- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 189
12 lutego 2012, 20:28
Od kilku dni siedzę w domu chora, nigdzie nie wychodzę. Wczoraj przyjechał do mnie tż na dwie godz i pojechał na imprezę do znajomych. Jak wychodził to mu powiedziałam, co o tym myślę - uważam, że powinien się mną zaopiekować, posiedzieć ze mną itd. Dzisiaj przez cały dzień się do mnie nie odzywa, a wie, że siedzę w domu chora....
Czy ja przesadzam, czy wymagam za dużo?
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
12 lutego 2012, 20:56
Ja generalnie nie lubię chodzić bez chłopaka na imprezy, chyba, że ze znajomymi ode mnie na piwo do baru czy coś (mieszkamy paredziesiąt km od siebie). Ale jakby mój luby był chory, to bym siedziała z nim na pewno, nie w głowie byłyby mi imprezy - a nawet jeśli nie mogłabym przy nim być, to nie robiłabym przykrości lecąc na imprezkę kiedy biedak leży w łóżku. Więc Cię rozumiem..
Edytowany przez Peauela 12 lutego 2012, 20:56
- Dołączył: 2011-12-30
- Miasto: Alicante
- Liczba postów: 1665
12 lutego 2012, 21:00
A ja uważam tak samo jak ty. Ale niestety takiego faceta to ze świecą szukać.. ;/
A i właśnie - jak mój był chory zostałam z nim w domu, a też miałam imprezę. Co jest przykre, bo on by dla mnie nie był do tego zdolny. ; )
Edytowany przez radykalna 12 lutego 2012, 21:05
12 lutego 2012, 21:03
skończony dupek z niego tyle Ci powiem. powinien sam się domyślić, a nie Ty powinnaś mu sugerować. a jesli nawet po tej sugestii dał sobie spokój to świadczy o tym ze mu chyba nie zalezy 0,o
12 lutego 2012, 21:03
według mnie nie przesadzasz, powinien się zainteresować jak się czujesz
- Dołączył: 2009-08-17
- Miasto: Pod Palmą P
- Liczba postów: 658
12 lutego 2012, 21:06
Oj współczuję :* wiem co czujesz, moim zdaniem nie przesadzasz, ja jestem dodatkowo o mojego tak zazdrosna ,że nawet nie wypusilabym go samego na impreze, ale to już inna sprawa
12 lutego 2012, 21:09
No też nie chciałabym, żeby mój facet się tak zachował. Ty leżysz chora, a on baluje. Wg mnie to szczeniackie z jego strony.
12 lutego 2012, 21:33
A co, miał siedzieć i patrzeć jak smarkasz?
- Dołączył: 2012-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 189
12 lutego 2012, 21:39
mogewszystko.aga napisał(a):
A co, miał siedzieć i patrzeć jak smarkasz?
Uważam, że powinien posiedzieć ze mną, obejrzeć film, pogadać zrobić herbatę - po prostu potowarzyszyć. Jak on był chory to siedziałam z nim cały czas. Tego samego oczekiwałam.
- Dołączył: 2011-11-17
- Miasto: Golgota
- Liczba postów: 928
12 lutego 2012, 21:42
Ale wstręciuch !!!! Jak on mógł!! Powinien posiedzieć z Tobą a nie sam jechać na imprezę do znajomych buuuu :/
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
12 lutego 2012, 21:57
peggysuebrown napisał(a):
Nie przesadzasz... no żeby sie nawet nie odezwac ? O_O
Niezbyt ładnie sie zachowuje.