Temat: .

.
Hm... Ciezko tak na odleglosc powiedziec jak mam byc szczera. Ale generalnie to sadze, ze jakby co to mozesz mu delikatnie powiedziec, ze czujesz sie nieco zazdrosna bo duzo z Ta kolezanka rozmawia i zobaczyc jak zareaguje. Sadze, ze tak na poczatek delikatnie cos powiedziec to bedzie ok, no wiesz, jezeli sie boisz ze on moze sie poczuc przez Ciebie ograniczony to poprostu mu powiedz jak sie czujesz a nie ze ma robic to czy tamto, a jak on zareaguje to wtedy na podstawie reakcji mozesz myslec dalej :)
.
koleżanka to inna sprawa w mojej sytuacji te dziewucha nie wiem kim była ale na pewno nie koleżanką mojego faceta

a w tej sytuacji którą ty opisałaś jeśli byłby to czysty układ koleżanka kolega to spoko, ale widać że facet jest nią wyraźnie zafascynowany i zabiega o kontakt to jeszcze opowiada o niej swojej partnerce. 
.
.
no białej gorączki myślałam, że dostanę
laska ogólnie bez szacunku nawet do siebie, przespała się z dilerem za gram zielska itp. historie
raz ucięłam z nią sobie ''miłą'' pogawendkę i jakiś czas był spokój.
ale do dziś się czasem odezwie.

a ta dziewczyna której his. opisujesz jak się czuje w tej sytuacji co myśli ?
.

no to chyba cos nie tak z Twoim facetem... ja sobie nie wyobrzam w zwiazku napastowac kolege w pracy i bombardowac go smssami nie zwizanymi z zawodem;/

i jeszcze gdzynym sie złapała na tym, ze ciagle nawijam do swojego partner o tym jaki to nie jest nowy pracownik, to juz sama bym wiedziała, ze jest cos nie tak;/

Pasek wagi

naturminianum napisał(a):

Pytanie takie do mężatek i kobiet, które mieszkają już ze swoimi partnerami. Sytuacja jest taka:Jesteście w związku ok 2 lat, mieszkacie z mężem czy partnerem, oboje pracujecie w dwóch różnych miejscach. Nagle do pracy męża/partnera zatrudniona zostaje tymczasowo nowa kobieta - ładna, młoda, atrakcyjna z fajnym charakterem. Mąż/partner się dobrze z nią w pracy dogaduje, umawia na kawę, opowiada o niej w domu, bo rozpoznaje w niej koleżankę z młodości. Widują się kilka razy w tygodniu w pracy (po pracy się nie spotykają chyba, że to ma związek z pracą na wyjeździe), oprócz tego obserwujecie, że ten kontakt z dnia na dzień robi się intensywniejszy. Mąż pisze do niej na fb np, dodaje nowe zdjęcie "bo koleżanka chciała zobaczyć, bo jej opowiadałem" albo coraz częściej wysyła smsy, które nie są typowo musem tylko np "nie było Cię wczoraj w pracy, nie widziałem ani Ciebie ani Twojego samochodu, bedziesz jutro? wpadnij na kawe do mnie o tej i o tej godzinie jak bedziesz wolna". Zaznaczam, że wasz potencjalny facet zawsze pierwszy kontaktuje się z koleżanką z pracy nawet jeśli nie chodzi o pracę, ona nigdy pierwsza się nie odzywa nie dzwoni, nie pisze chyba że ma ścisły związek z pracą i już musi zakłocić rodzinny spokój kolegi. Ciekawa jestem jak byście to odbierały i reagowały, jaki macie stosunek do tego o.

Ja bym zareagował oczywiście w ten sposób że to nie jest normalne spytał sie czy się zakochał i go pożegnał .. Bo wygląda na to że sie kolega zakochał ha ha :)))

Pasek wagi

naturminianum napisał(a):

Pytanie takie do mężatek i kobiet, które mieszkają już ze swoimi partnerami. Sytuacja jest taka:Jesteście w związku ok 2 lat, mieszkacie z mężem czy partnerem, oboje pracujecie w dwóch różnych miejscach. Nagle do pracy męża/partnera zatrudniona zostaje tymczasowo nowa kobieta - ładna, młoda, atrakcyjna z fajnym charakterem. Mąż/partner się dobrze z nią w pracy dogaduje, umawia na kawę, opowiada o niej w domu, bo rozpoznaje w niej koleżankę z młodości. Widują się kilka razy w tygodniu w pracy (po pracy się nie spotykają chyba, że to ma związek z pracą na wyjeździe), oprócz tego obserwujecie, że ten kontakt z dnia na dzień robi się intensywniejszy. Mąż pisze do niej na fb np, dodaje nowe zdjęcie "bo koleżanka chciała zobaczyć, bo jej opowiadałem" albo coraz częściej wysyła smsy, które nie są typowo musem tylko np "nie było Cię wczoraj w pracy, nie widziałem ani Ciebie ani Twojego samochodu, bedziesz jutro? wpadnij na kawe do mnie o tej i o tej godzinie jak bedziesz wolna". Zaznaczam, że wasz potencjalny facet zawsze pierwszy kontaktuje się z koleżanką z pracy nawet jeśli nie chodzi o pracę, ona nigdy pierwsza się nie odzywa nie dzwoni, nie pisze chyba że ma ścisły związek z pracą i już musi zakłocić rodzinny spokój kolegi. Ciekawa jestem jak byście to odbierały i reagowały, jaki macie stosunek do tego o.

Ja bym zareagował oczywiście w ten sposób że to nie jest normalne spytał sie czy się zakochał i go pożegnał .. Bo wygląda na to że sie kolega zakochał ha ha :)))

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.