Temat: kryzys w małżeństwie po urodzeniu się dziecka :(

.

nieznajomaaa88 napisał(a):

Aguniek - a gdzie Ty wylądujesz jak skończy się renta ? :)


mieszkam z partnerem, poza tym bede po operacji miala zapewniona prace po znajomosci :D
a przynajmniej nie dopuszcze do sytuacji zeby miec przerwe w dochodach + zawsze zostaje rodzic ktory nie patrzy na finanse

ja bym sie raczej martwila autorka. bo u mnie jest w porzadku
a wiesz, że czasem jak już nie mam siły na przekonywanie go do rozmowy, to zostawiam list na biurku, tylko wtedy  mogę faktycznie przekazać mu to co chcę i tak żeby dotarło. ale nie zawsze się to sprawdza, bo niekiedy nawet nie chce czytać...


Ciężki przypadek. Widać, że on za bardzo nie chce dojść do porozumienia. Chyba nie rozumie, że tobie jest tak samo ciężko jak i jemu. Skoro listy nie skutkują, kulturalne rozmowy też, to może po prostu mu wygarnij raz a dobrze swoje wszystkie żale? Może trochę się ogarnie i coś do niego dotrze...
Tu akurat aguniek może mieć rację.

Najgorzej właśnie, jak on nie chce rozmawiać. Ale to też w sumie jestem w stanie zrozumieć. On pewnie potrzebuje teraz tego, żeby mu dać spokój bo i tak ma mętlik w głowie... Ale już od ciebie zalezy, czy mu tego spokoju dasz.

I rozumiem też ciebie. Bo też tak miałam w tych trudnych okresach, że potrzebowałam zwyczajnie rozmowy, choćby nic z niej nie miało wyniknąć. No, tak to jest z nami i z facetami, że jak ty potrzebujesz pogadać, to on marzy, zeby go zostawić w spokoju bo ma już wystarczająco dużo zmartwień.... Na pocieszenie napisze ci tylko, że jak nam się sytuacja finansowa poprawiła, to i między nami się bardzo, bardzo polepszyło. A jeszcze ze względu na to, ze ja zaczynam pracę wcześniej, mąż rano musi się zajmować synkiem, więc codziennie spędzają trochę czasu sam na sam.

Najlepsze, co możesz zrobić to jest właśnie znalezienie jakiegoś dodatkowego źródła zarobku i patrzenie, jak się dalej sytuacja rozwinie.
.
moze pokazal swoje prawdziwe oblicze ze lubi rzadzic a zeby mu uslugiwano
to niech dorobi, dzieckiem sie nie zajmuje to ma duzo czasu, na drugi etat

większośc niedojrzałych facetów takich ja on, najchętniej zwinełoby się, zabrało swoje 1700 i przepuszczało na imprezki z kolesiami, a tak focha ma, ze w ogóle cos musi i ze ma obowiązki
Pasek wagi
.

aanka1986 napisał(a):

Bo większość facetów to tylko potrafi zrobić dzieciaka. myślą, że to lalka - jak położysz tak leży. Nic nie trzeba przy niej robic. Bo to niedojrzałe dzieci. Nie mają pojęcia o życiu, o ciąży, o porodzie. Dl nich zrobić to sama przyjemność. Przperaszam, ale ostatnio jestem wściekła na wszystkich tych drani...
Nie przepraszaj, pewnie większość z nas tak ma, tylko mało która się przyzna, a te nieliczne szczęściary, co mają wyrozumialych, mądrych facetów, nie wiedzą o co chodzi ;) Albo wiedzą, bo uwolniły się od takich drani ;) 
Pasek wagi
Jeśli ma 1700 na rekę to i tak w dzisiejszych czasach i w Polsce nie jest źle.
Ale fakt ze za to wyżyć sie nie da,nie mowiac juz o mniejszych sumach.
Myślę że kryzys nie dotyczy urodzenia dziecka,ale faktu ze pieneidzy jest mało,a pojawiły sie dodatkowe wydatki.
Myśleliście moze o wyjeździe na stałe za granicę?
Większości za granicą żyje sie znacznie lepiej.
A jak sa pieniadze,to i kryzysów w zwiazkach jest mniej.
Sama zastanawiam sie nad powiekszeniem rodziny,ale raczej nie dałabym rady finansowo,przynajmniej tu-w Polsce.
Wykształcenie wyzsze to teraz juz nie elita która ma dobra prace i duzo zarabia,tylko przymus bez którego o prace b.trudno.
.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.