Temat: mąż chce dzieci - ja nie! co robić?

Już kiedyś zwierzałam sie z mojego problemu, ale teraz jest coraz gorzej. Ciągle sie o to kłócimy, a ostatnio padło nawet słowo "rozwód". Jestem przerażona. Czy widzicie jakieś konstruktywne wyjście z tej sytuacji? Kocham męża i nie chcę go stracić...

przed ślubem (5 lat temu) wydawało mi się to sprawą bardzo odległą i nie myślałam na ten temat. W sumie wydawało mi się, że kiedyś tam będę chciała. Ale gdy teraz trzeba już podejmować konkretne decyzje - widzę że nie chcę!
Pasek wagi
Alacortia - to jest jakieś rozwiązanie, choć nie wiem, co mój mąż by na nie powiedział. Dziecko, które można od razu posłać do przedszkola, nie jest takie złe...
Pasek wagi
Ewentualnie zostaje stara dobra propozycja - jak chce, niech rodzi :P
Może macie znajomych z małym dzieckiem?
Nic mnie tak nie motywuje do antykoncepcji jak widok niemowlaka moich znajomych i wyraz twarzy koleżanki-matki...
Dziękuję, dla mnie jeszcze za wcześnie, jeszcze chcę się cieszyć życiem ;P
Jeszcze mi ostatnio koleżanka opowiadała, że po urodzeniu dziecka ma biust do pasa! Całe życie miałam kompleksy i teraz, kiedy nareszcie wyglądam tak, jak zawsze chciałam, miałabym to zmarnować?... :(
Pasek wagi

Alacortia napisał(a):

Może wystarczy mu, jeżeli adoptujecie 2-3 letnie dziecko? Ty obędziesz się bez zmieniania pieluch i innych tego typu fantastycznych atrakcji, a on będzie miał kogo nosić na barana.


ty jestes chyba niepowazna ! zmienianie pieluch to chyba najlatwiejszy etap w wychowaniu dziecka .Szok.Skoro ona nie chce dziecka to co zmienia fakt ,ze bedzie to dziecko adoptowane ?
artosis - póki co to właśnie ta propozycja spotkała się z czymś na kształt aprobaty, więc nie krytykuj tylko sama wymyślaj, skoroś taka mądra, o! :P
u mnie tez m chcial , ja nie. stwierdzilam ze zaryzykuje i teraz nie żaluje. Tez dzieci nie znosilam.
Obecnie, dalej nielubie dzieci ale swoje kocham.
Inne dzieci to dla mnie bachory a moje dzieci to moja ukochana rodzina.
poza tym, jesli masz 31 lat to albo teraz albo nigdy.
Myślę, że z tego nie ma dobrego wyjścia. Mąż mojej kuzynki bardzo nalegał na drugie dziecko. Ona na prawdę już nie chciała, ale po dwóch latach uległa i urodziła się Ania. Postawiła tylko jeden warunek. Ona wraca do pracy, a On ma się zajmować małą. Skończyło się rozwodem. Ona zrobiła coś czego nie chciała, tatusia przerosła rola, bo nagle musiał zająć się tym co robiła jjego żona przy pierwszym dziecku i zrozumiał dlaczego nie chciała drugiego. Niestety za późno.
Pasek wagi
Jako mama czternastolatki powiem Wam, ze etap glutow, kup i kolki jest jednym z bardziej uroczych. 
Pasek wagi

synestezjaa napisał(a):

Jeszcze mi ostatnio koleżanka opowiadała, że po urodzeniu dziecka ma biust do pasa! Całe życie miałam kompleksy i teraz, kiedy nareszcie wyglądam tak, jak zawsze chciałam, miałabym to zmarnować?... :(


ale niestety poziom myslenia masz jak 14 latka

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.