Temat: kiedy drugi dzidziuś?

Dziewczyny chciałam się Was zapytać o to co sądzicie - kiedy jest najlepszy moment na drugie dziecko? Mam synka 5 letniego i chciałabym drugie dziecko bardzo. Ale bardzo się boję ciąży i porodu - bardzo... Mój synek urodził się po terminie, poród był tragiczny, trauma na całe życie...Do tego urodził się z wadą stopy ( końsko-szpotawa). Przez pół roku co tydzień jeżdźiliśmy do Otwocka - 300 km w jedną stronę żeby go leczyć. Dodam,że tylko mąż wtedy pracował i zarabiał 1000 zł. Było nam ciężko - baliśmy się czy będzie chodził. Naoglądałam się tam tyle chorych dzieciaczków, serce się krajało.... Teraz młody jest okazem zdrowia - chodzi, biega, piłkę nożną trenuje - nie widać śladu po tej chorobie... Myślę o drugim dziecku i tu mam ogromny problem... Cholernie się boję. Jakie Wy macie doświadczenia w tym temacie? Powiem szczerze,że myślimy z mężem nad adopcją jakiegoś maluszka, ale wiem,że to musi być naprawdę przemyślana decyzja... Poradzicie?
niemam dzieci i ja bede miala tylko jedno dziecko no chyba ze niebedzie mnie stac to nie ale planuje dopiero kolo 30stki. ale ja ogolnie za dziecmi niejestem . skoro ty pragniesz dziecka ale sie boisz to niewiem... skoro boisz sie porodu to moze bys sobie zalatwila cesarke za pieniadze, slyszalam ze duso osob tak robi jak niechce rodzic normalnie
karotka.20 - myślałam o tym, ale jak pisałam wcześniej boję się że dzidziuś może się urodzić chory. Wiem, że możecie powiedzieć - że dziecka nie wybiera się w sklepie - zdaję sobie z tego sprawę - ale ten strach...
Jeżeli istnieje ryzyko urodzenia chorego dziecka, a Ty dodatkowo masz traumę po porodzie/połogu, to adopcja jest świetnym rozwiązaniem! Z mężem dzieci nie planujemy, a jeżeli kiedyś odezwie się w nas instynkt rodzicielski, to zdecydujemy się właśnie na adopcję - taką potrzebę ducha mamy i tak zdecydowaliśmy. :) 
Cesarka podobno jest bardzo ciężka dla dziecka - dlatego ostatecznie ją odrzuciłam...
jeszcze pierwszego nie mam..;)
sQzmee ja niepowiedzialam ze cesarka jest lepsza  tylko ze skoro tak sie boi porodu to moze by wolala cesarke. a to ze sie dluzej potem dochodzi do siebie to akurat wiem. a znam takie kobiety ktore sie baly rodzic i tak zalatwialy 
A z tą cesarką, to jest niemal jak z ruletką. Moja znajoma po cesarce doszła do siebie bardzo szybko, ale to nie była cesarka "na życzenie". Organizm może różnie przechodzić przez rekonwalescencję - w końcu to poważna operacja.
to zależy ja miałam cesarkę i następnego dnia już śmigałam po korytarzu a koleżanka z pokoju po sn nie mogła się ruszyć - różnie bywa kazdy jest inny. kilka dni temu moja siostra urodziła naturalnie i mówi że to było najgorsze co ją spotkało w życiu tzn ten ból, a nie należy do osób lękliwych czy wrażliwych więc cieszę się że miałam cc choć przyznam ze na początku czułam się "gorszą" matką
odnośnie tematu - nigdy nie będziesz mieć pewności czy urodzisz zdrowe dziecko, nikt nie ma ja jednak nie zdecydowałabym się na adopcję
Pasek wagi
robaczek291982  bardzo mi przykro,ze spotkalo Cie to co spotkalo. Moze jednak druga ciaza nie bedzie wcale taka jak pierwsza, jednak jak najbardziej rozumiem Twoje obawy.Sama na pewno tez bym je miala. 3 mam kciuki!!
LoseControl - dzięki za miłe słowa;-) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.