Temat: Przerwa w związku

Co sądzicie na temat robienia sobie przerwy w związku zwykle długoletnim? Mówie tu raczej o przerwie np. około miesiąca, 2 tygodni od spotykania sie, dzwonienia, pisania smsów, gg itp. Czy któras z was przeszła coś takiego i czy to naprawiło coś w związku ? No i ostatnie pytanie jakbyście zareagowalli gdyby wasza druga połowka wyszła z takim pomysłem?

gwiazdkaaa napisał(a):

narzeczona27 napisał(a):

lepiej weź się w garść. facet cię olewa ciepłym moczem, robi z tobą co chce, wymyśla jakieś denne "przerwy", a ty bidulka nie wiesz jak bez niego wytrzymasz. niedobrze mi jak czytam o takich fujarach. jak zaczniesz się choć trochę szanować to i facet nie będzie cię traktował jak debilkę.
No tak jak sie koleżanko tak znasz na tym to doradz mi coś mądrego? Co według ciebie powinnam zrobić? 

Od dwóch lat zamiast wziąć życie za rogi to dajesz się robić w bambuko. Ale jak ktoś się pyta o dokładne słowa, które ma użyć w rozmowie to chyba się do związków jeszcze nie nadaje?

 

Pasek wagi

gwiazdkaaa napisał(a):

Dla was to takie łatwe, bo podchodzicie do sprawy bez emocji, a ja jestem z nim 6 lat i bywalo roznie ale go kocham i to jest dla mnie najtrudniesze. Gdybym go nie kochala to bym już dawno zerwała i po kłopocie...

Więc po co pytasz na forum co sądzimy? ( i akurat podejście do sprawy bez emocji czyni osąd obiektywnym) Dla ciebie to wielka miłość i niezrozumiałe zachowanie faceta a dla każdego kto to widzi z boku: naiwna dziewczyna i koleś, który tak długo ją wodzi za nos, że już mu się znudziło. Zbierz resztki godności i ewakuuj się z tego pseudo związku.

Zadzwoniłam dzisiaj do niego, żeby mu to powiedzieć, że nie zgadzam sie na przerwe, ale sie nie dodzwoniłam, oddzwonił wtedy kiedy nie mogłam odebrać. Chciałam znow zadzwonic ale znow wyłaczony tel az do teraz...
Macie racje, naiwna jestem, moze i głupia ale najbardziej męczy mnie to, że nie wiem o co tak na prawde chodzi. Gdyby mi powiedział to i to mi sie nie podoba zrywam to moze by bardziej bolalo ale byłaby jasna sytuacja. A tak to zostaje wszystko niewyjasnione. Ja Jestem na wyjezdzie ale gdybym była w domu to ( tu wyjde znow na nadgorliwą ) pojechałabym do niego pogadac i to wyjasnic raz na zawsze. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.