- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2012, 12:37
Edytowany przez PonadMateria 14 września 2012, 16:17
1 czerwca 2012, 18:44
1 czerwca 2012, 18:54
To sobie wypraszaj i nie bierz do siebie jeśli Cię to nie dotyczy, kolejnego powodu do zaczepki szukasz? Weź dziewczyno się wyluzuj bo świata i tak nie zmienisz, jak masz problem to idź się wyżyj gdzieś, a nie starasz się z ludzi robić nie wiadomo jakich barbarzyńców i katów. Taką z siebie obrończynię zwierząt robisz to weź się do jakiegoś schroniska jako wolontariusz zapisz to i się wykażesz bo najeżdżając na innych na forum świata nie zmienisz, spożytkuj jakoś mądrze to swoje poglądy żeby ukochanym zwierzętom pomóc, a nie jad na ludzi wylewasz.
Edytowany przez Torcikowa 1 czerwca 2012, 19:02
1 czerwca 2012, 19:00
Edytowany przez brunette6 1 czerwca 2012, 19:01
1 czerwca 2012, 19:03
Rób swoje i nie snuj teorii bo się śmieszna powoli zaczynasz robić Dziękuję Ci za zmienianie świata ale lepiej zacznij od siebie
1 czerwca 2012, 19:10
Rób swoje i nie snuj teorii bo się śmieszna powoli zaczynasz robić Dziękuję Ci za zmienianie świata ale lepiej zacznij od siebie
1 czerwca 2012, 19:12
1 czerwca 2012, 19:14
1 czerwca 2012, 19:21
jeśli daję mojemu wężowi mysz których są miliardy i ludzie i tak traktują je jak szkodniki i potrafią uśmiercać je trutkami które powodują ich powolną śmierć to sorry.
1 czerwca 2012, 19:26
Już Ci napisałam żebyś się nie wysilała więc po co drążysz temat.Będę dawała mojemu wężowi żywe myszy.Lubię jeść mięso.Ty nie chcesz - nie musisz, Twój wybór!Nie uważam się za ignorantkę ale nie zmienię swojego zachowania bo wolę ratować i pomagać zwierzętom dookoła siebie i wpajać znajomym żeby nie trzymali psów w budach i na łańcuchach, żeby nie topili niechcianych kotów i żeby szanowali zwierzęta. Nie założę nigdy futra bo uważam że jest mi to nie potrzebne i nie będę się przyczyniała do mordowania norek żeby kobieta wyglądała ładnie w ich futrze bo to egoistyczne i próżne ale jeśli daję mojemu wężowi mysz których są miliardy i ludzie i tak traktują je jak szkodniki i potrafią uśmiercać je trutkami które powodują ich powolną śmierć to sorry, jej męka w terrarium nie trawa godzinę/dwie ale 10 sekund.Masz swoje poglądy, ja mam swoje. Nie zmienisz ich ani Ty ani ktokolwiek. Nie przekonasz mnie do wegetarianizmu ale nie nazywaj mnie ignorantką bo się niestety mylisz. Mogłaby tak z Tobą pisać i odbijać piłeczkę ale to bez sensu bo i tak niczego to ani do mojego ani do Twojego życia nie wniesie.
Edytowany przez Torcikowa 1 czerwca 2012, 19:28
1 czerwca 2012, 19:30
Śledzę wątek i powiem: dziewczyno nie ośmieszaj się, przecie ona pisała, że jest wegetarianką, więc jakoś zmienia świat właśnie zaczynając od siebie. Bo ktoś mądry powiedział, żeby od siebie zaczynać własnie. Może ty się zastanów nad sobą lepiej. Kocham ludzi, którzy kończą rozmowę kwitując "jesteś śmieszna" bo własnie skończyły im się argumenty.Rób swoje i nie snuj teorii bo się śmieszna powoli zaczynasz robić Dziękuję Ci za zmienianie świata ale lepiej zacznij od siebie