- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 650
26 lutego 2012, 21:41
Czy zdarza się wam i jeśli tak to czy często, że wasi mężczyźni potrafią się przy was popłakać ?
Mam na myśli sytuacje, w których się ostro kłócicie.. (nie chodzi mi o śmierć bliskiej osoby,czy coś w ten deseń)
Edytowany przez utrzymac.wage 26 lutego 2012, 21:43
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1039
26 lutego 2012, 21:43
tak, jak jest naprawdę bardzo ostro
26 lutego 2012, 21:47
Mój były przy mnie płakał raz... jak ze mną zrywał :)
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 650
26 lutego 2012, 21:47
Oj zdarzyło się, najpierw awantura i wyrzuty, a potem słowa jak strasznie mnie kocha i nie wyobraża sobie beze mnie, wszystko mówione przez łzy. Serce mi wtedy pęka.
26 lutego 2012, 21:48
On płacze tylko jak już jest na prawdę źle. Ale spokojnie .. na granicy
26 lutego 2012, 21:48
Raz sie zdarzylo, ale byla naprawde ostra kłótnia..
- Dołączył: 2011-12-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 814
26 lutego 2012, 21:50
znamy sie 4 lata i tylko raz się poplakał... to raczej nie była kłótnia tylko wypomniałam mu rzeczy które go zaboolały....
26 lutego 2012, 21:55
Mój były popłakał się przy mnie dwa razy.. Ból straszny,mam nadzieję,że nigdy więcej nie zobaczę łez u mojego faceta.
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1113
26 lutego 2012, 21:57
ja widziałam raz w życiu jak płakał mój narzeczony było to ok 4 lat temu i powodem była jego była, bardzo natarczywa i nie dająca o sobie zapomnieć pip*