Temat: Wyobrażacie sobie przyszłość u boku Waszego partnera?

Naszło mnie właśnie takie pytanie... Czy jak wyobrazicie sobie swoją przyszłość to widzicie w niej swojego obecnego partnera? Widzicie wspólny dom, rodzinę, obowiązki i ogólnie życie? Pytam, bo ja - myśląc o przyszłości, nie potrafię zobaczyć w niej swojego chłopaka (jesteśmy razem od ponad roku), nie widzę wspólnego życia, rodziny itp. Co to może oznaczać?Trochę mnie to przeraziło, bo przecież go kocham (tak mi się wydaje), fakt, mam trochę wątpliwości co do naszego związku, bo czasem nam się nie układa... a nie jestem w stanie wyobrazic sobie nas za jakis czas?! Czy wy myślicie o wspolnej przyszłosci, jesli tak, to jak dlugo jestescie ze swoimi mezczyznami? 
noooooo,juz sobie wyobrazam:)
ja już mam z moim nasze życie aż do śmierci zaplanowane hehe:D
jestem ze swoim partnerem od ponad 3 lat i już od dawna nie wyobrażam sobie bez niego mojej przyszłości. jeśli coś planuję to zawsze w tych planach jest On i jest w nich potwronie ważny. traktuję mój związek bardzo poważnie i chcę, żeby był taki zawsze. już nie potrafię wyobrazić sobie siebie i mojej przyszlości bez niego, chociaż wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo :)
pozdrawiam
jestem ze swoim partnerem od ponad 3 lat i już od dawna nie wyobrażam sobie bez niego mojej przyszłości. jeśli coś planuję to zawsze w tych planach jest On i jest w nich potwronie ważny. traktuję nasz związek bardzo poważnie i chcę, żeby był taki zawsze. już nie potrafię wyobrazić sobie siebie i mojej przyszlości bez niego, chociaż wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo :)
pozdrawiam
26 maja powiem "tak".:D Od 3 lat mamy wybrane imiona dla dzieci, od 2 lat jesteśmy zaręczeni, od 2 lat myślę nad piosenką na nasz pierwszy taniec.:D Jesteśmy razem 4 lata.:-) Najlepszy Człowiek, jakiego znam.:-)
Ja mam problem odwrotny, bo praktycznie cały czas myślę o przyszłości. Przed snem sobie wyobrażam moje przyszłe życie z najmniejszymi szczegółami, ślub, dziecko, dom samochód. Ja z moim jesteśmy razem 3,5 roku, też mam czasami wątpliwości, czy to aby na pewno ten, ale myślę, że każdy je ma :)
nawet jesli czasem mnie wkurza i mam watpliwosci,to pozniej wszystko sie rozmywa i wiem juz ze to ten :) stworzony dla mnie, kocham go i nie zemienie na nikogo innego!
ja sobie nie wyobrażam ,że mogłoby być inaczej . Miłość, aż po grób

Ja bardzo kocham swojego faceta, ale kłucimy sie to normalne. I wiem że oboje musimy jeszcze nad sobą popracować, ale kto mnie będzie kochał bardziej niż On??:))) Wspólne zycie to wzajemna akceptacja  i ciągłe kompromisy :)

Ja sobie wyobrażam bo jak tego nie robić mając dziecko i mieszkając razem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.