- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
31 maja 2012, 11:14
Hej dziewczyny , tak mnie naszlo na takie pyatnie:) Zawsze mowimy o tym ile lat ma kobieta w chwili zdecydowania sie na pierwsze dziecko(chodzi mi o swiadomie podjeta decyzje nie wpadki), a pytanie jakie mnei nurtuje to ile lat mial Wasz partner kiedy dorósł do tego by powiedziec ,ze chce miec dziecko??:) Czy musialyscie namawiac a moze to On Was namawial na malenstwo ?? :) Pozdrawiam
31 maja 2012, 11:36
Ja i mój narzeczony mamy po 25 lat (ja rocznikowo). Za 9 dni bierzemy ślub. Kiedy uświadomiłam mu, że dla kobiety najlepszy wiek rozrodczy to 17 -25 to stwierdził, że czas na dzieciaczka. Uważam, że jest już na tyle dojrzały, aby mieć z nim dziecko. Nie łazi nigdzie, pracuje ciężko i ceni swoją pracę. Uważam, że jest odpowiedzialny. Jednak ze względów finansowych jeszcze na dziecko nie możemy się zdecydować. Tym bardziej, że u nas jest inna sytuacja i ze względu na jego pracę może być nawet tak, że 2 lata będziemy jeszcze do siebie dojeżdżać 400 km, jak od samego początku związku. Gdyby nie finanse i nasza sytuacja związana z odległością to na pewno bym się zdecydowała na dziecko z nim.
Ale w sumie jak teraz się odchudzam i dojdę do swojej wymarzonej wagi, to nie prędko będę się śpieszyć do następnego przybrania kg związanego z ciążą. Jednak odpowiadając na Twoje pytanie, to mój ma 25 lat i uważam, że dorósł do roli ojca.
31 maja 2012, 11:40
powiem tak mój ma 23 i na pewno jeszcze nie dorósł ;) ale z tego co mówi to przed 30 chce :P pożyjemy zobaczymy bo na razie to nawet do ślubu mu nie spieszno
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
31 maja 2012, 11:44
dodam, że moim zdaniem bilogicznie najlepiej dla kobiety urodzić miedzy około 18 a 28 rokiem życia, u mężczyzn wiek nie ma aż takiego znaczenia (no może po 40 to już trochę późno jesli chodzi o wychowywanie potomstwa i wtedy też trzeba "więcej prób na poczęcie") ale w grę wchodzą też sprawy zapewnienia sobie i dziecku czegoś w życiu a wiadomo, że łatwiej jest zdobywać samemu bez obciązeń niż z dzieckiem u boku.
31 maja 2012, 11:45
mój ma 28 i już by chciał bo czuje jakiś instynkt tacierzyński ale ja jeszcze chcę troszkę pożyć i pewnie za dwa lata zajdziemy
31 maja 2012, 11:47
za 4 ;)
Edytowany przez afde248869d3534bebc2bd756f73240f 5 czerwca 2012, 22:51
31 maja 2012, 11:47
Mój ma 23 i już coraz częściej mówi mi, że chciałby zostać tatą ;)
Ja mam 22 i chyba będę na nie gotowa dopiero zaraz przed 30, nie wcześniej :p
31 maja 2012, 11:52
Myyystery napisał(a):
Mój ma 28 lat i mówi, że za 2 lata max :/ Przetrzymam go do ok. czterech ;)
no to identycznie jak mój mówi!
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
31 maja 2012, 11:55
Ja byłam dzieckiem wyczekanym mama miała 24 lata a tata 26
31 maja 2012, 11:56
My wpadliśmy w wieku 18lat, wtedy zaczął przygadywać że fajnie by tak było od razu mieć drugie żeby przejść taranem przez pieluchy. Tak więc po ślubie zaszłam drugi raz mieliśmy po 20lat.