- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 czerwca 2012, 10:14
Która sie kłóci przez euro ze swoim??
Ja dostaje amby, tak jakbym nie miała męża tylko wkurzajacego lokatora.
Edytowany przez ainuzi86 13 czerwca 2012, 10:37
13 czerwca 2012, 10:36
13 czerwca 2012, 10:36
Przecież mecze nie są od 6. rano do 24. Po co te spiny?
Bo on jest w domu od 17, wiec od mometu wejscia to i tak jakby go nie było
13 czerwca 2012, 10:36
Tak robi tak bo jest euro. Chodzic z nim nie moge bo mam 2 małych ( dziesięć miesięcy) dzieci I co z Tobą czemu jesteś taka niemiła,wstałas lewa nogątaaa taaa i nagle Ci tak robi bo euro? to albo chodź z nim albo się nie czepiaj bo jak zdarzały mu się takie wyjścia to widziały gały co brały.
13 czerwca 2012, 10:37
13 czerwca 2012, 10:38
ja oglądam, mój mężuś nie :) zapytał mnie tylko o wynik :)
13 czerwca 2012, 10:39
13 czerwca 2012, 10:41
Jestem pod wrażeniem Ja mojego ciągle uciszam, bo wkurza mnie komentarzami, ale oglądamy razem kiedy tylko możemy, a jeśli nie to każde sobie ;-)ja oglądam, mój mężuś nie :) zapytał mnie tylko o wynik :)
mój mąż nie jest zakochany w piłce :)
za to mój synuś wczoraj podchodzi do tv i mówi: "No jak chłopcy gracie czy nie gracie..."
13 czerwca 2012, 10:42
A nie boisz sie, ze w kulminacyjnym momencie się zapaczy i wypali dziure w Twojej ulubionej koszulce? ryzykowneNa szczęście mecze są doskonałą okazją aby naprzeciwko telewizora postawić deskę do prasowania i wręczyć mężowi żelazko do ręki Tym sposobem nie pamiętam kiedy coś prasowałam (a nie cierpię tego robić)
13 czerwca 2012, 10:43