- Dołączył: 2012-06-15
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 12
15 czerwca 2012, 10:20
Czy znacie kogoś w swoim otoczeniu komu plotki albo bardziej próba zdementowania ich zrujnowały życie ? Wytłumaczcie mi dlaczego tak jest ze o niektórych osobach się plotkuje krótko i nieszkodliwie a o niektórych tak żeby dobić jak najbardziej się da. Czym to jest spowodowane bo myśle i nie potrafię znaleźć odpowiedzi. Dlaczego tak jest że wszyscy wierzą większości a nikt lub prawie nikt nie chce zrozumieć i pomóc pokrzywdzonemu. Czasami mam wrażenie ze plotki na swój temat trzeba olewać bo próbując ją wyjaśniać można wyjśc nawet na psychicznie chorego. Jeśli znacie takie przykłady z życia podzielcie się nimi.
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5431
15 czerwca 2012, 10:38
Zazdrość i zawiść - główne motywatory plotki - a przy nich własne niedowartościowanie i mamy kandydata na idealnego plotkarza :) Niektóre trzeba dementować - bez zbędnych tłumaczeń - raz a porzadnie, a niektóre olewać, żeby nie zwariować i mieć czs w życiu na jeszcze coś innego niż tylko zdenerwowanie :)
15 czerwca 2012, 10:40
iLoveZombies napisał(a):
Odkad wyjechalam z Polski, krazyly o mnie ploty, ze:a) zwialam do sektyb) pracuje w niemieckim burdelu (nie wiem czemu niemieckim akurat, wyjechalam do UK)c) zaszlam w ciaze ze trzy razy, za kazdym razem z innym facetem.Pare innych tez bylo...Czemu ludzie plotkuja? Bo ja wiem, nudzi im sie moze? Brakuje im rozrywki? Chca sie w ten sposob dowartosciowac?Plotki na swoj temat zlewam - im bardziej sie bronisz, tym bardziej kazdy mysli - hmmm... a moze jednak cos w tym jest, co ludzie gadaja, inaczej on/ona by sie tak nie zapierala wszystkiego...
hahahahah ale ludziska mają z tą zagranicą
kiedy ja wróciłam do polski, strasznie mnie obczajało otoczenie, później się dowiedziałam,że jestem w ciąży z murzynem, hehehehe i obczajali czy brzuch widać, no niestety, mam białe dziecko i męża polaka.
W sekcie też byłam podobno a i ćpałam tam jak nikt inny hehehehe
Co najlepsze, dziś wiem, że ploty rozsiewały osoby, które maja poważne problemy w rodzinie (typu mąż leje żonę, mąż alkoholik, mąż mający dzieci na boku) więc moim zdaniem, plotki roznoszą i puszczaja osoby, które chcą zagłuszyć swoje problemy, poczuć się lepiej, jak będzie się gorzej mówić o kimś innym, ale i z nudów i czystej zazdrości czasami.
15 czerwca 2012, 10:40
Pamiętam, jak ktoś puścił plotę, że straciłam cnotę w wieku 16 lat po 3 tygodniach znajomości z facetem... i że generalnie 'pieprzymy się jak króliki' (za przeproszeniem) To nic, że stało się to dopiero 2 lata później. Wszyscy wiedzieli lepiej :D
Nie wpłynęło to na mnie jakoś strasznie, ale cóż... Ludzie dziwnie na mnie patrzyli ;)
15 czerwca 2012, 10:50
Mój mąż jak wyjechał do Angli do pracy to jedni mówili że wzięli go do woja a drudzy UWAGA UWAGA mówili że mój mąż jest w więzieniu!!! Kiedyś się przejmowałam, teraz mam to w nosie... pragnę tylko urwać się stąd i niech plotkują dalej
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
15 czerwca 2012, 10:58
Plotki są straszne.. ja kiedyś bardzo źle się czułam.. wysoka gorączka, ból kości i słabo mi było, chłopak zabrał mnie do lekarza.. prowadził mnie pod rękę.. a za parę dni jego brat mówił, że dostał gratulację, że będzie wujkiem :/ nie pamiętam jak to wyszło ale później sie okazało, że ktoś widział tą sytuację z lekarzem i tak się rozeszło
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 15801
15 czerwca 2012, 11:00
u mnie niestety rodzinka(ta dalsza) lubi plotkować o mnie- wystarczy że zapytam kuzynki "smażysz na oleju czy smalcu"(ot tak ze zwykłej ciekawości) a wychodzi że ja ją potepiam bo ona smaży na smalcu a nie na oleju i że to przez nią jej mąż ma problemy z tuszą!
Teraz już sie tym nawet nie przejmuje po prostu śmieszy mnie to.
15 czerwca 2012, 11:00
nie wiem czy mi się wydaje może się mylę jeśli tak proszę mnie sprostować :) wg mnie Polacy to ogromni plotkarze.. w innych krajach tego nie ma, każdy interesuje się sobą a nie sąsiadem...
i tak mi się pewnein demot przypomniał... :)
to już nie apropos plotek lecz zawiści...
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kraina Lodu
- Liczba postów: 445
15 czerwca 2012, 11:01
a ja dziewczyny biorę ślub we wrześniu, bo wpadłam!!! Myślałam, że padnę, jak się o tym dowiedziałam.
ludzie chyba nie rozumieją, że mając 21 lat można brać ślub z miłości. A zaznaczam, że ślub planowaliśmy już rok temu, tzn. przygotowania zaczęły się we wrześniu tamtego roku. Przecież zdążyłabym już 10 razy urodzić, a ludzie dalej twierdzą, że jestem w początkowej fazie ciąży. Buhahaha.
- Dołączył: 2012-06-15
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 12
15 czerwca 2012, 11:04
dariak1987 napisał(a):
Zazdrość i zawiść - główne motywatory plotki - a przy nich własne niedowartościowanie i mamy kandydata na idealnego plotkarza :) Niektóre trzeba dementować - bez zbędnych tłumaczeń - raz a porzadnie, a niektóre olewać, żeby nie zwariować i mieć czs w życiu na jeszcze coś innego niż tylko zdenerwowanie :)
Właśnie tak myślałam że trzeba plotki dementować a zwłaszcza niektóre, te bardziej szkodliwe. I teraz wiem że się myliłam bo próbowałam zdementować w większym gronie, w którym była osoba "znająca" tą plotkę być może reszta akurat z tego grona jeszcze niewiedziała i wszyscy się wyparli ze nikt nic nie słyszał. A osoba znająca plotkę twierdziła potem że może coś w tym jest, a może sama na siebie wymyslam żeby zwrócić uwagę, a w późniejszym czasie, że nawet mam coś z głową nie tak. Nie potrafię przestać o tym mysleć nie umiem tego najnormalniej w swiecie olać, strasznie się przejmuję, siedze i beczę. Może dlatego tak to przeżywam, że nic z tego co mówią nie jest prawdą.
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
15 czerwca 2012, 11:07
anoosia912 to już nie raz słyszałam takie plotki:)
ja jak miałam szesnaście lat spotykałam się z chłopakiem 22 lata.. i raz podchodzi do mnie mama kolegi z klasy i pyta gdzie ja teraz mieszkam, bo słyszała, że biorę ślub z tym chłopakiem i rodzice mnie z domu wyrzucili.. szok:)
Ja to ogólnie byłam taka czasami kontrowersyjna jak byłam młodsza więc ludzie lubili o mnie plotkować