Temat: dziecko(wiek ojca)

Mój mąż miał 24lata jak na świecie pojawiła się nasza planowana córeczka.

mój mówi że w wieku 35 lat ;////////// chyba będzie musiał zmienić partnerkę ;d

mój miał 19:) ale bardzo odpowiedzialnie podszedł do tego, wpadka go ucieszyła, teraz ma 22 i mówi, że następne minimum na 30

          

Mój twierdzi, że najlepszy czas na dziecko to coś ok. 28-30lat. Skończy studia, trochę zarobi, poimprezuje, znajdzie mieszkanie i wtedy może się zabierać za powiększanie rodziny;)

moj mial 27 a teraz ma 38 i nadal sie nie doczekalismy :-(

mój mąż jak został pierwszy raz tatusiem miał zaledwie 21 lat a kiedy został po raz drugi miał 28

mój "dorósł" w momencie podjęcia stałej pracy- wtedy stwierdził, że dziecko by go ucieszyło a nie było problemem a było to w wieku 24-25lat, póki co jednak oboje chcemy poczekać do około 30-stki i najpierw załatwić inne życiowe sprawy. Jak narazie mój M. częściej wspomina o dziecku i wykazuje większy entuzjazm gdyby ewentualnie miało pojawić się wczesniej- więc nie wiem czy to on nie będzie mnie namawiał ;)
Ja w wieku 20-21 lat panicznie bałam się posiadania dziecka ale wynikało to z sytuacji (oboje studenci, bez pracy), potem kiedy M. dostał stałą pracę jakoś się w tym temacie wyluzowałam (jak ja pracowałam bo zaczęłam wcześniej a on nie to nadal byłam na nie dla potomstwa) :)

sporo wypowiedzi ,ze kolo trzydziestki z malymi odchyleniami:) czekam na dalsze wypowiedzi:D