- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 286
7 kwietnia 2012, 14:49
Za tydzień mój facet idzie na wieczór kawalerski, na którym ma tańczyć jakaś panienka. W ogóle sobie z tym nie radzę...
Edytowany przez porazostatni 7 kwietnia 2012, 14:49
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
7 kwietnia 2012, 21:10
porazostatni napisał(a):
Za tydzień mój facet idzie na wieczór kawalerski, na którym ma tańczyć jakaś panienka. W ogóle sobie z tym nie radzę...
Co za problem....Ona będzie tańczyć dla Pana Młodego :P a nie dla wszystkich :P Mój był na kilku, na jednym tańczyła jakaś dupeczka, no tak się już przyjęło że na wieczorze kawalerskim najlepsza jest jakaś panienka która tańczy na stole rozbierze się do bielizny .... ( basen, plaża itp ) a potem każdy pójdzie w swoją stronę. Skoro się boisz to może nie jesteś Go pewna ?
Motyw z obrazka oczywiście przesadzony :P Skoro Kocha to nic głupiego nie zrobi :)) Poza tym, nie kumam, gdyby chciał zdradzić to zrobiłby to wcześniej a nie akurat się okazja nadarza....
Edytowany przez MlodaMama90 7 kwietnia 2012, 21:11
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
7 kwietnia 2012, 21:14
What goes on tour stays on tour... Od kiedy tanczenie z jakas panienka to cos strasznego? Jakby chcial cie zdradzic to nie wiem czy by czekal na tak oczywista okazje jak kawalerski i robil to przed wszystkimi kumplami. Moj chodzi non stop i nic z tego nie wynika.
7 kwietnia 2012, 21:15
ile facetow mowilo kocha a ilu sie zabawialo potajemnie? to zaden argument, bo mezczyzni mysla w tych kategoriach zeby nie wyjsc na mieczaka, a dwa ze co tam, nalezy mu sie, on pomysli ze jej sie kupi kwiatki, pospiewa o milosci i przestanie ona d*pe zawracac, i pozniej ja da na przeprosiny. wystarczy poczytac 1405802 stron vitali
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
7 kwietnia 2012, 21:16
zonamodna napisał(a):
Miłej zabawy Kochanie :) ufamy sobie, jest wspaniale. BUHAHAHA!Chyba was laski pogięło. Gdyby mój poszedl na taki wieczór i dowalał takie numery jak pan na obrazku to bym go wykastrowała ;]Taka jestem mało tolerancyjna i moj TZ o tym wie.
jeśli masz faceta który jest do tego zdolny powodzenia życzę...haha jak można się wiązać z kimś kogo nie znasz na tyle żeby wiedzieć ze tego nie zrobi...i nie mówcie ze facet to facet bo naprawdę są jeszcze na tym świecie mężczyźni którzy nie myślą penisem a jak sobie takich wybrałyście to wasz problem..
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
7 kwietnia 2012, 21:18
aguusia88 napisał(a):
ile facetow mowilo kocha a ilu sie zabawialo potajemnie? to zaden argument, bo mezczyzni mysla w tych kategoriach zeby nie wyjsc na mieczaka, a dwa ze co tam, nalezy mu sie, on pomysli ze jej sie kupi kwiatki, pospiewa o milosci i przestanie ona d*pe zawracac, i pozniej ja da na przeprosiny. wystarczy poczytac 1405802 stron vitali
to trzeba znaleźć mężczyznę a nie faceta który wciska każdej napotkanej lasce rękę w majtki, naprawdę zdarzają się osobniki honorowe dla których miłość i ukochana jest ważniejsza niż znajomi
7 kwietnia 2012, 21:24
o kazdym sie mowi ze mezczyzna, ze swiata nie widzi poza kobieta, ale wystarczy nuda, klotnia, zeby wyszlo cos niedobrego
moj ukochany powiedzial ze byl raz w klubie ze striptizem i nie spodobalo mu sie. krzywi sie jak ja wymawiam albo proponuje to slowo
- Dołączył: 2011-10-13
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 4505
7 kwietnia 2012, 21:30
aguusia88 napisał(a):
o kazdym sie mowi ze mezczyzna, ze swiata nie widzi poza kobieta, ale wystarczy nuda, klotnia, zeby wyszlo cos niedobrego
"uogólnianie prowadzi do nazizmu" E.Levinas, filozof, żyd, który przezyl Auschwitz
nie traktujmy wszystkim wedlug stereotypów, nie tylko jeśli chodzi o ten temat, pamiętajcie statystyczny człowiek nie istnieje...
Edytowany przez laaab 7 kwietnia 2012, 21:31
7 kwietnia 2012, 22:05
ja mimo wszystko zostaje przy swoich racjach
moj powiedzial ze watpi zeby poszedl na kawalerski (nie wazne czy swoj czy kolegi), a szczegolnie ogladac tancerki, bo dla niego to idiotyzm
Edytowany przez aguusia88 7 kwietnia 2012, 22:08
- Dołączył: 2012-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
7 kwietnia 2012, 22:05
Takie sytuacje mogą go zaskoczyć nawet w pracy, że mu się jakaś będzie narzucać. Jak facet to świnia to i z tego skorzysta. Ja swojemu bym zaufała, ale on jest nieśmiały i docenia co ma. Sama z nim bym też na striptiz poszła, ale ja to chyba dziwna jestem :).
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 510
7 kwietnia 2012, 23:22
moze jestem dziwna i pewnie mam chore poglady, ale ja nie ufam do tego stopnia bo wiem jak faceci reagują w "takich chwilach" i robią wiele rzeczy których by normalnie nie zrobili [pewnie niektóre kobiety też tak mają] jak sie podjarają.. poza tym połącz sama alkohol + kumple + laski.. no prosze Cie kazdy facet chciałby poczuć sie jak wolny ptak i powie sobie 'tylko ten jeden wieczór'.. moze nie powinnam tego pisac zeby Cie nie martwić, ale zakładasz temat i chcesz znać moje zdanie to pisze co myśle u mnie nie ma takiej opcji.. Może mnie kiedyś zdradzi ale bez mojej zgody :) ps. i potem to tłumaczenie typu : wiesz byłem pijany ew. koledzy przynieśli trawe zjarałem sie i naprawde nie pamietam ale to nie możliwe że coś takiego byłoo....heh nie chciałabym tego przeżywać i nawet bym nie rozmawiała z takim.