- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
8 kwietnia 2012, 19:36
Co sądzicie o przytulaniu się, dawaniu sobie buziaków, siedzeniu sobie na kolanach itp. będąc wśród znajomych, rodziny itp.?
Ja nie cierpię takich rzeczy, nie mam czegoś takiego, że siadam przy moim facecie gdy jesteśmy w większym gronie. I mu to bardzo przeszkadza. Twierdzi, że zachowujemy się jakbyśmy byli sobie obojętni. A przy rodzicach to już w ogóle nie ma mowy o takich rzeczach.
A jak jest z tym u Was?
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1536
8 kwietnia 2012, 19:51
ja myślę że delikatne gesty, całus czy trzymanie się za ręke lub obejmowanie to jest jak najbardziej wskazane :) nie widzę w tym nic złego, ale z umiarem ^^
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
8 kwietnia 2012, 19:52
mrsKW napisał(a):
Przy rodzicach to tylko może mnie z tyłu ramieniem objąć ale wolę dyksretnie pod stołem pomiziać jego stopę niż się obściskiwać. Wśród znajomych to spoko, siedzę mu na kolanach itp i nikogo to nie wkurza i myślę, że dopóki nie przekracza to pewnych granic i nie wchodzi w sferę intymną typu mizianie pod bluzką albo przesadne całowanie na imprezach itp to jest ok.
dokladnie..bez przesady:P
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 89
8 kwietnia 2012, 19:53
Dokładnie. Na święcące osobiście widziałam jak para ok 40 lat całuje sie przed ołtarzem . Dla mnie było to okropne
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1229
8 kwietnia 2012, 20:01
przy znajomych to hm po prostu stoję obok niego, ale nie zbyt daleko. czasem złapie mnie za rękę, albo przytuli. ale tylko jeśli chce. jakoś nie zależy mi na pokazywaniu naszych uczuć wszystkim.
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
8 kwietnia 2012, 20:07
bezczelne lizanie przy ludziach i rodzinie to absolutnie nie . ale mimo ,ze mamy kilka lat stazu i rok po slubie jestesmy, to na wszelkich kolezenskich czy rodzinnych spotkaniach, moj maz trzyma mnie caly czas za reke, albo na kolanie, albo obejmuje. bardzo mi to odpowiada i nie uwazam tego za nietaktowne :)
ale sliniace sie pary na przystankach itp. to ohyda
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
8 kwietnia 2012, 20:08
Lailaaa napisał(a):
Dokładnie. Na święcące osobiście widziałam jak para ok 40 lat całuje sie przed ołtarzem . Dla mnie było to okropne
no racja, takie stare dzidy nie powinny sie juz calowac fuuuu.... i to jeszcze przed oltarzem ?! toz to jawna profanacja ! co oni slub biora czy co ? !! - oczywista ironia :)
Edytowany przez Matyliano 8 kwietnia 2012, 20:10
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
8 kwietnia 2012, 20:12
wiadomo, ze sa jakies granice.......i nie ma co robic ze spotkania ze znajomymi, rodzina sytuacji intymnej, ale gesty typu przytulenie, buziak są ok
8 kwietnia 2012, 20:19
Mnie denerwuje ,,lizanie się" i obściskiwanie; uważam jednak, że para raczej powinna koło siebie siadać.
- Dołączył: 2012-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 89
8 kwietnia 2012, 20:25
Nie chodzi o wiek . o sam fakt . Ludzie chodzą ustawiać koszyki przy ołtarzu a oni stoją i się całują