- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 286
7 kwietnia 2012, 14:49
Za tydzień mój facet idzie na wieczór kawalerski, na którym ma tańczyć jakaś panienka. W ogóle sobie z tym nie radzę...
Edytowany przez porazostatni 7 kwietnia 2012, 14:49
7 kwietnia 2012, 17:49
FabriFibra napisał(a):
"bohater" tego tematu nie szlaja się po klubach ze stripteasem tylko ma iść na wieczór kawalerski.
Jeśli zauważyłaś (choć widzę, że nie), odpisałam osobie, która pisała o klubach ze striptizem a nie tej od wieczoru kawalerskiego.
7 kwietnia 2012, 18:40
Kiedy ja szłam na wieczór panieński kuzynki, gdzie był zamówiony striptizer, mój ówczesny facet zapytał, czy mam jakiś banknot coby go włożyć Panu za gumkę majtek czy ma mi dać dychę na ten szczytny cel, po czym życzył mi udanej zabawy :)
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 1431
7 kwietnia 2012, 19:03
wielkie mi tam co.dziewczyna potańczy kuso ubrana z młodym i może zdejmie biustonosz może nie. pokręci tyłkiem ,chłopaki się pośmieją,pogwiżdżą i tyle.raptem 30 minut i po zabawie. potem mogą sobie po opowiadać co oni by nie porobili z nią i ochłoną z emocji.potem będą chlać dalej.nie ma o co się foszyć.
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Za Dworem
- Liczba postów: 437
7 kwietnia 2012, 19:28
http://gogo.pl/pl/details,id_88.html
I dalej będziecie swojemu facetowi życzyć udanej zabawy???? Powodzenia ;)
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 96
7 kwietnia 2012, 19:35
Takie panie nie dają :D
Mój chłop już 2 razy był i w maju będzie znowu. Raz nawet sam załatwiał pannę do tańca, jak sam twierdził, elegancka, bardzo wygimnastykowana i mocno przedsiębiorcza :)
Nie ma się czym przejmować, przecież to tylko zabawa i na pewno żaden normalny facet nie traktuje tego jako okazji do zdrady.
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Za Dworem
- Liczba postów: 437
7 kwietnia 2012, 19:48
A to ludzie już nie potrafią normalnie się bawić, i wieczór kawalerski bez striptizerki albo dziwki to już nie dobra zabawa??? Ludzie ochłońcie ;/;/;/ Nie każdy wieczór musi tak wyglądać!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1421
7 kwietnia 2012, 19:56
Mój był na kawalerskim i też była tam jakas tańcząca panna przez chwile. I jakoś nie byłam zazdrosna,dostałam sprawozdanie chociaz sie nawet nie dopytywałam. Co wy baby macie z tym tokiem myslenia, że co? że zaraz sie na nią rzuci jakby nigdy gołej dupy nie widział? Troche więcej wiary w siebie i przede wszystkim w niego. Jakby chciał to by se nacodzień macał i byście sie o tym nawet nie dowiedziały.
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Domek
- Liczba postów: 81
7 kwietnia 2012, 20:54
Miłej zabawy Kochanie :) ufamy sobie, jest wspaniale. BUHAHAHA!
Chyba was laski pogięło. Gdyby mój poszedl na taki wieczór i dowalał takie numery jak pan na obrazku to bym go wykastrowała ;]
Taka jestem mało tolerancyjna i moj TZ o tym wie.
7 kwietnia 2012, 21:00
wspolczuje. powiedzialabym ta baba albo ja.co jak co ale baba gola na zywo to nie to samo co internetowa. wypije sie za duzo, bedzie sie ja dotykac itp.
mysle ze moje jedno pytanie " pojdziesz do burdelu, fajnie, ok, a chcialbys zebym teraz poleciala do xxx zeby potanczyl dla mnie (mezczyzna, tu imie ktore oboje znamy), wyjdzisz do burdelu a ja bukuje bilety, no problem"
mysle zeby odrazu zmiekl, przyniosl kwiaty na przeprosiny i jeszcze calowal po stopkach ze smial pomyslec o takim brzydkim pomysle
co jak co, ale co za roznica czy tancerka, czy ex? i jedna i druga moze sie rozebrac i potanczyc
nie rozumiem tych glupich zwyczajow.
z chwila rozpoczescia chodzenia za raczke skonczyly sie ogladania i odreagowywanie na inna plec
skoro mozna zabawic sie z inna przed slubem, to czemu nie mozna tego robic po slubie? co za roznica?
wiernosc sie slubuje juz od poczatku.
tu takie swiete zeby rzucic faceta bo zdradzil, calowal sie z nina. ale ogladanie dziwki to przeciez nic, kawalerski trzeba sie wyszumiec.
zajezdza tu hipokryzja na kilometr. udajecie takie wyluzowana a kazda by narobila w portki na mysl o tym ze ukochany by wyszedl gdzies
Edytowany przez aguusia88 7 kwietnia 2012, 21:13
7 kwietnia 2012, 21:06
i uwaga, lepszy numer. znajomy opowiadal ze jak wracali w kilku chlopa to zatrzymali sie przy lesie zeby chlop sobie odreagowal przed slubem ktory mialbyc za tydzien czasu. skorzystal z okazji,. nie wiem jaki byl final tej akcji, czy wzieli slub czy przyznal sie. nie wiem
facet sie zgadza na zabawy bo nie chce wyjsc na meska cipe. inaczej sie zachowuje u dziewczyny/zony; inaczej u rodzicow, a jeszcze inaczej z kumplami