4 czerwca 2012, 11:58
x
Edytowany przez Piwonia1995 27 kwietnia 2013, 13:42
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
4 czerwca 2012, 12:43
skoro mieszkacie na swoim tyle lat, to powinniście sobie to wesele sami zrobić. rodzice mogą,ale nie wcale nie muszą wam się dokładać to tylko i wyłącznie ich dobra wola. skoro nie stać was na takie wesele to zróbcie mniejsze.
ja wychodzę za mąż za tydzień, nam się rodzice dokładają do wesela ale tylko dlatego że sami to zaproponowali i nie chcieli słyszeć żadnych wymówek, nie miała bym serca żeby sama póść do nich i prosić ich żeby nam się dołożyli.
to jest wola rodziców, nie mozna nikogo do niczego zmuszać, może teściowie nie chcą się dolożyć, może mają zamiar dać wam w prezencie kasę, ja bym na Twoim miejscu napewno nie poszła prosić żeby się dołozyli
- Dołączył: 2011-06-26
- Miasto:
- Liczba postów: 42
4 czerwca 2012, 12:48
Rodzice starszej siostrze wyprawili wesele na 150 osob, mnie nikt nie zaproponowal zadnej pomocy finansowej przed slubem. Zrobilam bardzo male przyjecie (rodzice i rodzenstwo meza i z mojej strony tak samo). Moich rodzicow i rodzicow meza bylo stac na to zeby przynajmniej czesciowo nam pomoc.Zadna ze stron nie wyszla z taka propozycja wiec nie prosilismy nikogo.Od nikogo nic nie dostalismy i nikomu nic nie zawdzieczamy.Jestesmy malzenstwem od 13 lat i sami sobie ze wszystkim radzimy.Cala rodzina pewnie ma do mnie o to pretensje ale mam to gdzies.Nie mialam zamiaru brac kredytu na organizacje wesela bo dziecko bylo w drodze :-).Niedawno za maz wychodzila mlodsza siostra i tez zrobili male przyjecie (ok 50 osob) i z tego co wiem za wszystko zaplacili sami.Wydaje mi sie ze teraz juz nie ma reguly ze rodzice wyprawiaja wesele.
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7666
4 czerwca 2012, 12:49
No właśnie ja też tego nie rozumiem. Wesele po to, żeby się pokazać? Teściowie nie mają obowiązku płacić za Wasze wesele, skoro wydali pieniądze na drugie dziecko to może zwyczajnie ich nie mają?
- Dołączył: 2011-10-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3344
4 czerwca 2012, 12:50
Twoja teściowa pewnie zadłużyła się na poprzednie wesela i teraz ucieka od tematu, bo po prostu nie ma z czego Wam dołożyć. To dość oczywiste.
Mnie bardziej zaskakuje reakcja Twojej mamy. Najpierw sama wychodzi z inicjatywą pomocy finansowej, a po chwili tak ją boli, że ktoś 'obcy' się naje za jej pieniądze? Przecież to pieniądze na Wasz ślub i Wasz dzień. Stawia was w głupiej sytuacji, Twoją teściową w jeszcze gorszej.
4 czerwca 2012, 12:55
marta.g napisał(a):
Twoja teściowa pewnie zadłużyła się na poprzednie wesela i teraz ucieka od tematu, bo po prostu nie ma z czego Wam dołożyć. To dość oczywiste.Mnie bardziej zaskakuje reakcja Twojej mamy. Najpierw sama wychodzi z inicjatywą pomocy finansowej, a po chwili tak ją boli, że ktoś 'obcy' się naje za jej pieniądze? Przecież to pieniądze na Wasz ślub i Wasz dzień. Stawia was w głupiej sytuacji, Twoją teściową w jeszcze gorszej.
Teściowa poprzednie wesele wyprawiała 12 lat temu i z tego co mi wiadomo pomoc była ale niezbyt wielka najwieksza była na wesele 1 dziecka 15 lat temu wiec nic nie spłaca z tamtych lat raczej:)
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
4 czerwca 2012, 12:56
po pierwsze jak Cie nie stac to nie robisz wesela,
po drugie nie rozumiem jak mozesz oczekiwac na pomoc skoro swietnie sobie radzicie sami, pewnie wychodza z zalozenia ze jak stac was na kredyt na mieszkanie i samochod to i wesele bedzie za wasze. Jak chcecie sie bawic to płaćcie!!!
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
4 czerwca 2012, 12:59
nie można nikogo zmuszać żeby dal Wam pieniądze na wasze wesele, bo Wy nie macie z czego zrobić, może poprostu nie mają i nie chcą o tym rozmawiać. według mnie wstyd jest prosić zeby się dołożyli,gdyby chcieli to by wam powiedzieli i dali
- Dołączył: 2012-02-23
- Miasto: Oparówka
- Liczba postów: 171
4 czerwca 2012, 13:02
Ja również w przyszłym roku wychodzę za mąż, ale koszta ślubu są podzielone między moich rodziców a teściów... mojej rodziny będzie jakieś +/- 50 osób więc moi rodzice płacą za jedzenie dla tych gości a od mojego B. będzie jakieś 100osób więc teściowie płacą za te osoby. Natomiast jeśli chodzi o alkohol i takie inne drobnostki to płacą po połowie. Oczywiście zapytałam rodziców czy nam pomogą a potem oddamy tyle ile będziemy mogli, ale wątpię że jakiekolwiek pieniądze będą chcieli potem od nas wziąć. I tak jak napisałaś skoro pomagali wcześniejszemu rodzeństwu to dlaczego Wam nie chcą pomóc??;/ Gdybym była na Twoim miejscu pewnie uniosłabym się honorem i zrobiłabym takie wesele na jakie mnie stać;)
4 czerwca 2012, 13:07
u mnie to własnie rodzice sfinansowali razem z teściową wesele... nie prosilismy o nic, sami o tym zdecydowali...
- Dołączył: 2012-03-09
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1075
4 czerwca 2012, 13:13
My z mężem sami płaciliśmy za nasze wesele, choć moja mama chciała dać mi moją połowę. Ja jednak wtedy pracowałam, zarabiałam, więc stwierdziliśmy z mężem, że wolimy dostać od mojej mamy w prezencie podróż poślubną niż żeby mama płaciła za nasze wesele. Od strony męża nikomu do głowy nie przyszło żeby za cokolwiek płacić. Uważam że jeśli nie stać was na takie duże wesele, to powinniście zmniejszyć gabaryty imprezy, zaprosić tylko tych najbliższych dla was i sami zapłacić a nie prosić o kasę rodziców, to śmieszne.