Temat: choroba a chłopak

Od kilku dni siedzę w domu chora, nigdzie nie wychodzę. Wczoraj przyjechał do mnie tż na dwie godz i pojechał na imprezę do znajomych. Jak wychodził to mu powiedziałam, co o tym myślę - uważam, że powinien się mną zaopiekować, posiedzieć ze mną itd. Dzisiaj przez cały dzień się do mnie nie odzywa, a wie, że siedzę w domu chora....
Czy ja przesadzam, czy wymagam za dużo?
Trzeba było mu od razu powiedzieć, że Ci się to nie podoba nie jak wychodził to po pierwsze. Po drugie to nie niewolnik i nie oczekuj, że zawsze będzie robił to czego chcesz.
A powiedziałaś mu to? Czy tylko strzeliłaś focha że idzie na imprezę?
Nigdy nie zostawiłam mojej drugiej połowy w potrzebie...
Pasek wagi
wy chyba sobie zartujecie...? Ja bym sie wkurzyła gdyby facet w ogóle nie rpzyszedl odwiedzic tylko wybrał impreze, ale skoro przyszedł, posiedział i poszedł dopieor to miał do tego prawo! jakby jeszce w szpitalu lezała.. jakie z was egoistki :/ ja bym nie siedziała przy swoim facecie non stop bo ojejku zachorował..
Pasek wagi

mogewszystko.aga napisał(a):

A powiedziałaś mu to? Czy tylko strzeliłaś focha że idzie na imprezę?


oczywiście, że mu powiedziałam. olał moje słowa - powiedział, że i tak pójdzie

paranormalsun napisał(a):

wy chyba sobie zartujecie...? Ja bym sie wkurzyła gdyby facet w ogóle nie rpzyszedl odwiedzic tylko wybrał impreze, ale skoro przyszedł, posiedział i poszedł dopieor to miał do tego prawo! jakby jeszce w szpitalu lezała.. jakie z was egoistki :/ ja bym nie siedziała przy swoim facecie non stop bo ojejku zachorował..


okej, w porządku - przyszedł posiedział chwilę i pojechał na imprezę - do wybaczenia, ale to, że na następny dzień się nawet nie odezwał??
a Ty nie mogłaś się odezwać pierwsza? np jak się bawił na imprezie?
Pasek wagi
może jest czyms zajety albo cokolwiek.  nie wiem, nie "usprawiedliwam" go za dzis, ale jeszcze nie znasz pwoodu, więc się nie nakręcaj negatywnie.. 
Pasek wagi

kateszka napisał(a):

a Ty nie mogłaś się odezwać pierwsza? np jak się bawił na imprezie?


odezwałam się pierwsza - po południu, z pytaniem, dlaczego dziś do mnie nie wpadł? (wczoraj powiedział, że przyjedzie) To dostałam odpowiedź, że to na złość (że miałam pretensję o imprezę). Chyba chciał mnie tak ukarać O_o ...:(
Moim zdaniem nie przesadzasz...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.