- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 286
7 kwietnia 2012, 14:49
Za tydzień mój facet idzie na wieczór kawalerski, na którym ma tańczyć jakaś panienka. W ogóle sobie z tym nie radzę...
Edytowany przez porazostatni 7 kwietnia 2012, 14:49
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
9 kwietnia 2012, 13:45
to już moja ostatnia wypowiedź w tym temacie, bo wiadomo, że do wspólnej konkluzji nigdy nie dojdziemy.
Szkoda mi tylko tych wszystkich dziewczyn, które ze strachu, nie wiem, może przed staropaniejstwem łapią co im pierwsze wpadnie w ręce i trzymają się kurczowo jakiegoś patałacha, którego nie mozna wypuścić samego z domu, a później jęczą do końca życia. Naprawdę tego kwiatu jest pół światu. Warto poczekać dłużej i znaleźć wartościowego, wiernego faceta. Tacy istnieją.
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
9 kwietnia 2012, 13:54
policewoman napisał(a):
FabriFibra napisał(a):
No właśnie jakie macanie? Gdzie ktoś pisał o macaniu? Mój facet wie, że macać nie może
hahaha ,...uwazaj bo ci sie przyzna ... chleja i ogladaja naga panienke ..jesli ona da sie zmacac to twoj nachlany facet w obecnosci samych kumpli najprawdopodobniej juz macal nie raz... nie łudź sie
Noo to Ci gratuluję podejścia dziewczyno. Wyobraź sobie, że nie wszyscy mężczyźni to zwierzęta, które kierują się wyłącznie instynktem. Są i tacy, którzy znają UMIAR i potrafią się opanować. Niewielu ich, ale można spotkać takie egzemplarze.
9 kwietnia 2012, 17:11
wypraszam sobie bo ja nie mam pierwszego lepszego i nie trzymam go na smyczy ale sa zasady.
poza tym skoro dla kwalerskiego mozna zrobic wyjatek to dlaczego nie ogladac lasek cale zycie, jeszcze lepiej ,zaprosmy do domu byle zony, dziewczyny, niech zrobia ucieche gosciowi przeciez co za roznica co za c*pa potanczy, niech sie facet poslini.
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
9 kwietnia 2012, 17:39
Zala21 napisał(a):
policewoman napisał(a):
FabriFibra napisał(a):
No właśnie jakie macanie? Gdzie ktoś pisał o macaniu? Mój facet wie, że macać nie może
hahaha ,...uwazaj bo ci sie przyzna ... chleja i ogladaja naga panienke ..jesli ona da sie zmacac to twoj nachlany facet w obecnosci samych kumpli najprawdopodobniej juz macal nie raz... nie łudź sie
Noo to Ci gratuluję podejścia dziewczyno. Wyobraź sobie, że nie wszyscy mężczyźni to zwierzęta, które kierują się wyłącznie instynktem. Są i tacy, którzy znają UMIAR i potrafią się opanować. Niewielu ich, ale można spotkać takie egzemplarze.
myslisz ze znasz swojego faceta w 100 %??? czlowiek nie zna sam siebie do konca...nie wiesz co zrobilabys dokladnie w danej sytuacji dopoki ona cisie nie przydarzy!! nigdy nie mozna powiedziec ze znasz kogos w 100% ....
oczywiscie ze sa rozni faceci ale na tyle kobiet tu co krzyczy ze autorka jest dziecinna czy smieszna to w wielu przypadkach sa faceci ktorzy szaleja z tymi golymi cip*ami az wiory leca... a te dziewczyny siedza w domu wowczas dumne jakie to one sa postepowe i swietne bo pozwolily facetowi na ogladanie twarza w twarz (a raczej twarza w pipe) innej laski..i sa na tyle naiwne ze mysla iz ten facet pijany przy kumplach powie "nie..ja jej nie tkne bo dziewczyna mi nie pozwolila" ...to ja gratuluje takimm naiwnosci i wiare we wlasna glupote
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto:
- Liczba postów: 455
9 kwietnia 2012, 17:57
FabriFibra napisał(a):
to już moja ostatnia wypowiedź w tym temacie, bo wiadomo, że do wspólnej konkluzji nigdy nie dojdziemy.Szkoda mi tylko tych wszystkich dziewczyn, które ze strachu, nie wiem, może przed staropaniejstwem łapią co im pierwsze wpadnie w ręce i trzymają się kurczowo jakiegoś patałacha, którego nie mozna wypuścić samego z domu, a później jęczą do końca życia. Naprawdę tego kwiatu jest pół światu. Warto poczekać dłużej i znaleźć wartościowego, wiernego faceta. Tacy istnieją.
