiejetnie "skusic". Choc zgadzam sie ze kwestia jest tu cena. Jak traktowac alkohol? Jako cos calkowicie pozbawiajacego hamulcow, czy mimo wszystko slaby argument? - Ja mialabym watpliwosci.

katie432 napisał(a):

Wiecie co, tylko byście zostawiały tych facetów bo zdradził. No ok zdradził, może faktycznie przegiął, ale walczy, a ja jakoś wielkiego powiązania nie widzę z tą poprzednią. Chciałabym zobaczyć, czy jakby kazali wam rzucać kamieniami w niego, ale tylko wtedy, kiedy byłybyście w 100% święte to jestem ciekawa ile by odeszło. Moim zdaniem przeginacie, robicie z niego najgorszego, a jego zdradę, można porównać do naszego odchudzania! TAK! Czy wy od razu rezygnujecie, kiedy najecie się słodyczy i innych 'zakazanych' rzeczy? NIE! Bo dajecie sobie drugą szansę. Gdybyście były takie okrutne względem siebie, jak względem facetów- byłoby nas tu o wiele wiele mniej

pff. nie rozsmieszaj mnie. Silna wola a morale, to zupelnie co innego.         

Ja staram się być obiektywna. No przegiął, faktycznie przegiął, ale walczy i się stara. No po części ten mechanizm tak samo działa- bynajmniej dla mnie, ale mnie też będziecie potępiać jak jego? Wiadomo, że tu chodzi o jej przyszłość, związanie się z kimś na całe życie (może)- jak nie spróbuje, to się nie dowie, a od razu zakładacie, że jak zdradził, to znowu to zrobi i znowu i znowu...
Pasek wagi

katie432 napisał(a):

Ja staram się być obiektywna. No przegiął, faktycznie przegiął, ale walczy i się stara. No po części ten mechanizm tak samo działa- bynajmniej dla mnie, ale mnie też będziecie potępiać jak jego? Wiadomo, że tu chodzi o jej przyszłość, związanie się z kimś na całe życie (może)- jak nie spróbuje, to się nie dowie, a od razu zakładacie, że jak zdradził, to znowu to zrobi i znowu i znowu...

bo swoją poprzednią dziewczynę zdradził z autorką. to nie są założenia tylko fakty. zdradził raz, zdradził po raz drugi. 
spróbowałabym wybaczyć.

no zdradził już swoje partnerki 2 razy. Nie mial z tym problemów, więc musiałaby mieć nadzieję, że on nie będzie chciał się kiedyś jeszcze ,,sprawdzić'' w ten sposób.
Znam nie jednego faceta, który chce podbudować swoją męskość (nawet gdy jest kilka lat po ślubie) i ląduje w łóżku z inną, bo czuje si wtedy mężczyzną. Uwieść swoja żonę to już nie taka trudna sprawa a niektórzy faceci lubią wyzwania typu obce kobiety.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.