Temat: Zmieniłabyś religię dla faceta ?

Czy zmieniłybyście religię dla waszego ukochanego faceta ?
Np on by był muzułmaninem i chciałby żebyście przyjęły Islam.
Jaki musiałby być powód żebyście to zrobiły i jakie on musiałby mieć argumenty?

Zastanawiałam się ostatnio nad tym i wiem że bym tego nie zrobiła,owszem mogłabym odprawiać modły zakrywać twarz ale co to da jak jest to tylko z wierzchu,a w środku wciąż pozostaję sannyasem.
dla mezczyzny? nie. jesli kocha,zaakceptuje moj wybor. chociaz tak czy inaczej bym zmienila, moze nie na islam,ale jednak... chociaz nie uczynie tego-ze wzgl na rodzine;/
Tylko te ograniczenia, są wyznacznikiem wiary.
Zresztą np. w chrześcijaństwie również, ale mało kto na to zwraca uwagę.
Zdecydowanie NIE, a jeżeli chodzi o Islam to Nie x 10000000... 
Tak ale (nie znam sie  ) w kosciele katolickim ograniczenia sa ale chyba równomierna na faceta i kobiety

Z drugiej strony wiem z doświadczenia ze czasem religia to pikus w porównaniu do tradycji danego karju
nie ma takiej opcji.
absoultnie nie
Pasek wagi
trochę smiesznie by było nie wierząc w boga naraz w niego uwierzyć bo ktoś wierzy :D
Pasek wagi
Własnie zalezy w jakim celu dla picu dla papierka,Czy aby sie przekonac do danej wiary i w niej trwac.
Nigdy nie zostałabym wyznawczynią islamu, przecież ta religia prowadzi do potwornych nadużyć. W jakiej pozycji ona stawia kobiety, to zupełne poddaństwo, i to nie Bogu, ale mężczyznom. Ciężko mi uwierzyć, że ktoś naprawdę chce całe życie chodzić w zasłonie na twarzy i całym ciele. W imię czego? Co przyjdzie z tego Bogu? Czy nie jest to aby raczej widzimisię ich mężczyzn? A aprobata kobiet muzułmańskich dla czadoru wygląda mi raczej na ostry syndrom sztokholmski. One żyją pod tak wielką presją, że po prostu całkowicie zinternalizowały wszystkie okrutne zasady narzucone im przez mężczyzn.
Pasek wagi
Nie, ktoś kto prosi/wymaga/nalega/każe aby druga osoba zmieniła dla niego religię jest dla mnie do odstrzału [w przenośni!!!] ;]

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.