o matko jaka pustpota bije z tej wypowiedzi... rownie dobrze mozna by poiwedziec ze jesli ktos boi sie staropanienstwa to predzej dziewczyna ktora jest w stanie zgodzic sie na wszystko dla faceta tylko po to by w ich oczach byly super dziewczynami i ich nie zostawili...
moze ty masz patałacha ktory ma potrzebe ogladania golych pip i nie kocha cie na tyle by bez żalu porzucic takie rozrywki dla ciebie
moze kobiety ktore nie puszczaja swoich facetow na takie zdziczale imprezy maja niska samoocene ... za to takie kobiety jak ty sa mega naiwne... zdecydownie wole byc tą o niskiej samoocenie i mieć mezczyzne ktory nie maca innych panienek niz byc tak naiwna jak ty majaca faceta ktory co jakis czas oglada gołe pipy a pozniej o takich fantazjuje uprawiajac z toba seks. ewentualnie raz na jakis czas pomaca sobie albo puknie taka prostytutke na kawalerskim bo nie sa to za kazdym razem profesjonalistki...
rob co chcesz ale nie wyzywaj od patałachow mezczyzn ktorzy są na tyle powazni i normalni ze majac swoja kobiete nie potrzebuja cyckow na twarzy od innej...
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
9 kwietnia 2012, 18:16
policewoman napisał(a):
Zala21 napisał(a):
policewoman napisał(a):
FabriFibra napisał(a):
No właśnie jakie macanie? Gdzie ktoś pisał o macaniu? Mój facet wie, że macać nie może
hahaha ,...uwazaj bo ci sie przyzna ... chleja i ogladaja naga panienke ..jesli ona da sie zmacac to twoj nachlany facet w obecnosci samych kumpli najprawdopodobniej juz macal nie raz... nie łudź sie
Noo to Ci gratuluję podejścia dziewczyno. Wyobraź sobie, że nie wszyscy mężczyźni to zwierzęta, które kierują się wyłącznie instynktem. Są i tacy, którzy znają UMIAR i potrafią się opanować. Niewielu ich, ale można spotkać takie egzemplarze.
myslisz ze znasz swojego faceta w 100 %??? czlowiek nie zna sam siebie do konca...nie wiesz co zrobilabys dokladnie w danej sytuacji dopoki ona cisie nie przydarzy!! nigdy nie mozna powiedziec ze znasz kogos w 100% .... oczywiscie ze sa rozni faceci ale na tyle kobiet tu co krzyczy ze autorka jest dziecinna czy smieszna to w wielu przypadkach sa faceci ktorzy szaleja z tymi golymi cip*ami az wiory leca... a te dziewczyny siedza w domu wowczas dumne jakie to one sa postepowe i swietne bo pozwolily facetowi na ogladanie twarza w twarz (a raczej twarza w pipe) innej laski..i sa na tyle naiwne ze mysla iz ten facet pijany przy kumplach powie "nie..ja jej nie tkne bo dziewczyna mi nie pozwolila" ...to ja gratuluje takimm naiwnosci i wiare we wlasna glupote
Nie o to chodzi, czy znam swojego faceta w 100% ale o to, że uważam go za człowieka który zna umiar w piciu i potrafi się opanować. Nie jest zwierzęciem, który rzuca się na gołą laskę jak na mięso.
Ja nie mówię, że autorka jest dziecinna i śmieszna bo mnie również nie podobałoby się to, że idzie do klubu ze striptizem ale puściłabym go dlatego że wiem, że nic z tą nieszczęsną lalą nie zrobi. Ale fakt, denerwowałoby mnie to, że na nią patrzy.
