19 lutego 2012, 17:08
Hej dziewczyny ;D Czy zdarzyło Wam sie kiedykolwiek , że chłopak powiedział na randce ; " Kochanie , niestety dzisiaj Ty płacisz"?U mnie , niestety była taka sytuacja parę razy :-/ ( uważam , że facet chcąc się umówić na spotkanie powinien mieć przy sobie wystarczającą ilość pieniędzy). Czy płacenie za wspólne randki stanowi dla Was problem ? Jakbyście zareagowały na takie słowa chłopaka? ;)
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto:
- Liczba postów: 47
19 lutego 2012, 18:03
Co do tego, to masz racje. Ten tekst to akurat do kulturalnych nie należy.
19 lutego 2012, 18:11
Ja zawsze biorę ze sobą pieniądze na wszelki wypadek, ale jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś wymagał ode mnie płacenia.
19 lutego 2012, 18:28
Nie wiem jak bym zareagowała bo zawsze albo płaciłam sama za siebie albo składałam się z nim bo jakoś głupio mi było brać:D
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1311
19 lutego 2012, 18:32
jak to początek znajomości to albo chlopakowi na tobie nie zalezy abo w b. złej sytuacji finansowej jest .
- Dołączył: 2009-11-13
- Miasto: Dobra
- Liczba postów: 1896
19 lutego 2012, 18:34
Jak zaprasza powinien zapłacić, jak nie ma to można zorganizować spacer, jakąś zwykłą kawę w kawiarni - nie potrzeba chyba wystawnych kolacji jak nie stać. Wiadomo później jest inaczej - fajnie gdyby dziewczyna sama zaproponowała że się dołoży lub właśnie ona kino, on kolację... Albo uzgodnienie - wiesz bardzo chciałbym pójść z Tobą na ten film ale akurat krucho, może się podzielimy wydatkiem - wszystko jest OK ale zaproszenie a potem poinformowanie - Ty płacisz - chamskie i śmieszne - w tej formie jak dla mnie nie do zaakceptowania.
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1212
19 lutego 2012, 18:42
Ja nie wiem czy bym chciała żeby chłopak za mnie płacił, mimo że sama chęć byłaby na pewno miła. Wolę płacić po połowie. Ew raz ja stawiam raz on. Ale jak chłopak mówi że MASZ za niego za płacić i koniec na początku znajomości, to już nie w porządku! Nawet nie pyta, "Czy możesz dzisiaj za mnie zapłacić, zapomniałem portfela/kiepsko u mnie z kasą/itp następnym razem ja stawiam" A tu napisałaś jak by wręcz od ciebie wymusił, a to naprawdę okropne, tym bardziej że jestem nieco drażliwa pod tym względem.
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
19 lutego 2012, 18:59
Jak już się z kimś jest to nie robi to zbytniej różnicy, kto płaci. Raz on, raz ja. Albo jak wyżej - on płaci za kino, a ja za popcorn. Facet też czasami może po prostu nie mieć funduszy;)
- Dołączył: 2011-07-03
- Miasto: Malmo
- Liczba postów: 3369
19 lutego 2012, 19:03
Chyba najbardziej lubię dzielić się kosztami po połowie lub "każdy za siebie" - wtedy jest fair. Kiedy chłopak chce za mnie zapłacić, to czuję się raczej niezręcznie - chyba, że płaci za kawę czy coś drobnego. Ale potem ja chcę się jakoś zrewanżować, np. następnym razem w kawiarni płacę ja. Podsumowując - nie uważam, że chłopak/facet ma jakiś obowiązek zawsze płacić za kobietę.
A później kwestia pieniędzy się trochę "rozchodzi", czasem płacę ja, czasem mój chłopak, czasem ja coś kupuję do domu, czasem on albo wyciągamy kasę ze "wspólnego budżetu" (ale to już w sytuacji, kiedy się np. razem mieszka, generalnie kiedy się ma już długi "staż").
19 lutego 2012, 19:16
Mi kiedyś chłopak powiedział taki tekst: "kochanie zabieram cię dzisiaj na pizzę ale nie mam pieniędzy" :) To była jednorazowa akcja i jak się później okazało, to naprawdę nie miał kasy a koniecznie chciał ze mną gdzieś wyjść :P Dużo razy ja sama mówię, że dziś płacę, bo np. zabieram go z własnej inicjatywy, ale przeważnie to on wykłada kasę :)
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
19 lutego 2012, 19:18
on płaci za siebie i ja za siebie
nie zgodzilabym sie placic za niego i nie chce by za mnie płacil, wiem ze faceci to doceniaja gdyz laski czesto wymagaja by za nie placic, co nawet widac po niektorych wypowiedziach tu zawartych
Edytowany przez Milutka21 19 lutego 2012, 19:19