- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2012, 01:20
3 kwietnia 2012, 01:25
3 kwietnia 2012, 01:28
Tak czytam Twoje wiadomosci i chyba faktycznie idelnie dobralas do Siebie nick... Wiecznie masz o cos i do wszyskich pretensje.. Dlaczego??? A przedostatni Twoj temat odnosnie dzieci to juz w ogole, ale to jest Twoj tok myslenia i zdanie wiec..
Ps ja musze wszysko robic sama i jakos nie przezywam tego..
Edytowany przez kwiska27 3 kwietnia 2012, 01:30
3 kwietnia 2012, 01:29
Tak czytam Twoje wiadomosci i chyba faktycznie idelnie dobralas do Siebie nick... Wiecznie masz o cos i do wszyskich pretensje.. Dlaczego??? A przed ostatni Twoj temat odnosnie dzieci to juz w ogole, ale to jest Twoj tok myslenia i zdanie wiec.. Ps ja musze wszysko robic sama i jakos nie przezywam tego..
Edytowany przez samotnyszarypies 3 kwietnia 2012, 01:32
3 kwietnia 2012, 01:32
3 kwietnia 2012, 01:33
Mam faceta i dziecko (synek 2 latka) wiec wyobraz Sobie.. Jesli nie pomaga Ci w niczym i olewa wiele innych spraw to zastanow sie czy warto byc z taka osoba. Ja juz swoje przemyslalam i nie chce byc z nim..
3 kwietnia 2012, 01:40
Tak, ale ja jestem swiadoma tego,ze nie chce byc z nim i w odpowiednim czasie odejde od niego (oczywiscie synek idzie ze mna) Mamy jedno zycie i naparwde szkoda kiedy marnujemy je.. A jesli chodzi o takie sprawy to zazwyczaj chodzi o przyzwyczajenie,a to jest duzy blad. My mamy dziecko, a to utrudnia mi aby z dnia na dzien odejsc, ale wszytsko jest ku temu i wiem,ze za kilka miesiecy odejde od Niego.
3 kwietnia 2012, 01:41
3 kwietnia 2012, 01:42
Wiesz co mnie w nim irytuje jeszze? Taka sytuacja: nie wiadomo dlaczego za pralką od kilku dni pojaia się woda. Co on robi? Nic. Nie umie niczego naprawic. Inny facet to by odsunął tę pralkę i próbował zoabczyc co jes chyba, nie? On mi kazał włożyć tam szmatę. tyle.
3 kwietnia 2012, 01:48