Temat: Zdrada ??

Dziewczyny musiałam założyć inne konto bo aż mi wstyd. Niewiem co mam o tym myśleć. Kilka dni temu pokłóciłam sie bardzo z mężem. Kilka razy nie spał w domu, m.in. wczoraj. Właściwie nie było go cały weekend. Wrócił dzisiaj o 18. Usiadł przy stole, jadł i sie patrzył na mnie. Nie pytałam gdzie był, z kim był i co robił bo jesteśmy pokłóceni i od kilku dni nie rozmawiamy. Poszłam do sypialni. Gdy wychodziłam do kuchni zauważyłam jak kasuje smsy. Niewiem czy był u kolegi i pił czy był u jakiejś kobiety. Co o tym wszystkim sądzicie? Zapytać go jutro czy ma kogoś czy zostawić tą sprawe aż w końcu sie samo wyjaśni?
To nie oznacza, że on sypia z kimś innym.
oj ja bym sobie na takie coś nie pozwoliła....co to znaczy, że nie spał w domu? a dom to hotel, że wraca kiedy się chce? a jak foch to w melanż? oj nie.....takie obrazanie się i brak rozmowy to bardzo zła rzecz.
Jeśli pokłócę się ze swoim facetem i czuję, że zaczynają się ciche dni, zawsze pierwsza się odzywam. Nie cierpię takiej atmosfery i od razu go pytam czy mu dobrze i wygodnie z taką skisłą atmosferą w domu. Wtedy zazwyczaj gadamy po raz drugi, już spokojniej i dochodzimy do jakiegoś kompromisu. Także uważam, że najlepiej będzie jak z mężem otwarcie porozmawiasz.
Pasek wagi

Aloomka napisał(a):

oj ja bym sobie na takie coś nie pozwoliła....co to znaczy, że nie spał w domu? a dom to hotel, że wraca kiedy się chce? a jak foch to w melanż? oj nie.....takie obrazanie się i brak rozmowy to bardzo zła rzecz.

dokładnie ! 

FabriFibra napisał(a):

Jeśli pokłócę się ze swoim facetem i czuję, że zaczynają się ciche dni, zawsze pierwsza się odzywam. Nie cierpię takiej atmosfery i od razu go pytam czy mu dobrze i wygodnie z taką skisłą atmosferą w domu. Wtedy zazwyczaj gadamy po raz drugi, już spokojniej i dochodzimy do jakiegoś kompromisu. Także uważam, że najlepiej będzie jak z mężem otwarcie porozmawiasz.

Też zawsze tak robiłam i starałam sie naprostowac sytuacje ale tym razem coś mi mówi, że nie chce mi sie. Może niech to on sie postara, żeby sie ze mną dogadać.

No jak kasował smsy to mnie by się włączyła już lampka bo jestem bardzo podejrzliwa w tych sprawach, podpytaj go...
Pasek wagi

defto. napisał(a):

schowaj dumę do kieszeni i spytaj, czy chciałby Ci o czymś istotnym powiedzieć.



A możesz napisać o co się mniej więcej pokłóciliście ? I dlaczego myślisz, że mógłby Cię zdradzić? Bo to, że rzadko sypiacie ostatnio to żaden powód. A na koniec to w ogóle - nie wyobrażam sobie żeby mój facet zostawiał mnie samą w domu na kilka dni jak będę w ciąży, przecież mogło Ci się coś stać, choćby ze stresu :(

Aloomka napisał(a):

oj ja bym sobie na takie coś nie pozwoliła....co to znaczy, że nie spał w domu? a dom to hotel, że wraca kiedy się chce? a jak foch to w melanż? oj nie.....takie obrazanie się i brak rozmowy to bardzo zła rzecz.

 

Też mnie to zastanawia.Tworzycie rodzine a twoj mąż zachowuje się jak gówniarz. Przypomnij mu,ze czasy kawalerkie i narzeczeńskie juz dawno mineły ! Co to ma wogóle znaczyć"nie spal kilka dni w domu" i tym podobne. A ponado masz prawo wiedzieć gdzie w tym czasie był i po co. 

Hebe34 napisał(a):

Aloomka napisał(a):

oj ja bym sobie na takie coś nie pozwoliła....co to znaczy, że nie spał w domu? a dom to hotel, że wraca kiedy się chce? a jak foch to w melanż? oj nie.....takie obrazanie się i brak rozmowy to bardzo zła rzecz.
 Też mnie to zastanawia.Tworzycie rodzine a twoj mąż zachowuje się jak gówniarz. Przypomnij mu,ze czasy kawalerkie i narzeczeńskie juz dawno mineły ! Co to ma wogóle znaczyć"nie spal kilka dni w domu" i tym podobne. A ponado masz prawo wiedzieć gdzie w tym czasie był i po co. 

no własnie. zachowuje sie jak gówniarz. wogóle ostatnio mnie zaskakuje, nie poznaje go.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.