Temat: facet sprzątajacy

nie az tak nie.
takie generalne porzadki sa na swieta i myjemy wszystko
posciel jest zmieniana spontanicznie.

a na codzien zwraca uwage na porzadek w mieszkaniu "trzeba na parapecie sprzatnac, albo pokoju podokurzac"
czasem sam z siebie cos robi

Mój mąż częściej gotuje obiady niż ja, do tego wynosi śmieci i zawiesza firany a i dba o auta, lecz ja jestem od sprzątania, prania, itp.

moj bardzo pomaga, ale takich szczegolow nie dopracowywuje

Moj na początku do niczego się nie rwał. W końcu sie wkurzyła i ustaliłam że naczynia myjemy na zmiane no i domu też mi pomaga jak sprzątam. Potrafi nawet pranie nastawić i rozwiesić tak jak lubie;) Wszystko się da wypracować tylko potrzeba czasu i cierpliwości.

wie jak mu powiem, że to trzeba zrobić :P

Mój chłopak sam czasami pozmywa czy wstawi pranie... a poza tym ja go gonię do roboty, tak trzeba

moj sie ostatnio nauczył nie zostawiac brudnych talerzy na stole tylko wkladac do zmywarki... a z tego co wymienilas.. to tylko umie odkurzyc i posprzatac troche przy komputerze (jak go ladnie poprosze)..niestety wszystko robie sama.. choc nie.. firanki wiesza jak tez poprosze :)

ale coz.. on pracuje, a ja w domu ;p wiec przychodzi na gotowe.. jedynie smieci potrafi czasem sam z siebie wyniesc

mój robi to wszystko i o wiele więcej,

Ja się z takim spotykam :)

mój ma.
Wczoraj wróciliśmy od znajomycgh, lekko wstawieni, ja tylko czekałam zeby wejsc do lozka, ale Przemko stwierdzil ze posciel brudna i trzeba zmienic <Sciana>

no i zmienil.

Sprztanie lodowki ja zainicjowałam ale mycie okien i pranie i prasowanie firanek to jego dzieło :)

wiem wiem szczesciara ze mnie ;)

ale jak to mama mówila "nie pokazuj co potrafisz bo potem inni tego będa wymagali" i tak ja nie wnikam a on sam robi ;)