Temat: dziecko(wiek ojca)

Jak poznałam mojego to miał 28 lat i już wtedy coś mówił o dzieciach, że na pewno chce mieć i najlepiej dużą rodzinę. W sumie dobrze, że poruszył ten temat tak szybko bo przynajmniej wiedziałam czego mogę się spodziewać i w tej kwestii zgadzamy się w 100%. Teraz ma 30 i marudzi, że będzie starym ojcem:P Że w takim tempie zanim czegoś się dorobimy to będzie miał 40. Tłumaczę mu, że to nie ma znaczenia, bo on może i po czterdziestce zostać ojcem, to ja muszę być w odpowiednim wieku;p Myślę, że on już dawno chciał założyć rodzinę, często mówi jak zazdrości kolegom, którzy już mają żony i dzieci, że też by chciał. Tylko po prostu długo nie mógł znaleźć odpowiedniej "kandydatki". 

moim zdaniem większość po 30.

mój by w sumie już mógł mieć (ma 29 lat), ale ja jestem za młoda zdecydowanie, więc jeszcze co najmniej 4, 5 lat musi poczekać. zresztą, obojgu nam sie nie spieszy, a uwazam ze jego wiek jest mniej istotnu ;p

moj ma 26 skonczone wiec zostanie nie wczesniej niz 27 lat , :) od 2 lat chce dziecko, 3 lata po slubie wtedy mial 23 lata . nie imprezuje, nie pije piwka z kolegami, prowadzi firme nie po ,,tatusiu'' a swoja ciezka praca umyslowa :D

Moj sie 'dorobi' dwojki w wieku 31,5 lat, po trzyciestce byl juz napewno gotowy, predzej dalby rade, ale nam sie nie spieszylo.

mój ma 32 lata teraz i w sumie jesteśmy już gotowi, więc po wakacjach zaczniemy się starać:)

koło 30 :) na pewno nie 19-21 bo to sam jeszcze dzieciak

my mamy po 25 lat i chcemy dopiero koło 30 mieć dziecko
ślub dopiero za rok a chcemy jeszcze się usamodzielnić i chce żeby on do tego dorósł

Mój miał 26 lat jak chciał,żebysmy zrobili sobie bobaska;) teraz synek ma 2 latka a M 30 lat.

mój miał 20 lat, ja 19 i podszedł do sprawy bardzo odpowiedzialnie