Temat: Mam chłopaka i mam romans z dziewczyną...

Tak jak w tytule. Jestem w związku od 4 lat. Od jakiegoś czasu nie układało się nam i w tym czasie poznałam kogoś. To dziewczyna. Od dawna wiedziałam, że jestem bi, jednak ukrywałam to głeboko w sobie, nikt o tym nie wiedział. Poznając ją wiedziałam, że też jest bi. Najpierw spotkałyśmy się na kawę, potem na kilka piw, potem znów... I któregoś razu wylądowałyśmy u niej w mieszkaniu. Zaczęło się od pocałunku, skończyło wiadomo na czym. Tylko bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że nikt nie zrobi dobrze dziewczynie tak jak druga dziewczyna. Było nam cudownie. Od tamtej pory powtórzyło to się kilka razy. Czuje się, jakbyśmy były uzależnione od siebie. Jest nam tak dobrze, że żadne słowa tego nie opiszą.
Jest jednak problem- mój chłopak, którego okłamuje. Nie chcę tego robić, ale muszę wybrać albo on, albo ona. Nie mogę tak dalej postępować, bo własne sumienie mnie zjada.
Co mi radzicie?
Dodam, że kocham mojego chłopaka... A jeśli chodzi o nią, to jest tylko przyjaźń i cudowny seks.  Powinnam skończyć  z nią? Przyznać się chłopakowi? Robić to dalej? Mam ogromny mętlik w głowie...

rafalmruk napisał(a):

manru napisał(a):

nesssy napisał(a):

Dings1980 napisał(a):

no wydaje mi się że chłopak będzie zachwycony taką informacją a jeśli jeszcze by mógł popatrzeć..:)))
taaak, teraz tylko kwestia charakteru mężczyzny  ;D
żaden facet nie bedzie zachwycony informacją że kobieta go zdradza, zwłaszcza z inną kobietą, jakby jego męskość jej nie satysfakcjonowała.. :/
ech - jak Ty mało wiesz o facetach. Do autorki - powiedz chłopakowi - będzie zachwycony. [/quote

dokładnie.Wiekszosc facetów byłaby zachwycona,ze ich kobieta lubi tez takie zabawy...;P cos o tym wiem ,samam jeste Bi

 

manru napisał(a):

nesssy napisał(a):

manru napisał(a):

nesssy napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

nesssy napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

nesssy napisał(a):

Mandaryneczka napisał(a):

Sama musisz podjac decyzje no ale fakt faktem zdradzilas go. Nie wazne, ze to ta sama płeć dla mnie to zdrada. No i chyba nie do konca go kochasz skoro dałaś się az tak ponieść. Nie potrafilabym kochać i ranić zdradą.
nigdy nie byłaś w kimś baaardzo zauroczona i mało co nie skrzywdziłaś osoby którą kochasz  ?Jaa tak miałam .. ale podkreślam nie zdradziłam .. byłam strasznie zauroczona i czasem o mały włos a dałaby się ponieść przyjemności ale miałam taką lampeczkę w głowie , '' heeellooł , przecież go nie kochasz , po co mu robić nadziej ,przecież i tak masz faceta którego tak czy inaczej nie zostawisz ''i teraz wiem że miała delikatnie mówiąc kryzys ... ale jestem z siebie dumna że nie dałam ponieść się emocjom i nie zdradziłam ...i dzięki jestem pewna że na 1000000% go kocham ..
Nie mialam takiej sytuacji ,,na krawedzi" bo wszelkie tego typu sytuacje  czy zaloty od poczatku spychalam na dalszy plan. Nie potrafie byc z kims i przykladowo flirtowac. Odkad jestem z chlopakiem nie mam sobie nic do zarzucenia...no ale to kwestia tego, ze mnie on w zupelnosci zadowala..
wydaje mi się że to nie kwestia zadowolenia ... my mieliśmy kryzys ... i teraz wiem że był nam potrzebny ;)
chyba chcialaś powiedzieć zadowalania. Kryzys nie kryzys- nie latalabym za obcymi. Kryzys się zwalcza i rozmawia a nie na niego wszystko zwala.Zycie nie jest bajką. Nie krytykuje Cie bo jak napisalas do niczego nie doszlo i powiedzialas sobie stop i to jest w porzadku. Kazdy moze się zauroczyć, tylko zdecydowanie potepiam latanie w ramiona innych bo jest kryzys. Jak jest kryzys to zrywamy i wtedy się w cos pakujemy albo walczymy z nim.
z tym zadowoleniem , chodziło mi o zadowolenie z seksu  ;)mniejsza z tym , wiadomo o co chodzi .Nie ma co popadać ze skrajności w skrajność ... boo to nie ma sensu ..
nie raz jeszcze porzyjdzie kryzys, bo tak to juz jest w związkach że nie zawsze jest kolorowo i co zawsze bedziesz szukała pocieszenia w innych ramionach? :/
napisałam już że to się zdarzyło raz i więcej się nie powtórzy i nie miałam tutaj na myśli kryzysu ... a jak to ujęłaś ' czyjeś ramiona'.Napisałam już też że zrozumiałam swój błąd ; ) Dlatego teraz wiem że człowiek uczy się na własnych błędach .;]
trochę późno, jeszcze powiedzmy jednorazowa sytuacjia, alkohol, chwila zapomnienia, nadal nie jest to dobre ale juz bardziej zrozumiałeale kilkukrotne celowe umawianie sie z inną osobą, oszukiwanie partnera ehh...dla mnie to Ty jesteś do niego przywiązana bo masz stałą sytuację a z nią nie stworzysz trwałej relacji wiec nie bałaś sie zaangażowania, po prostu była Twoją kochanką na pare minutdla mnie strasznie egoistyczne to wszystko jest, myślisz tylko o sobie:/


