Temat: chłopak i ex

Mój chłopak ma takiego dobrego kolegę ze starej pracy, który przyjaźni się właśnie z byłą mojego chłopaka. Ta laska to taka panienka, która z każdym się bzyka (mój chłopak jak z nią był nie wiedział o tym, dopiero dowiedział się po czasie i dlatego z nią zerwał).

Ostatnio wznowił kontakty, zaczął się spotykać z tym dobrym kolegą i z nią również. Oczywiście wszyscy razem. Był z nimi na ognisku i nawet nie spytał czy miałabym ochotę z nim iść. No ale nic nie powiedziałam nawet na to. Teraz znowuż padł pomysł, żeby na weekend wyjechał z tym kumplem, tą jego byłą i jej siostrą do ich domku wypoczynkowego gdzieś nad jeziorem. Mój chłopak zaproponował, żebym też pojechała, ale jakoś mnie odpycha jak pomyślę, że miałabym z jego byłą pod jednym dachem spać. A znowuż nie będę mu zabraniać kontaktu ze znajomymi.

Co byście mi doradziły/-li?
łooosz ciup .... masakra ! Mój by się nawet nie ośmielił mnie zapytać o takie coś bo wie co by było ... Pogadaj z nim, powiedz że nie masz nic do kumpla ale że to trochę nie komfortowa sytuacja że z była się też spotyka a co dopiero wyjazd jakiś jeżeli się uprze jedź z nim  ;)

zorza1982 napisał(a):

Ja widzę dwa wyjścia albo jedziecie oboje, albo oboje zostajecie, po co on ma jechać sam? po to żebyś siedziała i się zadręczła i myślała co on tam robi?


dokładnie.
ja bym mojemu nie pozwoliła samemu z nimi (z nią!) jechać... nawet jak mu ufam.
to już wolałabym tam jechac z nim jak koniecznie musi i chce

Malaga1990 napisał(a):

caiyah napisał(a):

chociaż ja na Twoim miejscu możliwe, że bym pojechała na ten wyjazd (gdyby facet bardzo chciał ze względu na kumpla) i pokazała jej, że teraz fecet jest mój
ja tak samo....



też bym tak zrobiła:) wybadalabym sytuacje i zobaczyła jak Twój chlopak się w stosunku do niej zachowuje:)
Zastanawia mnie fakt,ze skoro twój facet ją zostawił,bo klientka z każdym sie bzyka,to po co odnawia z nią kontakty...Watpie zeby miała jakeis bardzo bogate wnętrze i to go ciągnie do utrzymywania z nia kontaktów.
Wobec tego jesli nie bogate wnetrze,to chyba jednak ten seks.....
U mnie byłaby awantura.Jechanie na weekend z eks i to taka jest po prostu chorym pomysłem.I chore jest to,ze on dobrze by sie czuł mając byłą i obecną w jednym pokoju....

SunriseAvenue69 napisał(a):

Wiecie co, teraz to o tyle dobrze, że zaproponował mi, żebym jechała. Bo gdy szedł na to ognisko to po prostu oświadczył mi, że idzie gdzieś ze starymi znajomi z pracy. Nic więcej. Wiedziałam, że ta S*** też tam była, i wszyscy inni znajomi. Wtedy to dopiero było mi przykro


Czemu zachowujesz się jak ofiara losu? Jeśli ten związek sprawia Ci dyskomfort, a Twój chłoptaś nie liczy się z tym jak się w danej sytuacji czujesz, tylko Ci "oświadcza", to należy go kopnąć w dupsko. To nie jest "o tyle dobrze, że Ci zaproponował", bo zaproponowanie Ci to jest minimum obowiązkowe i nie robi Ci tym żadnej łaski.

Kręci chłop, a jak Ty sobie na to pozwalasz teraz, to będzie gorzej.
jak to POJEDZIE SAM? z czystej przyzwoitosci powinien ja olewac nawet dla Ciebie, zebys nei miala zadnych powodow do niepokoju. czemu nie kaze jej po prostu spierdalać tylko na jakies wycieczki jeszcze sie umawia?;o dla mnie- masakra.

anniaa88 napisał(a):

Jak nie będziesz chciała jechać to on pojedzie sam?


Dziwne, też mi to przeszło przez myśl.
Pasek wagi
Na Twoim miejscu bym pojechała, w końcu "miej przyjaciół blisko, wrogów jeszcze bliżej". I baw się dobrze, bo jak sam pojedzie, to oszalejesz . ;)

CocoAdele napisał(a):

Na Twoim miejscu bym pojechała, w końcu "miej przyjaciół blisko, wrogów jeszcze bliżej". I baw się dobrze, bo jak sam pojedzie, to oszalejesz . ;)


na jej miejscu nie pojechałabym i nie pozwoliłabym też jechać mojemu chłopakowi- jesli ją kocha, nawet nie bedzie się kłócił, powinien doskonale ją rozumieć.
Moim zdaniem chłopak Cię nie szanuje moja droga... Ja mądrzejsza o doświadczenia z przeszłości po prostu bym go zostawiła pierwsza, bo jeżeli chłopak mówi, żebyś jechała z nimi, a jeśli nie pojedziesz to i tak pojedzie sam to z czasem cię zostawi, bo mu nie zależy na Tobie. Facet, któremu zależy na kobiecie nie zrobiłby tak NIGDY, bo ważne jest dla niego spędzanie czasu z Tobą a nie znajomymi oraz byłą dziewczyną tym bardziej... Przykre to niestety, myślę, że to nie facet, to dzieciak ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.