Temat: Jak odzyskać kobietę

...



no właśnie, tydzień temu przejeżdżaliśmy koło siebie autami. i wiecie co zrobiła... zaczęła uciekać. A ja nie miałem zamiaru jej gonić.
Napisałem jej sms i e-mail wcześniej że bez jej zgodny nie będę jej nachodził, że poczekam.
Ale teraz widzę że jak Ja nie zrobię pierwszego kroku..... ona się boi, po prostu się boi, ale czego mnie?
Koleżanka długonoga24- jak przeczytałem to łzy w oczach. Przecież to jest ciężar który jak jej też dotyczy to jej pomogę nieść przez życie, to dotyczy oboje nas. Tak sam mnie mogło się coś podobnego przytrafić.
Jak sami widzicie dużo niewiadomych.

rorert  Ale sytuacja Twojej partnerki była inna niż koleżanki , która opisała.  Nie miała zmian nowotworowych,złośliwych. Operacja torbieli jest przede wszystkim diagnozowana dokładnie, czyli wiadomo co się dzieje. Są badania a sama operacja jest zaliczana do  tych"standardowych"  i nie powodujących komplikacji . Widzę ewidentnie,że ona nie chce mieć z Tobą kontaktu, nie dlatego że cierpi i Cię kocha bo taka kobieta inaczej się wówczas zachowuje. Ona nie chce ..

właśnie pokazałem że dałem jej czasu...
teraz może kolej na działanie, na walkę- może się w końcu przełamie i powie mi o co chodzi..
Spróbuj.. Teraz się wszystko okaże. Zobaczysz jej reakcję ton, mimikę.. Wszystko po niej wyczujesz.  Byliście ze sobą  5 lat,znasz jej ciało, wiesz jak reaguje na sytuacje.. Powodzenia  !!
Nie wiem nie jestem lekarzem, nie widziałem sie z lekarzem który ja operował, nie pozwoliła mi na to...powiedziała że to był potworniak że mieli go dać do badania, i wyniki miały być właśnie 7 marca

tylko jak jechać do mieszkania, czekać pod pracą?
nie wiem jak, moje myśli się już tak zmiksowały przez ten miesiąc, że nie wiem jak zaaranżować to spotkanie żeby jej nie urazić, albo pogorszyć jej stanu...
Była sama przez cały czas. Choroba, wizyty u lekarza, operacja, psycholog. Z tego co napisałeś nie było żadnego wsparcia z Twojej strony. W takich momentach jest się z drugą osobą, niezależnie od tego co ona mówi. Nie zadaje się pytań. Po prostu j e s t. Co ona powiedziała, to Ty "ok", bez niczego odpuszczałeś. Ja jestem przewrażliwiona na punkcie takich zachowań. Jesteś facetem, Tobie nic nie dolegało, jesteś zdrowy, a ona chora - w dodatku to choroba kobieca. Potem wizyty u psychologa, to poświadcza, że sobie nie radziła. Nie miała wsparcia u najbliższych, więc wybrała psychologa. Myślisz, że tak łatwo jest się otworzyć przed obcą osobą i opowiedzieć jej o swoich problemach? Psycholog to ostateczność... Poza tym myślę, że nie chciała Cię obarczać. Przeżywała wszystko sama, gdy Ty mówiłeś "ok, spotkamy się kiedy indziej" (myśląc 'kiedyś...jak będziesz już zdrowa i będzie wszystko w porządku'). W takich chwilach kobieta nie myśli o tym jak ratować związek, tylko myśli o sobie i o tym, że nie jest już w 100% taka jaką poznałeś, jaka była wcześniej, jaka oczekujesz żeby była. Myślę, że oczekiwała czegoś więcej od Ciebie. Jakiejś dojrzałości. Ale jakiej dojrzałości można wymagać od kogoś, kto szuka odpowiedzi jak odzyskać ukochaną na forum? Może lepiej dla niej będzie jak dasz sobie z nią spokój. To była próba dla Was obojga. Najgorsze co może pojawić się w związku to choroba drugiej osoby. Wtedy właśnie poznajemy tę osobę, która powinna przy nas być w tym czasie. I wtedy pokazuje prawdziwą twarz. Ja na jej miejscu... Ech. Nie jestem nią.
no właśnie coś czytałem na ten temat- ale mało informacji jest
niestety nie wiem jak to wpływa na psychikę- najgorsze jest to że ja byłem szczery a ona nie. co ukrywa przede mną?
Może ta pani psycholog jej wkręciła że musi mnie zostawić żeby odzyskać równowagę....
 
W potworniaku może dojść do rozwoju raka potworniakowego (rzadziej mięsaka potworniakowego). Są to takie postacie nowotworów złośliwych, w których wtórnie dochodzi do odróżnicowania któregoś ze składników tkankowych guza.


Ja bym chciała wiedzieć-DLACZEGO
Więc na 100% chciałabym rozmowy, nie toleruje zrywania przez telefon, jakby coś się bała.
A moze myśli że nie jest w pełni kobietą, może nawet nie pamiętasz a powiedziałeś jej.

Musisz z nią sam na sam porozmawiać , ale w publicznym miejscu ucieknie Ci, więc gdzieś ją złap.
Wyjaśnienia Ci się należa.
Pasek wagi
Słuchaj, laski zazwyczaj to takie osobniki które prędzej powiedzą Ci żebyś spadał na drzewo niż że chcą żebyś ją przytulił, bo zazwyczaj chcemy żeby facet nam czytał w myślach. Dałeś jej już trochę czasu, teraz zabierz się stój pod jej mieszkaniem/pracą, złap nawet jak będzie szła i przytul, pocałuj powiedz że kochasz, że nie godzisz się na to. Jak dostaniesz w łeb to wymuś rozmowę niech wytłumaczy co się stało naprawdę, a jak sie przytuli a później zacznie gadać że to że tamto że cię nie było to będziesz miał szansę wszystko naprawić. Przynajmniej będziesz wiedział na czym stoisz.

Ja czasem specjalnie prowokuje kłótnie, bo mój ma właśnie fajną taktykę, daje mi się wykrzyczeć a później przytula i całuje mimo tego że go okładam pięściami po plecach ;p 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.