- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 158
16 kwietnia 2012, 20:36
Dziewczyny czy zdradzilyscie kiedys swoich partnerow?Raz,dwa a moze wiecej?czy powiedzialyscie prawde?jak sie z tym czulyscie,mialyscie wyrzuty sumienia?I DLACZEGO?
Ja bylam z facetem przez trzy lata,przez ostatnie dwa zdradzalam.jak sie z tym czulam?nie mialam wyrzutow sumienia chociaz nie chcialam odejsc bo byl dla mnie mimo wszystko najwazniejszy.taki glupi paradoks,jak mozna zdradzic i nie widziec swiata poza nim?widac mozna.czesto mysle z czego to wynika,dlaczego to robimy.teraz mam meza od 5 lat i nie zdradzilam go,wiem ze nie moglabym tego zrobic.ale nie portafie sobie odpowiedziec czemu skoro w tamtym zwiazku nie byl to specjalny problem.
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1063
16 kwietnia 2012, 21:40
Zdradziłam raz - teraz jestem z tym mężczyzną, z którym zdradziłam. Jak się czuję? Do tej pory dręczą mnie wyrzuty sumienia, mój były śni mi się po nocach. Bardzo wiele razy nachodzą mnie myśli, że chciałabym mu wszystko wyjaśnić, przeprosić... Mimo, iż jestem teraz szczęśliwa to żyje w świadomości, że kogoś przez to szczęścia pozbawiłam. Nigdy więcej...
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto: Oo
- Liczba postów: 768
16 kwietnia 2012, 21:42
ja wiem o czym mówisz i niczego w życiu nie żałuję... jeśli karma powraca to trudno, ale czasami grzech jest tego wart :) życie jest zbyt krótkie a czasami zdrada pozwala wiele zrozumieć, naprawdę wiele :)
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 239
16 kwietnia 2012, 21:46
a ja mam ochotę zdradzić... wiem, że to okropne i męczy mnie to, a jednak postępuję ewidentnie źle... i sprowadza się to do prowokowania dziwnych sytuacji
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 158
16 kwietnia 2012, 21:46
kochankaIwana wiem o czym mowisz.tez teraz juz po wszystkim czuje wyrzuty sum
ienia choc wtedy ich nie czulam.od wielu wspolnych znajomych slyszalam ze wypralam G.z uczuc i jest mi zal ze tak go portaktowalam.ale moze po czesci dzieki temu teraz jestem naprawde szczesliwa.moj maz to wlasnie osoba z ktora zdradzilam G.Ale nie czuje satysfakcjii.nigdy wiecej
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 158
16 kwietnia 2012, 21:47
asiullaaa jesli masz ochote zdradzic przemysl to sto razy,plusy i minusy.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
16 kwietnia 2012, 21:49
MadameMargaret1987 napisał(a):
mika256 napisał(a):
MadameMargaret nie musisz mi zyczyc niczego ani sie wypowiadac,bo nie pytam czy zrobilam dobrze czy zle.Ty tez mozesz byc zdradzana,moze dowiesz sie na koncu albo nigdy.kazdy robi co uwaza za sluszne,nie oceniaj innych
ale mam ochotę ci tego życzyć :)ty miałaś ochotę zdradzać i nikt ci nic nie mówił. mam prawo wyrazić swoją opinię. pytanie czy zrobiłaś dobrze nie miałoby najmniejszego sensu, bo rozkraczanie się przed jednym, a mówienie drugiemu "kocham" i rozkraczanie się również przed nim nie jest chyba zbyt słuszne, nie sądzisz?
Skoro dla Ciebie kochać się fizycznie jest rozkraczaniem się to masz naprawdę bardzo płytkie myślenie i chodzisz pewnie z kimś do łóżka tylko z obowiązku, a nie przyjemności i okazania tej drugiej osobie miłości czy bliskości.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 239
16 kwietnia 2012, 21:51
myśle, szczerze chciałam zakończyć mój związek wiele razy, ale jakoś ciągle mnie prosił , żebym tego nie robiła, nie wiem czy sama chce dodać sobie tym odwagi :/
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Nysa
- Liczba postów: 158
16 kwietnia 2012, 21:52
mrowka,zgadzam sie z Toba,nie wiem dlaczego tak wiele osob mysli ze chodzi sie do lozka czy zdradza sie bo sie jest latwym itd.jesli idziemy z kims do lozka to napewno z kims do kogo cos czujemy,bez wzgledu na to czy jestesmy z tym kims czy nie