Temat: wyleczenie się z zazdrości

Jak w temacie. Zazdrość niszczy związek, psychikę i zdrowie, ale jak pozbyć się tego uczucia i nauczyć się ufać? Ja to bym mogła zostać śledczym:| wszystko muszę wiedzieć co gdzie i jak robi mój facet (niedługo mąż). Pewnie przez kompleksy i życie w którym mnie zawsze oszukiwali... Sama się doszukuję, sprawdzam i analizuję a później ryczę bo dowiedziałam się prawdę. I to mogą być takie pierdoły typu że przegląda profile swoich byłych na fb itd itp. W dodatku one są takie chude i piękne...a ja? Szkoda gadać.  Jestem przewrażliwiona bo kiedyś mnie 'zdradził' ( nie fizycznie, ale okłamywał - bardzo poważnie). Nie  żałuję, że mu wybaczyłam, po prostu chcę żeby było dobrze... Próbuję odbudowac zaufanie, ale ciągle znajduję jakąś głupotę o której on przemilczy lub niby zapomni. Proszę o komentarze osoby, które mogą pomóc i doradzić. Krytykować, że moje zachowanie jest chore i amoralne nie trzeba bo i tak to wiem..
Przy każdym chłopaku byłam zazdrosna, nawet jeśli nie był to do końca związek, ot znajomość czy lekki flirt. Była to chora zazdrość, bo przez jakąś jego koleżankę potrafiłam zakończyć znajomość. Ale do czasu.
Chyba dorosłam a może po prostu trafiłam na chłopaka, któremu ufam w 100%. Jest to mój pierwszy poważny związek, pierwsza prawdziwa miłość. Nawet nie mam powodu, żeby być zazdrosną, bo nie ma koleżanek, nie ogląda się za innymi, na każdym kroku pokazuje, jak bardzo jest mi oddany i tylko ja się liczę. Czasem "dla zasady" strzelę focha, gdy na komputerze czy w telewizji zobaczę jakąś roznegliżowaną panią (nawet jeśli jest to reklama czy po prostu przypadek), ale to żarty, żeby wiedział, że jestem zazdrosna i mi zależy :)
Wydaje mi się, że musisz po prostu trafić na Tego Jedynego.
A jeśli mężczyzna ma jakieś video bądź fotografie na komputerze czy telefonie z nagimi kobietami?
To co wtedy?
Też to ignorować?
Trochę przykro jest nam wtedy gdy coś takiego odkryjemy?
Ja ufam swojemu chłopakowi, ale lubię go sprawdzać. Ale to chyba przez to że jestem strasznie wścibska i lubię wszystko wiedzieć.. Jak na razie jemu to nie przeszkadza, ale nie wiem czy w końcu nie przesadzę z czymś.. też bym się chciała tego oduczyć.. :/
Jeśli pytasz u mnie to ja mam tak porąbaną psychę, że mało w czym mogę doradzic:P Nie ma mowy o nagich zdjęciach na kompie czy telefonie, ale np wiem o tym że mój ogląda porno:| odbieram to jako coś naturalnego, bo widzimy się tylko na weekendy...  
No wlasnie ja tez miałam podobna sytuacje,kiedys przeczytałam ze moj facet napisał koledze ze mu przeszkadza ze jestem taka a nie inna i by wolal chudsza pomimo tego ze mi mowił ze nie lubi chudych,mam to samo nie wiem co ze soba zrobic, czsamia wchodze na jakies archiwa czy cos nie wiem popprostu boje sie ze on mnie zdradził i to ukrywa a tak naprawde mnie kocha nie wiem czemu mi sie tak w glowie miesza i ciagle mam jakies napady ze jest cos nie tak ;/
Porno ryje mózg. Lepiej żeby nie oglądał, tu nie chodzi o zazdrość, tylko raczej o to, że te sceny mają jednak mało wspólnego z rzeczywistością. Są jak chemia w żywności-bardziej kolorowe, mocniejsze w smaku, ale w ostatecznym rozrachunku szkodliwe.
Pasek wagi

Misiaczekqwerty napisał(a):

No wlasnie ja tez miałam podobna sytuacje,kiedys przeczytałam ze moj facet napisał koledze ze mu przeszkadza ze jestem taka a nie inna i by wolal chudsza pomimo tego ze mi mowił ze nie lubi chudych,mam to samo nie wiem co ze soba zrobic, czsamia wchodze na jakies archiwa czy cos nie wiem popprostu boje sie ze on mnie zdradził i to ukrywa a tak naprawde mnie kocha nie wiem czemu mi sie tak w glowie miesza i ciagle mam jakies napady ze jest cos nie tak ;/

Jeśli facet mówi swojemu koledze, że wolał by chudszą itd to on raczej dojrzały nie jest. Ja nie rozumiem, czego takie rzeczy się dzieją.
No wlasnie bylismy ponad rok w zwiazku i nagle cos takiego przeczytałam to była tregdia dla mnie ;/ Po rozmowie wytlumaczył ze niby mu to nigdy nie przeszkadzalo jednak gdy ja zaczełam narzekac na siebie zaczał to zauwazac i wtedy poprostu mu to zaczeło przeszkadzac, nie fajna sytuacja ,dałam mu druga szanse jednak teraz bardziej uwazam i mam do niego wiekszy dystans ,a ostatecznie zepsuło to nasz zwiazek i pewnie rozstaniemy sie ;/
za dobrze mają z Nami, ot co 
.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.