- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 marca 2012, 00:31
22 marca 2012, 00:40
22 marca 2012, 00:48
22 marca 2012, 06:43
no to chyba cos nie tak z Twoim facetem... ja sobie nie wyobrzam w zwiazku napastowac kolege w pracy i bombardowac go smssami nie zwizanymi z zawodem;/
i jeszcze gdzynym sie złapała na tym, ze ciagle nawijam do swojego partner o tym jaki to nie jest nowy pracownik, to juz sama bym wiedziała, ze jest cos nie tak;/
22 marca 2012, 06:47
Pytanie takie do mężatek i kobiet, które mieszkają już ze swoimi partnerami. Sytuacja jest taka:Jesteście w związku ok 2 lat, mieszkacie z mężem czy partnerem, oboje pracujecie w dwóch różnych miejscach. Nagle do pracy męża/partnera zatrudniona zostaje tymczasowo nowa kobieta - ładna, młoda, atrakcyjna z fajnym charakterem. Mąż/partner się dobrze z nią w pracy dogaduje, umawia na kawę, opowiada o niej w domu, bo rozpoznaje w niej koleżankę z młodości. Widują się kilka razy w tygodniu w pracy (po pracy się nie spotykają chyba, że to ma związek z pracą na wyjeździe), oprócz tego obserwujecie, że ten kontakt z dnia na dzień robi się intensywniejszy. Mąż pisze do niej na fb np, dodaje nowe zdjęcie "bo koleżanka chciała zobaczyć, bo jej opowiadałem" albo coraz częściej wysyła smsy, które nie są typowo musem tylko np "nie było Cię wczoraj w pracy, nie widziałem ani Ciebie ani Twojego samochodu, bedziesz jutro? wpadnij na kawe do mnie o tej i o tej godzinie jak bedziesz wolna". Zaznaczam, że wasz potencjalny facet zawsze pierwszy kontaktuje się z koleżanką z pracy nawet jeśli nie chodzi o pracę, ona nigdy pierwsza się nie odzywa nie dzwoni, nie pisze chyba że ma ścisły związek z pracą i już musi zakłocić rodzinny spokój kolegi. Ciekawa jestem jak byście to odbierały i reagowały, jaki macie stosunek do tego o.
Ja bym zareagował oczywiście w ten sposób że to nie jest normalne spytał sie czy się zakochał i go pożegnał .. Bo wygląda na to że sie kolega zakochał ha ha :)))
22 marca 2012, 06:47
Pytanie takie do mężatek i kobiet, które mieszkają już ze swoimi partnerami. Sytuacja jest taka:Jesteście w związku ok 2 lat, mieszkacie z mężem czy partnerem, oboje pracujecie w dwóch różnych miejscach. Nagle do pracy męża/partnera zatrudniona zostaje tymczasowo nowa kobieta - ładna, młoda, atrakcyjna z fajnym charakterem. Mąż/partner się dobrze z nią w pracy dogaduje, umawia na kawę, opowiada o niej w domu, bo rozpoznaje w niej koleżankę z młodości. Widują się kilka razy w tygodniu w pracy (po pracy się nie spotykają chyba, że to ma związek z pracą na wyjeździe), oprócz tego obserwujecie, że ten kontakt z dnia na dzień robi się intensywniejszy. Mąż pisze do niej na fb np, dodaje nowe zdjęcie "bo koleżanka chciała zobaczyć, bo jej opowiadałem" albo coraz częściej wysyła smsy, które nie są typowo musem tylko np "nie było Cię wczoraj w pracy, nie widziałem ani Ciebie ani Twojego samochodu, bedziesz jutro? wpadnij na kawe do mnie o tej i o tej godzinie jak bedziesz wolna". Zaznaczam, że wasz potencjalny facet zawsze pierwszy kontaktuje się z koleżanką z pracy nawet jeśli nie chodzi o pracę, ona nigdy pierwsza się nie odzywa nie dzwoni, nie pisze chyba że ma ścisły związek z pracą i już musi zakłocić rodzinny spokój kolegi. Ciekawa jestem jak byście to odbierały i reagowały, jaki macie stosunek do tego o.
Ja bym zareagował oczywiście w ten sposób że to nie jest normalne spytał sie czy się zakochał i go pożegnał .. Bo wygląda na to że sie kolega zakochał ha ha :)))