Temat: facet sprzątajacy

dziewczyny czy Wasi faceci/mężowie sami z siebie sprzątają ale nie tak na co dzień typu zmywanie, odkurzanie, itd. tylko czy sami wiedza kiedy wymyć lodówkę, okna, wyprać firanki/zasłony, zmienić pościel, posprzątać w szafie/szafkach itp. i to rzeczywiście robią? 
mój mąż taki jest lubi sam posprzątac nawet firanki powiesić pościel też zmienia ja mu wyciągam jaką i zmienia nie narzekam jest super
przesada że facet myje lodówkę albo sam sobie robi śniadanie do pracy? a kto ma mu robić? ja sobie robię sama śniadanie do pracy i nie wymagam żeby mi mój mąż je robił.....nawet gdyby było tak że tylko ja pracuję a on się zajmuje domem i dziećmi
nie nawet tkz rynku!
Pasek wagi
"facet ma myc lodówkę? i prac? trochę przesada"

czemu?
śniadania też nie może sobie sam zrobić? dobre sobie.
Mój tak za bardzo nie ma kiedy sprzątać, ale umie poodkurzać, pościerać kurze itd :)
nie, ale pali w piecu, myje i sprząta samochody, kosi trawę, wynosi śmieci, naprawia co zepsute, wymienia co do wymiany, także grunt to podział obowiązków! ja mu robię kolacje a on pali w piecu, żebyśmy potem mogli z pełnymi brzuszkami w cieplutkim domku się przytulać;)
o jej nie ! hahaha
moj sam z siebie by nie wiedzial
Pasek wagi
Takie zwykłe sprzątanie (kurze zamiatanie) czy zmywanie to praktycznie robi tylko mąż (bo siedzi w domu)
Większe porządki (mycie okien kabiny prysznicowej czy pranie) to moja weekendowa działka.
Nie trzeba go do niczego zmuszać czy namawiać. Podział obowiązków wyszedł nam jakoś naturalnie.
Pasek wagi
To ja chyba mam wyjątek na skalę  światową, bo tak.:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.