- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 512
18 stycznia 2012, 08:48
Mam do Was takie pytanie: czy Wasi partnerzy też MUSZĄ codziennie wypić piwo? Czy to jest normalne i dla Was w porządku?
Bo dla mnie nie jest... jasne, ja też lubię wypić piwo, ale w weekend, może czasem w tygodniu, wieczorem do filmu czy jak gdzieś wyjdę. Ale on potrafi wejść do domu i ledwo buty zdjąć a już sięgnąć do lodówki po browara. Kiedyś aż tak źle nie było, ale od kiedy zaczął nową pracę, gdzie na delegacjach zawsze wieczorem mają piwo, to w domu też już żadnego dnia bez niego nie spędza. Jak się zdarzały dni, że jakimś sposobem wymusiłam na nim, żeby nie pił, albo po prostu jakoś nie było piwa w lodówce, to marudził mi potem cały wieczór czy na pewno nie może się napić, czy nie chcę iść do sklepu... jakby o niczym innym nie potrafił myśleć. Masakra.
Ja wiem, że jestem przeczulona na punkcie alkoholu, ale mam do tego swoje powody i o tym on też doskonale wie. Ale może przesadzam, że się na to denerwuję? Może codzienne picie piwa to nic złego? On twierdzi, że niczym innym nie potrafi zaspokoić pragnienia i po prostu musi się napić akurat piwa. Czasem też mam wrażenie, że pije je, chociaż nawet nie ma na to ochoty.
Nie wiem, powiedzcie mi proszę, jak jest u Was.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 337
18 stycznia 2012, 12:54
To nie jest normalne codziennie pić piwo musisz z nim pogadać na ten temat i rozwiązać ten problem
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 87
18 stycznia 2012, 12:57
Mój były tak zaczynał z piciem- przez dwa lata codziennie piwo ... do dziś pije i to w znacznie większych ilościach Zerwałam, dziś on rozumie swój błąd, ale nie potrafi już z tym tak łatwo skończyć. Mamy kontakt, ale nie wyciągam już pomocnej ręki, bo inaczej porwie mnie całą:) ...zastanów się, porozmawiaj z nim, choć wiem,że to nie jest łatwy temat.
18 stycznia 2012, 13:08
Jak wypija jedno to jeszcze nic takiego, ma taką formę relaksu, przecież po jednym pijany nie jest nie? Może lubi ten smak? Mój uwielbia piwo, nie pije codziennie, góra 2-3 razy w tyg i nie robię z tego problemu
18 stycznia 2012, 13:23
Identyczna sytuacja jak moja.. Mój również zaczął pić piwa jak jeździł na delegacje... I teraz mu już tak zostało tylko, że nie pije po jednym tylko po kilka dziennie.. Denerwuje mnie to ale co zrobić..?? Jak mu zabronie to się obraża.. :(((
18 stycznia 2012, 13:26
Korinna a czy my czasem nie mamy tego samego chłopaka..?? :D bo mój mówi tak samo :D hehee :D
18 stycznia 2012, 13:27
rozumiem raz kiedyś ale nie codziennie.
- Dołączył: 2011-12-28
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 257
18 stycznia 2012, 13:28
Na Twoim miejscu postawiłabym ultimatum "albo pijesz góra 4 piwa w tyg, albo koniec z nami". ta ilość piw to oczywiście przykład, pomyśl, ile byś zniosła, znajdźcie jakiś kompromis. Jeśli wybierze jednak alkohol, to będziesz wiedziała, że to dobre rozwiązanie zostawić go. Powodzenia!
- Dołączył: 2011-04-27
- Miasto: Nui
- Liczba postów: 982
18 stycznia 2012, 13:28
codziennie nie, ale jak Małż wraca późno z pracy, padnięty i zmarznięty to nie mam nic przeciwko, a jak pije za dużo to sam to zauważa i wtedy stwierdza, że ostatnio za dużo więc teraz tydzień zupełnie bez alko.
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 512
18 stycznia 2012, 13:29
Justyna - no mam nadzieję, że to jednak nie ten sam :D
Porozmawiam z nim dzisiaj, trzymajcie kciuki, bo to będzie ciężkie :) I mam wrażenie, że przy ultimatum naprawdę wybrałby piwo :/ (tak, wiem, skoro tak myślę, to od razu mogę zrywać ;))
Edytowany przez Korinna 18 stycznia 2012, 13:31
18 stycznia 2012, 13:33
mój nie pije alkoholu jak i ja, ale po browara sięga może raz w miesiącu ;)
i to nie jest normalne że tak codziennie pije .