chyba pomyliłaś mnie z autorką ..
Pasek wagi

monka1986 napisał(a):

rafalmruk napisał(a):

manru napisał(a):

nesssy napisał(a):

Dings1980 napisał(a):

no wydaje mi się że chłopak będzie zachwycony taką informacją a jeśli jeszcze by mógł popatrzeć..:)))
taaak, teraz tylko kwestia charakteru mężczyzny  ;D
żaden facet nie bedzie zachwycony informacją że kobieta go zdradza, zwłaszcza z inną kobietą, jakby jego męskość jej nie satysfakcjonowała.. :/
ech - jak Ty mało wiesz o facetach. Do autorki - powiedz chłopakowi - będzie zachwycony. [/quote dokładnie.Wiekszosc facetów byłaby zachwycona,ze ich kobieta lubi tez takie zabawy...;P cos o tym wiem ,samam jeste Bi  


z tego co kiedyś czytałam , to każdy człowiek jest Bi tylko o tym nie wie ..
Pasek wagi
oj tam oj tam ;) znam to.. ;) ogolnie pamietaj , ze dziewczyna nie naprawi CI np . zepsutego kranu  hihihi a jak sie dobrze bzyczy, i jestes zadowolona, a men sie nie domysla, to ciagnij sobie to dalej;)
oj tam oj tam ;) znam to.. ;) ogolnie pamietaj , ze dziewczyna nie naprawi CI np . zepsutego kranu  hihihi a jak sie dobrze bzyczy, i jestes zadowolona, a men sie nie domysla, to ciagnij sobie to dalej;)
Zdrada to zdrada, nieważne czy z kobietą czy z mężczyzna, boli tak samo. Oszustka.

monka1986 napisał(a):

rafalmruk napisał(a):

manru napisał(a):

nesssy napisał(a):

Dings1980 napisał(a):

no wydaje mi się że chłopak będzie zachwycony taką informacją a jeśli jeszcze by mógł popatrzeć..:)))
taaak, teraz tylko kwestia charakteru mężczyzny  ;D
żaden facet nie bedzie zachwycony informacją że kobieta go zdradza, zwłaszcza z inną kobietą, jakby jego męskość jej nie satysfakcjonowała.. :/
ech - jak Ty mało wiesz o facetach. Do autorki - powiedz chłopakowi - będzie zachwycony. [/quote dokładnie.Wiekszosc facetów byłaby zachwycona,ze ich kobieta lubi tez takie zabawy...;P cos o tym wiem ,samam jeste Bi  

zdziwiłabyś sie ile wiem o facetach, a Ty chyba mało wiesz o facetach którzy na prawdę kochają, nikt nie chce się dzielić ukochaną osobą, patrzeć czy mieć świadomość że ktoś inny pieści ciało partnera/ki

dla mnie osoby które szukają tego typu wrażeń nie są usatysfakcjonowane tym co mają w związku lub są tym znudzone

a i sama ostatnio powiedziałam facetowi że spałam kiedyś z kobietą, raczej sie nie ucieszył, wierz mi, powiedział ze dlaczego miałoby go cieszyć że jego kobieta może go potencjalnie zdradzić nie tylko z meżczyzną ale i z kobietą, że co ja bym pomyślała gdyby on powiedział ze spał z facetem? Każdy znajomy który sie dowiedział że spałam z kobieta był cały szczęśliwy, ale żaden z mężczyzn którzy mnie kochali sie z tego nie cieszył.

wojnierz napisał(a):

nie rozumiem dlaczego sama sobie robisz sytuacje stresowe. Po co zdradzać? nie jesteś z nim szczęśliwa(bo gdybyś była nie miałabyś romansu) to z nim zerwijA tak an marginesie to podziwiam osoby które wplątują się w romanse(za ich odporność psychiczną) - ja nie wytrzymałabym tej emocjonalnej zawieruchy i strachu że sie wyda.

Pasek wagi

barankowo1 napisał(a):

w trudnych sprawach był taki odcinek :D dziewczyna odeszła od chłopaka i żyła długo i szczęśliwie z nową dziewczyną :D
świństwo jakich mało.  Niedawno słyszałam o podobnej historii, facet o malo sie nie porzygał jak sie dowiedział, zostawił  i powiedział ze kijem nie dotknie tylko ze tamta  sie z dwiema zabawiała. ale ile w tym prawdy to nie wiem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.