Temat: problem z facetem

wchodze sobie dzisiaj na poczte mojego faceta... a tam zdjecie jakiejs golej laski i potwierdzenie ze przeslal jej pieniadze za to zdjecie. jakbyscie zareagowaly?
Wcale nie jesteś straszna.....  ja uważam dokładnie tak samo...  po prostu masakra :P  cudowny facet po prostu- nie ma co.........

adzia11 napisał(a):

By dostał w pysk a potem bym posłuchała co ma na swoją obronę.


Sliciak napisał(a):

chyba przestane wchodzic na takie tematy bo zwariuję. Boże, co jest z tymi facetami...


 w dupach im się przewraca... a ja potem patrzę na mężusia wilkiem od tych tematów. 

.morena napisał(a):

każdej polecam takie sprawdzenie faceta - połowa  napewno ma coś na sumieniu ;-) pół roku to prawie nic, daj sobie z nim spokój skoro Ty mu nie wystarczasz i musi płacić za jakieś zdjęcia.

popieram..ja jestem 5 lat w związku,rok po slubie i teraz wyszlo,ze cale te lata pisal do Swojej pierwszej miłośsci - masakra....a 6 dni po naszym slubie napisał jej,że seksik ma w miare często i taki ze mnie pożytek ...

a wracając do tematu - autorko,olej go i tyle..tacy mezczyzni się nie zmieniają.Sami mielismy różne sciny wlasnie o takie meile,ale niby pozniej mial ją olać i być wiernym,kochającym facetem - niestety.
Będzie się lepiej krył i tyle.

.morena napisał(a):

Studentka211 napisał(a):

.morena napisał(a):

każdej polecam takie sprawdzenie faceta - połowa  napewno ma coś na sumieniu ;-) pół roku to prawie nic, daj sobie z nim spokój skoro Ty mu nie wystarczasz i musi płacić za jakieś zdjęcia.
popieram..ja jestem 5 lat w związku,rok po slubie i teraz wyszlo,ze cale te lata pisal do Swojej pierwszej miłośsci - masakra....a 6 dni po naszym slubie napisał jej,że seksik ma w miare często i taki ze mnie pożytek ...
o ja pier... 

wiesz..jednak sie przywiazalam i mi ciężko....on się broni,ze ja niby tez pisalam ... no ale sorry,nie tak i nie do swojej pierwszej milosci .... w ogole jeszcze byl temat dziecka.Kazdy ojciec pokazalby matce,ze dziecko namalowalo mamsie,a on zeskanowal rysunek i wyslal jej..uwaga...jako ciocie Pa(od jej imienia) ..... rysunek widzialam na jego meilu w wyslanych.
Współczuję, ja bym go zostawiła... Czuła bym się strasznie, uważała bym że nie spełniałam jego ogólnych oczekiwań i interesował się innymi kobietami.
dostal by po mordzie i tyle by mnie widzial

.morena napisał(a):

Bubusia166 napisał(a):

Malaga1990 napisał(a):

pfe.. co to takiego wejść na pocztę swojego faceta.. w związku chyba nie ma tajemnic? my znamy swoje hasła do wszystkiego.. korzystamy z nich jak coś potrzebujemy i tyle.. to dla mnie normalne!Czyli z nim gadałaś?? a jak on Ci to wszystko tłumaczył? :/
A ja jednak uważam, że w związku też jest potrzeba "prywatności". Jestem z moim już ho ho ile po ślubie i jakoś nie wyobrażamy sobie, żeby czytać swoje skrzynki itd... A jesli chodzi o temat wątku - trudna sprawa.Nie wiem ile macie lat, ale po pół roku takie numery, to niefajna sprawa. Z drugiej, jeśli to tylko fotki (tylko czemu za kasę?), to może go trochę przetrzymaj i wybacz?Co innego, gdyby cię zdradził (choćby online), wtedy bym nie wybaczyła...Ale to Wasze życie i Wasz związek. Trudno tak radzić obcej osobie...Trzymam za Ciebie kciuki
to sprawdź mu skrzynkę, portale spolecznosciowe i telefon w drodze wyjątku ;-)


To by dla mnie oznaczało brak zaufania do niego. W końcu związek musi opierać się na zaufaniu. Bo inaczej ja i on zwariowalibysmy. Doszłoby do tego, że zaczniemy się śledzić, montować podsłuchy i lokalizatory gps
Nie da się cały czas kontrolować partnera....

Pasek wagi

.morena napisał(a):

Studentka211 napisał(a):

.morena napisał(a):

Studentka211 napisał(a):

.morena napisał(a):

każdej polecam takie sprawdzenie faceta - połowa  napewno ma coś na sumieniu ;-) pół roku to prawie nic, daj sobie z nim spokój skoro Ty mu nie wystarczasz i musi płacić za jakieś zdjęcia.
popieram..ja jestem 5 lat w związku,rok po slubie i teraz wyszlo,ze cale te lata pisal do Swojej pierwszej miłośsci - masakra....a 6 dni po naszym slubie napisał jej,że seksik ma w miare często i taki ze mnie pożytek ...
o ja pier... 
wiesz..jednak sie przywiazalam i mi ciężko....on się broni,ze ja niby tez pisalam ... no ale sorry,nie tak i nie do swojej pierwszej milosci .... w ogole jeszcze byl temat dziecka.Kazdy ojciec pokazalby matce,ze dziecko namalowalo mamsie,a on zeskanowal rysunek i wyslal jej..uwaga...jako ciocie Pa(od jej imienia) ..... rysunek widzialam na jego meilu w wyslanych.
brak słów. Ja wolę sprawdzać niż żyć w niewiedzy i później mieć męża, na któego nie moge patrzeć. A zresztą róbcie co chcecie ;-) 


myślisz,że nie sprawdzalam...sprawdzalam,zalozyl meila,o ktorym nie wiedzialam,logowal sie z pracy wieć wiesz...ale jak zaczelam sprawdzac przekopalam jego skrzynke i jej ........ jak sie okazalo z niej tez niezły numer ...... teraz wielce kochający mężuś
Tragedia to co się dzieje.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.