Temat: koleżanki narzeczonego

.
Mam kolegę który również ma podobne podejście jak Twój były narzeczony do kobiet-koleżanek ,szczerze jest to strasznie denerwujące,żarty żartami ale są pewne granice.
Może to źle tu zabrzmi, bo powinnam powiedzieć, żebyś go olała i poszła w świat, ale...

Od zawsze jestem "fanką" męskiego gatunku i faceci stanowią większą cześć moich znajomych i przyjaciół, często jestem rodzynkiem w ich towarzystwie. Zauważyłam, że męski gatunek jest wiecznie gotowy do flirtu. Nie jest istotne, jak bardzo facet kocha swoją kobietę, flirt jest dla niego czymś oczywistym wręcz. Kwestia tego, czy twój facet był taki od zawsze, czy teraz mu się tak zrobiło. Może po 6 latach szuka rozrywek? To byłby już zły znak, który mógłby sugerować, że jest z tobą, bo się tak przyzwyczaił, ale chciałby sobie popróbować bycia bądź tylko seksu z innymi.

Ja doradzam szczerą rozmowę. Jeśli jest niepewny swej miłości (a to byłoby dziwne, bo po co by ci się oświadczał), musicie podjąć jakąś decyzję.

6 lat to kawał życia, z jednej strony nie można tego ot tak przekreślić, z drugiej może nie warto marnować ani dnia więcej.

Naprawdę polecam rozmowę
moim zdaniem nie jest gotowy na ślub. jest niedojrzały. wybacz, ale moim zdaniem facet który naprawdę chce wziąć ślub nigdy by nie pisał takich rzeczy do kogokolwiek.

on jest pewny miłości do mnie, ale mnie przeraża to, że był w stanie pisać tak do innych kobiet. nawet do swojej koleżanki, która wiem, że nie robi na nim żadnego wrażenia (nie jest akrakcyjna i nigdy nic nie kręcili) jakieś dziwne teksty walił. 

nesja mysle, że masz sporo racji. on zawsze miał w sobie cos takiego a mnie to zawsze wkurzało. 

Moim zdaniem trochę przesadzacie... Przecież to tylko słowa! OK - mogły zaboleć, ale pozostały tylko słowami... Nie znam faceta, ale znam podobny przypadek, gdzie facet w podobny sposób rozmawia z koleżankami, ale wszyscy wiedzą, że to tylko takie żarty... głupie, niedojrzałe, ale mające na celu jedynie podbudowanie poczucia własnej wartości (no i pewnie po trosze też koleżanek - skoro mówisz, że są takie nieatrakcyjne)... Skoro mówi, że kocha Ciebie i jest pewny, że chce z Tobą spędzić resztę życia to znaczy, ze stawia jasną granicę! Tzn. że lubi sobie tylko 'popieprzyć' bzdury i tyle.

Pogadaj z nim i powiedz, jak bardzo Cię to boli... ale nie zrywaj z takiego powodu zaręczyn... no chyba, że go nie kochasz...
najgorsze jest to ze nasz zwiazek byl zawsze super. ciagle bardzo duzo czulosci mimo upływu lat. wspólne pasje, wspólne marzenia. w wielu rzeczach mi ustępował, nie chciał się kłócić. jedynym problem było moja zadrość, niestety chyba czasem chorobliwa...
ehh miałam kiedyś takiego chłopaka, który mówil do swoich kolezanek: moj aniolek, serduszko, kwiatuszek i oczywiscie kiedy robilam awanture to ja bylam ta zla. niestety ten chlopak zmienial dziewczyny jak rekawiczki, mniej wiecej w ciagu roku mial 5-6 dziewczyn.
mysle, ze taka osoba nie zna wartosci tych slow (sa pieszczotliwe i powinny byc zarezerwowane dla jednej osoby)
to jedno, a drugie... te teksty do bylej i ze myslal o jakiejs... Boże... wybacz, ale to nie ma sensu, szkoda Twoich nerwow
Jestem taka sama jak Ty. Potrafię być nawet zazdrosna o głupoty i wiem, co czujesz ;)
Wiem też, co czujesz czytając taką rozmowę, ale ja kiedyś przeczytałam coś gorszego :/ Z mojej strony zaufanie poszło na straszny minus, ale powoli się układa i jest coraz lepiej.
Widzisz, że Twojemu facetowi zależy, więc na pewno go nie zostawiaj, ani nie przekreślaj związku. Daj mu czas, niech się chłopak postara i pomęczy.
Tak to jest jak gówniarze się zaręczają.Założę się, że ma koło 20 lat.
MusicDi po jakim czasie zaczelo byc znowu ok? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.