28 maja 2012, 18:52
Orientujecie się co trzeba zrobić by dostać się do takiego domu?Jakie są warunki przyjęcia?
Czy ma szanse osoba, której rodzice, rodzina ma warunki i środki finansowe by pomóc, ale nie chce tego robić?
- Dołączył: 2012-05-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 18
30 maja 2012, 10:06
bo jak sobie wybierasz meza to trzeba patrzec przede wszystkim na rodzine, jakie sa relacje. No i wiadomo na faceta jak zachowuje sie w stosunu do swoich sióstr czy innych kobiet. Nie zawsze bywa tak ze facet, ktory szanuje matke - szanuje tez swoja zonę....bo moze to byc maminsynek, ktory nie pojdzie za zona tylko za matka! a jak matka glupia to po malzenstwie!! My kobiety wdajemy sie w wir milosci a potem jak klapy spadaja z oczu to wielkie zdziwienie. Trzeba baaardzo ostroznie wybierac sobie kandydat na meza, testowac testowac i jeszcze raz testowac........ Niech ten temat bedzie przestroga dla tych kobiet, ktore jeszcze nie wyszly za maz...
30 maja 2012, 10:21
Nic na to nie wskazywało, jego matka też w miarę wydawała się normalna.
Jeszcze jakiś rok temu miałam akcję, że myślałam, że jestem w ciąży to był ze mną cieszył się, jak się okazało, że jednak nie to nawet myślał czy by się nie zacząć starać, a byliśmy w gorszej sytuacji materialnej niż teraz.Naprawdę nie spodziewałam się takiej reakcji.
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
30 maja 2012, 11:25
Pisz pozew o alimenty a jak dziecko sie urodzi a bedzie sie wypieral wtedy niech zrobi testy na ojcostwo a PO za tym jestescie malzenstwem nie moze cie wyrzucic ot tak sobie jesli jestes tam zameldowana chyba ze jest taki cham ze trzeba uciekac
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
30 maja 2012, 12:23
A on taki głupi jest? Przecież pigułki nie dają 100%. Masakra totalna. Teściowe wiedzą o ciąży? Co oni na to?
30 maja 2012, 12:35
Jestem zameldowana do 23 czerwca.
Rozmawiałam z teściową, mówi, ze mogę pomieszkać do tego czasu aż mi sie nie skończy meldunek, a potem mam sobie jechać do swojej mamy.Jedzenie mi da i pieniądze pożyczy.Oczywiście jest święcie przekonana, że ja się "specjalnie podłożyłam".
Moja mama powiedziała, że jak sobie narobiłam to mam sobie teraz radzić sama i się nawet w domu nie pokazywać.Reszty nie przytoczę bo się rozryczę
No mam też dobre wiadomości.Koleżanki szwagier kosi trawniki w Niemczech i tam jedna para spodziewająca się dziecka szuka pomocy domowej i nianii w późniejszym okresie, najlepiej samotnej matki żeby ich maleństwo miało towarzystwo.Prosiłam, żeby ogarnęła mi ich nr telefonu, zadzwonię, pogadam, może coś z tego będzie.
30 maja 2012, 12:40
A co do tych pigułek to fakt faktem pokręciłam coś.Wymieszałam z dziurawcem.Ale facet o tym wiedział i zdawał sobie sprawę, no i chciał seksu bez dodatkowego zabezpieczenia.Gdybym wiedziała, że sie okaże takim chamem, to bym się w życiu nie zgodziła.Naprawdę nie sądziłam, że zajście w ciążę będzie taką tragedią dla wszystkich.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
30 maja 2012, 13:29
Teściowa widać nie człowiek, a z tymi Niemcami uważaj żeby do burdelu nie trafić. Przemyśl jeszcze wszystko na spokojnie.
EDIT: Nie mieści mi się to w głowie, poważnie! Oboje z 30 na karku, od 1,5 roku małżeństwo i teściowa z tekstem, że się podłożyłaś? Jak się będziesz wyprowadzać to strzel jędzy w pysk! A co na wszystko teściu? Ma jakieś zdanie czy siedzi pod pantoflem?
Edytowany przez mrovvka 30 maja 2012, 13:31
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
30 maja 2012, 13:46
Ale jak to jest z tym meldunkiem?
Tak na raty?
Na trochę masz,jak się kończy to idziesz znów na miesiąc i tak w kółko?
Myślałam,że meldunek ,szczególnie kiedy ludzie są małżeństwem i mieszkają razem robi się na stale.......
To już coś było podejrzane...
Nigdy bym na takie coś nie poszła....
Co do Twojego męża to jakaś poracha życiowa!
Chce mieć dziecko, jak myślał,że jesteś w ciąży cieszył i nagle co?
Nagle wyrzuca na ulicę?
A Twoja matka.... Brak słów..Jak można swoje dziecko potraktować..
30 maja 2012, 13:55
Po mojej matce to się akurat tego spodziewałam i nie dziwi mnie to wcale.
Meldunek miałam na rok i to po to by się w UP zarejestrować