6 lutego 2012, 19:08
jak go utrzymać ? jak wytrwać ? macie jakies doswiadczenie w tym temacie?
6 lutego 2012, 20:22
kasiulabrzydula napisał(a):
a gdzie dokladnie?:) ja mieszkam w De na stale z mezem :)
w Badeni mieszkam a Ty? :)
6 lutego 2012, 20:28
pomiedzy Karlsruhe a Heidelberg , a Ty?
- Dołączył: 2009-12-17
- Miasto: Deutschland
- Liczba postów: 908
6 lutego 2012, 20:30
nie gadaj :D ja w Karlsruhe :))) moze sie spotkamy :P
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Antyle Holenderskie
- Liczba postów: 1916
6 lutego 2012, 20:30
Tak mam, skończyło się rozstaniem, chyba nie muszę pisać że powodem była zdrada. Nie polecam
6 lutego 2012, 20:31
kasiulabrzydula napisał(a):
nie gadaj :D ja w Karlsruhe :))) moze sie spotkamy :P
żartujesz? :) ja dokladnie w Bruchsal :) spoko mozemy sie spotkac, bardzo chetnie :)
ale sie ciesze :) mam do KA 24 minuty tramwajem :)
moze wymienimy sie maile na poczatek ? jak cos to pisz na priv, bo widze, ze masz blokade
Edytowany przez marrons 6 lutego 2012, 20:33
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2129
6 lutego 2012, 20:35
dla mnie "związek na odległość" to NIE ZWIĄZEK.
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
6 lutego 2012, 20:36
12738 km :) wlasnie sprawdzilam w google. I zyjemy! Widzimy sie co 1-2msc w realu,ale rozmawiamy na skype i tel codziennie. On przylatuje do Polski. Trwa to juz 2 lata, i niebawem przenosze sie do niego... WSZYSTKO JEST MOZLIWE !!