Temat: Oberwałam... za kubek....

Ostatnio coś się dzieje z moim mężem... Staje się agresywny. Rozmowy nie pomagają..
Dziś zrobiłam sobie kawy w jego kubku bo jest taki fajny duzy i masywny - właśnie na dużą kawę.
I co? Jak wrócił i to zobaczył to się wściekł i... strzelił mi w twarz.. Bo "gruba lucha nie będzie piła z jego kubka, bo ma swój"...
Jestem w szoku..
Wiedziałam, że on do mnie nic nie czuje ale żeby bić?

Wywalilabym go z domu .....
Pasek wagi
Przylej mu też po twarzy to się nauczy kultury, ale i tak go potem wylej za drzwi.
rozwód!
Ja bym chyba na Twoim miejscu go pobiła!!!
Pasek wagi
Jeśli uderzył raz - zrobi to kolejny. Ja bym go na Twoim miejscu pakowała.
spakuj i wystaw mu graty za drzwi,jak ktos kocha nie uderzy nigdy
pakuj go i wywal ubrania za drzwi. Tacy ludzie się nie zmieniają. Będzie tylko gorzej.. wiem z własnego doświadczenia
kawał sk******** . 
zostaw go
za kubek dostac w twarz to juz przesada. a moze on cie prowokuje? chce zebys odeszla?
Pasek wagi
Nie pozwól się tak traktować. Wywal go z domu albo Ty się wyprowadź, chociaż na jakiś czas. Zareaguj, niech widzi,że nie może z Tobą tak postępować. Jeżeli nic nie zrobisz sądzę,że on pomyśli, iż się nie przejęłaś i może Cię już zawsze traktować w taki sposób... 
Zostaw drania!
Nie męcz się już! zachował się jak zwykły skur*****.
Zasługujesz na szczęście, a nie na taką poniewierkę... Trzymam kciuki, żeby się szczęśliwie poukładało.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.