- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 467
5 maja 2012, 19:32
hej :)
mam do Was takie pytanie ;
czy Wasz partner tudzież :D mąż krzyczy na Was w czasie kłótni ?
mój facet nigdy na mnie nie krzyknął az do wczorajszej kłótni .
jaki wy macie do tego stosunek czy uważacie ,że dobrze jest się wykrzyczeć w czasie kłótni bo np. oczyszcza to atmosfere i pozwala na wyrzucenie złych emocji ?
czy może sądzicie,że meżczyzna nie powinien krzyczeć na swoja kobietę?
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
5 maja 2012, 21:42
Nie krzyczy na mnie podczas kłótni, wręcz przeciwnie, zachowuje stoicki spokój, co czasem jeszcze bardziej mnie wkurza :D
5 maja 2012, 21:46
nie to że krzyczy ale jak już jest na maksa wnerwiony to mówi podniesionym głosem ale to przez moment dosłownie. i zawsze jest to w kłótni a nie że ni z tego ni z owego zaczyna się na mnie drzeć:P
- Dołączył: 2006-01-10
- Miasto: Moje Miejsce Na Ziemi
- Liczba postów: 4069
5 maja 2012, 22:48
moj kiedys nie krzyczal a ja krzyczalam..a teraz role sie odwrocily..on krzyczy ale tylko w skrajnych przypadkach choc i tak uwazam ze nie powinienen
5 maja 2012, 23:03
na mnie czasem krzyknie.. ale ja go przekrzykuje i wtedy mięknie.. :D
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 979
5 maja 2012, 23:20
tak oboje na siebie krzyczymy, w miarę rozsądku żeby sąsiedzi nie musieli wzywać policji
ale kiedyś na mnie nie krzyczał i to mnie totalnie wk...rwiało, bo czułam sie tak jakby mnie zlewał przysłowiowo.
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 947
6 maja 2012, 00:05
Moj w sumie na mnie nie krzyczy,ale w czasie klotni mamy podniesione glosy,Zdaza sie ze ktores z nas sie wydrze:D najczesciej to jestem ja:D
Pod wplywem emocji ciezko sie pochamowac:D
6 maja 2012, 08:05
nie, nigdy ani ja na niego :)
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Rokitki
- Liczba postów: 5624
6 maja 2012, 08:13
Ja krzyczę a mój chłopak jak jest bardzo mocno wkurzony:)