9 lipca 2012, 11:30
Teraz już wiem, że dowcipy o teściowych nie biorą się bez przyczyny..
Moja (przyszła) teściowa składała wczoraj życzenia urodzinowe mojemu K.: "i żebyś miał dobrą żonę, nie wiem kto to będzie, ale żeby była dobra". To nic, że stałam obok, prawda?
Macie jakieś inne słodko- gorzkie historie?
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1260
9 lipca 2012, 12:01
A moja chyba oczkuje,że będę teraz latać za nim i poprawiać w nim to , czego sama (już za dzieciaka) nie dopilnowała.
Sama wpoiła mu, że niczym się nie trzeba przejmować i nic nie trzeba robić na gwałt a teraz się dziwi, że się doprosić nie może i żali się mnie.
Dziwi się, że ja wybucham- ale o wszystko muszę się pięć razy prosić- i to akurat jest jej wychowanie.
Jak się wkurzę, to jeszcze mi powie, że z naszego związku nic nie będzie bo jak on się wkurzy to ja nie powinnam tego jeszcze "podsycać"..
Ale ja nie należę do kobiet, które będą słuchały jak ktoś je, zwyczajnie, opierdziela...
Generalnie jest spoko, jeśliby zapomnieć o rozlicznych komentarzach na temat mojej figury..
Nie jest jakaś czepiająca się czy upierdliwa, nie narzuca swoich racji ani nie robi innych rzeczy z "kawałów" :]
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
9 lipca 2012, 12:03
Edytowany przez anniaa88 23 maja 2014, 11:53
- Dołączył: 2012-01-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1660
9 lipca 2012, 12:04
e dziewczyny nie stresujmy sie:D pola przed okresem pewnie zly dzien ma : D uszanujmy ja.
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 680
9 lipca 2012, 12:04
moja też czasami ma takie docinki, głownie co do mojej wagi, ze muszę zgubić trochę kg żeby dorównać mojemu J.. ale jak coś to mówi, że jestem pewna synową ze nie pozwoli mi odejść ze mnie przywiąże do kaloryfer,a hehe, zależy jaki ma dzień.. ale teściowe to ogólne potworki :D
- Dołączył: 2011-11-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 291
9 lipca 2012, 12:05
Co to za obsesja z tym szacunkiem dla ludzi starszych, jak ktoś nie szanuje ciebie, to nie czuj się zobligowany szanować jego bo jest "starszy". Na szacunek trzeba sobie zasłużyć, a nie oczekiwać go, bo kobieta jest matką mężczyzny, w którym się zakochałaś.
Wiem, że rodzice uczyli i tak dalej. Rodzice uczyli źle, szacunek nie jest rzeczą wrodzoną, czy nabytą z wiekiem tylko wypracowaną na drodze obopólnej relacji.
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 819
9 lipca 2012, 12:06
Roxi18 napisał(a):
e dziewczyny nie stresujmy sie:D pola przed okresem pewnie zly dzien ma : D uszanujmy ja.
Dziewczyny, nie karmić trolla! :)
9 lipca 2012, 12:06
z poczatku mialam podobnie jak kolezanka z tymi wrozkami, ale popelnila blad i przyznala ze jestem ok. natromiast smieje sie z tego jak ona go poucza - tylko pamietaj to zaniesc, tylko pamietaj to wyprasowac, a byles?... na pewno?
ona nie wie ze on mnie pogania do prasowania.
- Dołączył: 2006-04-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2300
9 lipca 2012, 12:06
Teraz pola nas zgłasza do moderacji - pięknie :D prawda boli jak widać:D to na tyle w temacie- moja teściowa to też kanalia:)
9 lipca 2012, 12:07
nathalie535 napisał(a):
Teraz pola nas zgłasza do moderacji - pięknie :D prawda boli jak widać:D to na tyle w temacie- moja teściowa to też kanalia:)
co za dziewucha
skąd się tacy ludzie biorą?!
sama zaczęła, wyzwała od idiotek a teraz nas zgłasza. ciekawe...
Edytowany przez brunette6 9 lipca 2012, 12:08
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 1260
9 lipca 2012, 12:08
Jest na to rewelacyjny sposób, odciąć się od rodziców jednej i drugiej strony i nie utrzymywać bardzo bliskich kontaktów bo wtedy zawsze dojdzie do spięć. A jeśli się gada co jakiś czas przez telefon i spotyka 3-4 razy w roku na 3 godziny, to nie ma opcji, żeby się pokłócić :)
Bardzo mi się nie podoba to, że w Polsce mówi się do teściów "mamo" i "tato". To nie są nasi rodzice i nigdy nimi nie będą, wolę chyba już "pan" i "pani" a najlepiej po imieniu. Nigdy tych ludzi nie pokochamy jak własnych rodziców, nie ma takiej możliwości.
Ale denerwuje mnie to, że wszyscy jadą po tych teściach równo, a nie pomyslą o tym, że partnera życiowego swojego zawdzięczają tym własnie podłym i wrednym i upierdliwym ludziom ;) Ja wiem, że oni złoci nie są, ale nasi rodzice też nie są złoci. Trzeba trzymać dystans, nie przyjmować za dużo pomocy, mieć swoje życie i już na początku ustalić zasady i tyle:)