- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto:
- Liczba postów: 42
20 czerwca 2012, 11:48
Mam takie pytanie.Syn wyjezdza na 10 dniowa oaze w gory.Jedzie pierwszy raz wiec nie bardzo orientuje sie w takich sprawach,a zebranie z organizatorem bedzie dopiero kilka dni przed wyjazdem.Podejrzewam ze podstawowe wyzywienie bedzie w cenie wyjazdu ,wiec chodzi mi o kwote ktora bedzie mogl wydac na jjakies tam pierdolki.Wiadomo jak to z dziecmi jest,jakby im dal kilka tys to i tak przepuszcza wszystko.Nie chce zeby jakos specjalnie szpanowal (niestety taki glupi wiek) posiadaniem wiekszej kwoty,ale tez nie chce zeby mu zabraklo w polowie wyjazdu.Moze sa tutaj jakies bardziej doswiadczone mamusie w tym temacie.Doradźcie cos!
20 czerwca 2012, 12:04
ja na kolonie nigdy nie dostawałam od rodziców więcej niż 120 zł na dwa tygodnie. Razem z moimi oszczędnościami wychodziło ok. 200 zł, z czego 3/4 przywoziłam z powrotem ;)
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto:
- Liczba postów: 42
20 czerwca 2012, 12:06
Przywozenia pamiatek wolalabym uniknac bo 3 razy bylismy w gorach i cala kolekcja juz jest w domu.Mysle ze 200-250 zl to chyb a bedzie wystarczajaca kwota.Tym bardziej ze przed nim jeszcze cale wakacje i pewnie bedzie chcial jeszcze gdzies pojechac
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
20 czerwca 2012, 12:07
Ty możesz wolić, ale wiesz jakie są dzieciaki, zwłaszcza, jak wszystkie inne dzieci będą kupować :P
Chyba, że mu powiesz, że wszystko, co zaoszczędzi będzie mógł dołożyć do... (tu coś, na co zbiera lub chciałby mieć) :P
Edytowany przez cancri 20 czerwca 2012, 12:10
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 2160
20 czerwca 2012, 12:12
jak jeździłam na obozy moi rodzice mieli świetny sposób część pieniędzy dostawała w portfelu a część zaszywali mi w spodenkach (w tej malutkie kieszonce) w razie gdybym zgubiła czy wydała wiedziałam gdzie szukać to było dawno bo jakieś 17 lat temu więc nie byli kart i komórek tak dostepnych
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto:
- Liczba postów: 42
20 czerwca 2012, 12:13
W sumie to upewniłyscie mnie dziewczyny ze ok 200 zl to wystarczajaca kwota.Bo jak wspomnialam swojemu tacie ze mam zamiar tyle mu dac to byl strasznie oburzony.Wedlug niego minimalna kwota bylo 500 zl (na kazdy dzien 50 zl).Chociaz nie zaproponowal ze dolozy wnukowi :-)Chcialam sie upewnic ze nie jestem jakas zacofana i zaluje dziecku kasy na przyjemnosci .Dzieki za pomoc.
20 czerwca 2012, 12:15
ja na jednodniowe dostawalam okolo 50zl, czasem 10 zalezy gdzie
ale wiadomo ze tyle codziennie nie bedzie wydawac
mysle ze okolo 500zl gora na pewno wystarczy
nawet mniej
zalezy tez od twoich zarobkow
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
20 czerwca 2012, 12:18
200 zł będzie ok.. i 50 schowaj mu tak jak mówiłaś na czarną godzinę :)
20 czerwca 2012, 12:18
Brzydula...... napisał(a):
W sumie to upewniłyscie mnie dziewczyny ze ok 200 zl to wystarczajaca kwota.Bo jak wspomnialam swojemu tacie ze mam zamiar tyle mu dac to byl strasznie oburzony.Wedlug niego minimalna kwota bylo 500 zl (na kazdy dzien 50 zl).Chociaz nie zaproponowal ze dolozy wnukowi :-)Chcialam sie upewnic ze nie jestem jakas zacofana i zaluje dziecku kasy na przyjemnosci .Dzieki za pomoc.
no jednak mi sie wydaje ze 200zl na 10dni to jednak za malo
moj brat dostal tyle na 4dniowa wycieczke i wrocil z 20zl
bo czesto kupowal sobie cos do jedzenia, nawet taki lody czy cos i jakies pamiatki
20 czerwca 2012, 12:21
W tym wieku dostawałam ok. 15 zł/dzień + 10 zł na kartki. :D Więc niecałe 200 zł.