- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 lipca 2012, 18:40
Razem z moim chłopakiem zaczęlismy planować, że przeprowadzi się do mnie.
Wszystko było fajnie i wgl, ale dzisiaj przyjechał i gdy mówiłam jakie mam plany i takei tam zaczął mnie wysmiewać. Zabolało mnie to bardzo. :( Czułam sie jakby wgl mu n atym nie zależło :( jesteśmy razem dwa lata a od tej strony go nie znałam.
Nie wiem czy on w ogole jest gotowy i dojrzały na taki krok :(
powiedziałam mu, że ma wyjść, bo chce byc sama. poszedł, nawet się nie stawial... nie wiem czy mam to uwazac za błachostkę czy to jakiś znak, że jednak ni ewypali :( Musiałabym zacząć przgotowania do remontu ... ale teraz sama nie wiem co robic :(
- Dołączył: 2012-07-21
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 1075
21 lipca 2012, 20:03
Mała daj mi znać jak się rozwiązało, może jestem nienormalna ale naprawdę się angażuję w "poważne wątki" na forach :) Powodzenia i czekam na wiadomość :)
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 lipca 2012, 20:09
napewno napisze jak tylko się z nimspotkam i pogdam ! ;)
21 lipca 2012, 22:33
Ciekawe, że masz 20 lat skoro najeżdżając na twój nick widzę opis w pamiętniku "Mam 17 lat(...)"
Od kiedy to dwudziestolatki używają infantylnego słownictwa "Wszystko było fajnie i wgl"? Dno.
Twój chłopak to pewnie też jeszcze dziecko i nie chce się przeprowadzać od swych rodziców.
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 lipca 2012, 23:05
przepraszam, że nie aktualizuje od razu pamietnikow ;/ skad wiesz co i jak , hę? ;/
no przepraszam, że jednak jeszcze jestem młoda :) wiesz, wśród młodych używa się jeszcze slangu czy jak ci to tam wytlumaczyć.
wierzyć mi nie musisz, ty mi akurat nie pomożesz w niczym...
21 lipca 2012, 23:17
w tym wieku chlopak chce podymac a ty go przed ołtarz najchętniej zaciągnęłabyś
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
21 lipca 2012, 23:19
@gosia991 - prosze dla ciebie poprawiłam...
@xXcalineczkaXx - haha niee, aż taka nie jestem ; p
Edytowany przez sandrusiaaX 21 lipca 2012, 23:21
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
21 lipca 2012, 23:36
mieszkasz u rodziców i się dziwisz, ze chłopak nie skacze z radości na myśl o przeprowadzce do was? ja bym się na coś takiego nigdy nie zgodziła. odłóżcie kasę i zamieszkajcie faktycznie na swoim, a nie pod dachem rodziców bawicie się w dom.
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
21 lipca 2012, 23:42
Szczerze jesteście jeszcze bardzo młodzi... Ja mam starszego faceta a głowy nie dam obciąć czy jest gotów.. A i tak jest dojrzalszy od innych..
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
22 lipca 2012, 00:38
co do mieszkania z rodzicami - jemu to nie przeszkdza. on ich wprost uwielbia, dogaduje się lepiej niż z własnymi . myslał o przeprowadzce do mnie bo nie chce już mieszać u siebie ze względu na nich. dlatego nie wiem o co chodzi...
jeśli on tam zostanie to możemy pomarzyć o odłożeniu pieniędzy. oni nie pozwalają mu iśc do pracy, ma się uczyć do 40-stki...
- Dołączył: 2007-12-06
- Miasto: Thehell
- Liczba postów: 4622
22 lipca 2012, 00:40
Najpierw ślub, potem mieszkanie ;)