Temat: Przerwa w związku

Co sądzicie na temat robienia sobie przerwy w związku zwykle długoletnim? Mówie tu raczej o przerwie np. około miesiąca, 2 tygodni od spotykania sie, dzwonienia, pisania smsów, gg itp. Czy któras z was przeszła coś takiego i czy to naprawiło coś w związku ? No i ostatnie pytanie jakbyście zareagowalli gdyby wasza druga połowka wyszła z takim pomysłem?
początek końca...
lepiej weź się w garść. facet cię olewa ciepłym moczem, robi z tobą co chce, wymyśla jakieś denne "przerwy", a ty bidulka nie wiesz jak bez niego wytrzymasz. niedobrze mi jak czytam o takich fujarach. jak zaczniesz się choć trochę szanować to i facet nie będzie cię traktował jak debilkę.

Vaniglia napisał(a):

gwiazdkaaa napisał(a):

Sądzicie że powinnam do niego zadzwonić i powiedzieć że albo jestesmy razem normalnie albo zerwij i nie ma żadnej przerwy bo tego nie uznaje ? 
Możesz zapytać czy kogoś ma i czy ta przerwa to jest dlatego że nie wie jak zerwać? Tylko nie szlochaj do słuchawki i nie rób wyrzutów. Po prostu zapytaj. Może wtedy facet powie wprost co się dzieje. 

Pytałam juz wczesniej i powiedział że nie ma nikogo i ze to tylko dlatego zeby zobaczyc czy damy rade,a potem wrocimy do siebie. Ja mam takie podejrzenie że on ma jakies problemy ktore chce załatwic, nie mieszaja mnie od tego i zebym o tym nie wiedziała.

gwiazdkaaa napisał(a):

Sądzicie że powinnam do niego zadzwonić i powiedzieć że albo jestesmy razem normalnie albo zerwij i nie ma żadnej przerwy bo tego nie uznaje ? 


Z doświadczenia: TAK, tak zrób. Nie męcz się i nie zastanawiaj, jak zależy mu choć trochę to się wystraszy i zrezygnuje z przerwy

narzeczona27 napisał(a):

lepiej weź się w garść. facet cię olewa ciepłym moczem, robi z tobą co chce, wymyśla jakieś denne "przerwy", a ty bidulka nie wiesz jak bez niego wytrzymasz. niedobrze mi jak czytam o takich fujarach. jak zaczniesz się choć trochę szanować to i facet nie będzie cię traktował jak debilkę.
No tak jak sie koleżanko tak znasz na tym to doradz mi coś mądrego? Co według ciebie powinnam zrobić? 

gwiazdkaaa napisał(a):

Vaniglia napisał(a):

gwiazdkaaa napisał(a):

Sądzicie że powinnam do niego zadzwonić i powiedzieć że albo jestesmy razem normalnie albo zerwij i nie ma żadnej przerwy bo tego nie uznaje ? 
Możesz zapytać czy kogoś ma i czy ta przerwa to jest dlatego że nie wie jak zerwać? Tylko nie szlochaj do słuchawki i nie rób wyrzutów. Po prostu zapytaj. Może wtedy facet powie wprost co się dzieje. 
Pytałam juz wczesniej i powiedział że nie ma nikogo i ze to tylko dlatego zeby zobaczyc czy damy rade,a potem wrocimy do siebie. Ja mam takie podejrzenie że on ma jakies problemy ktore chce załatwic, nie mieszaja mnie od tego i zebym o tym nie wiedziała.

Ale po co??? Jakiś masochistyczny eksperyment?  Ze wszystkiego co do tej pory napisałaś wynika że ten facet po prostu chce się od ciebie uwolnić a ty sobie roisz, że ma "sprawy do załatwienia". Pora się obudzić. 

gwiazdkaaa napisał(a):

Sądzicie że powinnam do niego zadzwonić i powiedzieć że albo jestesmy razem normalnie albo zerwij i nie ma żadnej przerwy bo tego nie uznaje ? 


Nie, powinnaś zadzwonić i powiedzieć, że przemyślałaś sobie wszystko i zrywasz, ponieważ jak sam powiedział - zasłużyłaś na kogoś lepszego.
Podejrzewam, że ma kogoś i chce spróbować czy mu wyjdzie. Jak będzie tego warta to powiecie sobie "papa", jeśli nie to wróci skruszony. Pogoń dziada..
Dla was to takie łatwe, bo podchodzicie do sprawy bez emocji, a ja jestem z nim 6 lat i bywalo roznie ale go kocham i to jest dla mnie najtrudniesze. Gdybym go nie kochala to bym już dawno zerwała i po kłopocie...

Gwiazdkaaa, własnie, bywało między wami różnie. I wiesz jak ja to widzę czytając to co piszesz w różnych tematach? Te różnie objawiało się tak, że on Cię olewa, robi co chce nie licząc się z Tobą, a Ty  (tu jest ta różnica) biegasz za nim i wszystkie jego zachowania tłumaczysz jak tylko się da. I to jest całe te "różnie". 

Kochana, odpuść sobie tego gościa, jesteś młoda i zasługujesz na kogoś lepszego, kto będzie Cię szanował, bo on od dawna Cię nie szanuje. 

Co do przerwy to powinnaś zadzwonić i powiedzieć, że przemyślałaś sprawę i skoro nie chce z Tobą być to Ty nie masz zamiaru tego ciągnąć i podziękuj za wspólne 6lat. A gwarantuje Ci, że On nie chce już z Tobą być i dlatego wyjechał z tą przerwą. 

Wiem, że to przykre i smutne, ale nie na nim jednym świat się konczy.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.