27 marca 2012, 00:16
Pojawiło się dzisiaj kilka zabawnych tematów, więc ja dodaje swój.
Czy ktoś z kim nocowaliście w jednym pokoju mówił przez sen i jeśli tak to co powiedział najśmieszniejszego ??
Ja ostatnio usłyszałam od mojego
"Zauważyłem że wy w ogóle nie kasujecie biletów w weekend jak jeździcie autobusem"
Albo:
"Kolegam Cię" - czyli kocham cię, co ciekawe powtórzył to 3 razy a na końcu się zapytał jak się to mówi poprawnie :D
27 marca 2012, 11:23
Ja na pewno mówię przez sen :) Współlokatorki mi rano opowiadają, ale najczęściej nie potrafią powtórzyć tego bełkotu :P Choć kilka razy zdarzyło się, że wypowiadałam całe frazy. A i ze dwa razy moje gadanie obudziło mnie samą :)
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Gwiazdkowo
- Liczba postów: 1492
27 marca 2012, 11:42
Ja myślałam że padnę ze śmiechu z mojej siostry jak kiedyś w nocy zaczęła machać jak szalona rękami i stękać, a na moje pytanie co ona robi usłyszałam "poluje", zapytałam na co, a ona "na wampiry". Innym razem budziłam ją przez okno żeby mi drzwi otworzyła, a ona coś zaczęła że pić się jej chce i w końcu chwyciła swoją torebkę, która leżała na łóżku i pewnym ruchem przechyliła ją, chcąc ugasić swoje pragnienie i wierzcie, lub nie ale piła na niby z tej swojej torby.Mój mąż natomiast klepie przez sen o maszynach i kiedyś mnie wystraszył, bo coś o pająku gadał a ja się boję, więc wyskoczyłam z łóżka, ale okazało się, ze to jakiś sprzęt, który musi zrobić. Czasem to jednak żałuję, że z siostrą nie mieszkam, bo jej paplanie było śmieszniejsze.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
27 marca 2012, 11:45
mama mi mówiła ze jak bylam mała to gadałam przez sen...nieraz siadała i mnie wypytywała...ponoć nawet z sensem odpowiadałam...dobrze że mi to minęło,bo nie wiem czy mój mąż by tego nie wykorzystywał :))
27 marca 2012, 11:48
hehe ale historie! ta z ogórkiem najlepsza :D
mój chłopak też mówi przez sen, ale tylko jakieś bełkoty podobne do odgłosu silnika samochodu, musi być na prawdę zmęczony wtedy.
moja siostra też jakieś dziwne bełkoty. a ja chyba nic nie mówię :P
- Dołączył: 2010-03-30
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 362
27 marca 2012, 11:54
Mój mnie kiedyś uderzył w ramie i poowiedział: "Pożycz mi 13,50, bo mi brakuje do karnetu na cały sezon"
- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto:
- Liczba postów: 16
27 marca 2012, 12:05
ja potrafię wszystko robić przez sen od śmiechu do wstawania z łóżka. Jak byłam mała to tata mi mówił, że siadałam na łóżku i zaczynałam prosić o kawę, której do dziś nie piję, jak spałam z kuzynką opowiadałam coś w stylu " rózowy króliczek idzie sobie przez las z koszyczkiem..", innym razem śpiąc z siostrą z otwartymi szeroko oczami mówiłam do niej " odłóż te nożyczki, no odłóż te nożyczki.." na co ona " (tu moje imię) obudź się " i trochę mnie szturchnęła, ja w odzewie złapałam ją zaczęłam nią trząść i dalej " no odłóż te nożyczki" ~ mówiła, że nieźle się mnie bała :P za to gdy już byłyśmy obie pełnoletnie siostra była na imprezie osiemnastkowej i mama miała ją odebrać. Siostra dzwoniła do niej koło 2 w nocy, ale mama telefonu nie słyszała i nie odbierała, więc siostra zadzwoniła do mnie, ja odebrałam poszłam do przedpokoju skierowana w stronę sypialni, gadam z nią przez ten telefon i mówię, że mamy nie ma ( choć spała w łóżku) i wróciłam do siebie, a siostra musiała sama wrócić. (tata mi opowiadał bo słyszał jak łaziłam po mieszkaniu, a siostra dopowiedziała reszte :P)
27 marca 2012, 12:23
mój brat lunatykują przez sen kiedyś jak mieliśmy wspólny pokój i łóżko piętrowe on spał na górze miał 6 lat i pewnej nocy stanął na łóżko wyprostowany i rzucił się z góry na podłogę krzycząc uratuję cię, nie martw się nie utoniesz. Był taki huk w domu na początku się przeraziłam ale później płakałam ze śmiechu, a jemu i tak nic nie było
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Stargard Szczeciński
- Liczba postów: 26
27 marca 2012, 12:32
hahaha ale się uśmiałam, jak czytałam wasze posty :) Mój M też tak nawija przez sen, że nie mogę ze śmiechu ;d Przeważnie gada o rzeczach związanych z samochodem np że zmienia klocki i pyta mnie się jakie kupić :P Kiedyś też obudziłam sie w nocy a on do mnie "chcesz pić?", odpowiedziałam, że tak i wyciągnełam ręke po picie a on nic.. :d później jak mu opowiadam o tym co mówił to mi nie wierzy ;d Ale ja podobno też gadam, M mówił mi jak kiedyś sprzedawałam mu felgi przez sen haha ;d