Temat: problem z facetem

...


Według mnie trójkąt może pomóc. Poznaj ją, pewnie to fajna i sympatyczna laska, ty się odstresujesz, chłopak będzie zadowolony, ty też będziesz zadowolona i wszyscy będą zadowoleni.
nie umiem ocenić to czy zachowujesz się normalnie czy jesteś chorobliwe zazdrosna ale...
facet który dopiero po roku związku mówi że Cie kocha?...

HarisPilton napisał(a):

Jestem stara Vitalijka

dziewczyno! 15 lat to nie tak dużo, masz jeszcze całe życie przed sobą 
Pasek wagi
ja bym powiedziała, że zostawił otwarta poczte:P i mnie zaciekawiło, a co do pytania To nie jest wcale OK!!! i nie wariujesz moim zdaniem bynajmniej. To szczyt chamstwa i tyle.. nie wystraczasz mu? Ja bym wymyslila bajjke jak tam weszlam i mu powiedziala bo bym inaczej wybuchla.. nie mozna dusic tego w sobie caly czas i sie zastanawiac. powodzonka i trzymaj sie
Może i to po części Twoja wina. Jak facet flirtuje z inną laską będąc w związku, to znaczy że z wami, albo z Tobą jest coś nie tak. Może za mało razem 'flirtujecie', wasz związek ze wzajemnej gry 'kto kogo lepiej poderwie' zmienił się w nudny, romantyczny dzień? Może mu brakuje tego 'ognia' i dlatego szuka go u innej dziewczyny.
Nie przesadzasz, na Twoim miejscu też bym była zazdrosna. Ale po prostu - nie mów mu nic o tym, że przeczytałaś, tylko porozmawiaj z Nim czy ostatnio między wami jest wszystko w porządku i czy nadal go kręcisz tak jak kiedyś (szczera rozmowa) i czy nie szuka wrażeń u innych dziewcząt, bo jesteś zazdrosna. 
Ja bym się wkurzyła.
To zależy.
Ja do mojego też tak weszłam na fb, bo mnie prosił, żebym mu coś sprawdziła,
i weszłam w wiadomości zarchiwizowane, bo mnie coś tknęło, a tam rozmowa z laską,
z którą kręcił, jak ja byłam za granicą- można powiedzieć, że przez miesiac zachowywali się,
jakby byli parą. Ona nie wiedziała o moim istnieniu. No ale od tego czasu minęły dwa lata,
ona do niego napisała, bo widzieli się przypadkiem.
A potem przypadkiem byli na tej samej imprezie w jej mieście,
a Luby przypadkiem zaczął ciągle tam jeździć.

Ale już nie jeździ, twierdzi, że to koleżanka, a on jeździł z chłopakiem siostry,
i w inne miejsca, a nie do niej.
Nie wiem, mnie to wkurzyło okropnie.
Ale postanowiłam mu zaufać, bo...

bo sama mam przyjaciela, który był moją wielką miłością,
i z którym utrzymuję kontakt do tej pory.
Piszemy do siebie raz na jakiś czas,
głównie jak jest nam źle, widzimy się raz na rok.
Mi jest ta znajomość potrzebna, i nie widzę w niej nic złego,
bo nigdy, odkąd jestem z Lubym, nie wydarzyło się nic poza przyjaźnią.
Ale wiem, że Luby się trochę dąsa o tą znajomość,
ale z tym kolesiem przyjaźnię się o wiele dłużej, niż znam i jestem z Lubym.
Trudno ocenić, czy Ty przesadzać, czy on przekracza granicę.
Pisanie z kimś, to nie jest jeszcze flirt, a Ty nie udowodniłaś, że ze sobą flirtują.
Z innej strony, czy on w ogóle traktuje Cię poważnie? Nazywając "znajomą"? Nie wiem, dla mnie to jakieś takie "dzikie".
Nie wiem, skąd Wy tych facetów bierzecie.. :<

Peggy.brown"Nie wiem, skąd Wy tych facetów bierzecie.. :<


jak wyżej...
Wiesz jak dla mnie oboje przeginacie. Ty mu po koncie łazisz a on z "bliską koleżanką" flirtuje. Szczerze mówiąc jakbym tak kiedykolwiek zrobiła i znalazła takie cuda to bym jednak nie wytrzymała i od razu się przyznała i zażądała wyjaśnień. W końcu podstawa związku to szczerość i lojalność a jak widzę obu tych przymiotów brakuje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.