9 kwietnia 2012, 19:06
policewoman - ja do Twoich wypowiedzi nie będę dodawać więcej niż to, że jeszcze trochę i dla ludzi będzie normalne, że w małżeństwie/związku skoki w bok to normalna sprawa, bo taka nasza natura. Zgadzam się z Twoimi wypowiedziami. Mam nadzieję, że te wyluzowane dziewczyny będą równie wyluzowane, gdy się dowiedzą, że ich ukochany jednak wykorzystał okazję, na którą przyzwoliły. Nadal nie pojmuję jak w kochającym się związku facet/kobieta pozwala sobie na takie zachowania...
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
9 kwietnia 2012, 20:40
Nie wolno trzymac kolesia pod kloszem. Jest wolnym czlowiekiem i moze robic i chodzic gdzie chce - radze nie zaczynac zabraniac facetowi tego czy owego bo zle to sie dla ciebie skonczy. Chyba jesli z nim jestes to znaczy ze mu ufasz i jest fajnym, inteligentnym facetem a nie takim co cie zdradzi z pierwsza lapsza striptizerka na wieczorze kawalerskim kolegi. Pozatym nie masz co sie martwc bo na takich wieczorach nie wolno dotykac tancerek i uczestnicy o tym wiedza. A to ze sobie popatrzy to nic zlego przeciez.
9 kwietnia 2012, 22:18
inteligentny facet nie idzie innych cip ogladac bo wlasna partnera go nudzi i ma ja w d** pie, sory ale tak wygladaja kawalerskie bo dlaczego on szuka sobie przygod przed slubem skoro przez te kilka lat chodzenia byl wierny?
tak wyglada w mojej ocenie wieczor kawalerski. wykorzystywanie i wkrecanie naiwnej dziewczynie pierscionka zeby przygode sobie zafundowac pod przykrywka ostatniego dnia wolnosci, a potem on wyskoczy na kolejny kawalerski bo kumpla zostawic nie mozna. naiwne glupiutkie dziewczynki. szuka odskoczni zeby dziewczyna/zona na dlugie lata go nie nudzila
was wykorzysta do gotowania, prania, brzuch zrobi a on bedzie wolny wychodzil na dupy w burdelu bo sa ladniejsze. niestety taka nasza rola zeby im uslugiwac, a kumple mu zorganizuja rozrywke
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
10 kwietnia 2012, 01:14
aguusia88 napisał(a):
inteligentny facet nie idzie innych cip ogladac bo wlasna partnera go nudzi i ma ja w d** pie, sory ale tak wygladaja kawalerskie bo dlaczego on szuka sobie przygod przed slubem skoro przez te kilka lat chodzenia byl wierny? tak wyglada w mojej ocenie wieczor kawalerski. wykorzystywanie i wkrecanie naiwnej dziewczynie pierscionka zeby przygode sobie zafundowac pod przykrywka ostatniego dnia wolnosci, a potem on wyskoczy na kolejny kawalerski bo kumpla zostawic nie mozna. naiwne glupiutkie dziewczynki. szuka odskoczni zeby dziewczyna/zona na dlugie lata go nie nudzilawas wykorzysta do gotowania, prania, brzuch zrobi a on bedzie wolny wychodzil na dupy w burdelu bo sa ladniejsze. niestety taka nasza rola zeby im uslugiwac, a kumple mu zorganizuja rozrywke
Nie każdy kawalerski kończy się dziką orgią ze strpitizerkami. Jestem skłonna nawet dodać, że większość tak się nie kończy.
Mój Luby był na kilku wieczorach i wyglądało to tak, że panowie siedzieli w barze i chlali na umór. Jeden drugiego do domu prowadził ;p. Żadnych dziewczyn nie było - jestem tego pewna w 100% (tylko bez wciskania, że mówią mi że nie było dziewczyn a były, etc - to był wiejski bar, wszyscy się tu znają). Tak to "u mnie" wyglądają kawalerskie. I może inteligencją panowie nie grzeszą w tym wypadku ale nie wychodzą na napalonych zboków. Idą się po prostu napić.
Ja uważam, że to fajny zwyczaj, tak samo jak wieczór panieński. Tylko nie mów, że na wieczór panieński byś nie poszła, bo nie uwierzę.
Faceta to za pysk i krótko trzymać - jeśli myślisz, że taką filozofią zapewnisz sobie przetrwanie bez zdrady to się mylisz, niestety.