- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto:
- Liczba postów: 675
10 czerwca 2012, 23:42
No właśnie- jak w temacie. Czy powinnyśmy i w jaki sposób powinnyśmy powiedzieć swojemu partnerowi, że kiedyś było nas o 25 kilo więcej? Krępuje mnie ta sprawa, boję się poruszyć tego tematu. Wiem, że gdy osoba czuje się pewniej w związku to już nie będzie problemu. Pytam tylko na zaś, bo mój wie, że ćwiczę, że stosuję jakąś dietę, ale myśli, że tak po prostu. Jak większość też szczupłych kobiet. Ostatnio szłam z nim po ulicy i gdzieś mijaliśmy grubą dziewczynę i on do mnie, że jakbym była taka to by rozumiał że nie chcę jeść z nim lodów o 23 i codziennie katuję się ćwiczeniami. Wymijająco odpowiedziałam, że właśnie dlatego to robię, bo nie chcę być taka. Ale wiem, że kiedyś trzeba będzie się przyznać do swojej przeszłości. Czuję się jakbym popełniła jakieś przestępstwo.
- Dołączył: 2011-11-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 82
11 czerwca 2012, 02:44
no dokladnie.szczerze mowiac ja gardze ludzmi ktorzy kiedys mna pomiatali za to jak wygladalam
teraz to mi sie smiac chce z dziewczyn,ktore jeszcze kiedys uwazaly sie za lepsze bo byly szczuplutkie a teraz sie roztyly i szlag je jasny trafia patrzac na taka np mnie
11 czerwca 2012, 03:05
DzikaLocha napisał(a):
no dokladnie.szczerze mowiac ja gardze ludzmi ktorzy kiedys mna pomiatali za to jak wygladalamteraz to mi sie smiac chce z dziewczyn,ktore jeszcze kiedys uwazaly sie za lepsze bo byly szczuplutkie a teraz sie roztyly i szlag je jasny trafia patrzac na taka np mnie
ojj tak... z tym że jestem na tyle mądrą osobą, że nie czuje potrzeby wytykania takich osób palcami, jak to one kiedyś miały w zwyczaju... no ale niestety.... ludzie mają niestety skłonności do oceniania po wygladzie... < przyznaje bez bicia... ja niestety też się na tym łapie...> z tym że u mnie nie jest to raczej "jezu jaka głupia, gruba locha"...
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 257
11 czerwca 2012, 06:35
Powiedz, bo to powód do dumy, np. kiedy następnym razem skomentuje wygląd jakiejś tęższej dziewczyny. Możesz stanąć wtedy w jej obronie, mówiąc, że być może z tym walczy, bo sama tak kiedyś wyglądałaś. Dla faceta to też będzie sygnał, że dbasz o siebie i walczysz, zrozumie, dlaczego odmawiasz sobie wielu rzeczy i może stanie się dla Ciebie jeszcze większym wsparciem, niż do tej pory. Gratuluję sukcesu!
11 czerwca 2012, 06:52
ja bym chciala wiedziec o swoim partnerze wszystko;) wiec o wszystkim jemu mowie;P
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
11 czerwca 2012, 06:56
myślę, że gdy mu o tym powiesz to Twój facet będzie dumny z Ciebie i pełen podziwu :) także nie masz czego się wstydzić.. a i Tobie będzie łatwiej odmawiać jedzenia wieczorem czy po prostu czegoś mega tuczącego
11 czerwca 2012, 07:20
No co Ty! ja bym była dumna z tego że tyle udało mi się zrzucić i bym powiedziała odrazu! To też pozwoli na to, że gdybyś w przyszłości zapragneła utrzymywać wage przez np nie jedzenie po 18 :) itp :)
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
11 czerwca 2012, 08:20
zalezy jakiego masz partnera, jakim jest człowiekiem- moim zdaniem nie ma się czego wstydzić, powinnaś być dumna z siebie- ale to zależy na jakim etapie relacji i bliskości jesteście. Jeśli jesteś go pewna i jesteście bardzo sobie bliscy nie powinnas mieć oporów przed powiedzeniem tego co uznasz za stosowne. Jeśli masz jakieś opory- może to świadczyć o tym, że albo nie jesteście jeszcze na tyle blisko by zwierzać się sobie ze swoich intymnych sekretów albo wyczuwasz, że na tym etapie facet może się przestraszyć na zasadzie (omg ona ma skłonności do tycia, a co będzie jak kiedyś znów tak przytyje?). Mój jeden partner nigdy nie dowiedział się (przynajmniej ode mnie), że było mnie kiedyś sporo więcej- to było po zrzuceniu wagi w liceum- chyba wyczuwałam, ze nie jesteśmy na tyle blisko, że mogę mu powierzyć mój wstydliwy sekret. Mój obecny mąż jest jedyną osobą która przez długi czas znała moją najwyższą wagę i moje złe odczucia z tym związane (tylko jemu nie wstydziłam się nigdy mówić ile waże) nawet logując się na V na początku zaniżyłam wagę :D i podałam ją tylko dlatego, że bylam anonimowa. Jemu o ile by nie widział wcześniej nie wstydziłabym się powiedziec- Kochanie kiedyś też byłam taka duża. Ważyłam dokładnie 20-parę kilo więcej.
Edytowany przez caiyah 11 czerwca 2012, 08:22
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
11 czerwca 2012, 10:33
Czy Ty miałaś Aids,że masz taki dylemat?Przecież to normalna sprawa i nie rozumie co to za problem mu powiedzieć ot tak w luźnej rozmowie.Płci nie zmieniłaś aby zastanawiać się czy on Cie nie wyśmieje itd.
11 czerwca 2012, 10:36
Ojeju, powiedz mu!

Na pewno będzie z Ciebie dumny bardzo. Ja tam lubię pokazywać jak wiele osiągnęłam mojemu M. Generalnie to on się cieszy, wiadomo że kochał mnie wtedy tak samo ale bardzo jest dumny że jestem teraz zadowolona z siebie i jakoś jest inaczej

Wie teraz że jak coś postanowię to tego dopnę choćby nie wiem co. Potrafię o siebie zawalczyć. Co więcej, jak ktoś zauważa że schudłam to sam się chwali co robiłam żeby zrzucić i motywuje tych którzy chcą schudnąć i idą moim przykładem

Zdarza mi się często oglądać zdjęcia, przymierzać ciuchy za duże żeby się motywować i nie odpuszczać, wtedy jak mu pokazuje ile mnie mniej jest to jest dumny

W końcu 15kg to spory sukces.
11 czerwca 2012, 10:43
Nie powinnaś się tego wstydzić! Ja bym mu pokazała dawne zdjęcia i poopowiadała i tamtych czasach. Myślę, że to najlepszy sposób, on pozna Cię lepiej a Ty się będziesz swobodniej czuła.